na jakiej zasadzie działaja banki w Eu ktoś juz korzystał ???

Fajna stopka:)

A banki to nie banki, tylko lombardy: przynosisz jakiś itemek do banku i go tam zostawiasz, w zamian dostajesz pieniądze i papierek ze masz zastawiony itemek. Jeśli do czasu okreslonego na papierku nie wykupisz itemka z powrotem to itemek przejmuje bank.
Oczywiscie, żeby wykupić itemek z powrotem trzeba oddać kasę plus procencik zależny ustalony przez bank i zależny od tego jak długo trwała pożyczka.

warto tez dodac ze bank ma wglad tylko w liste itemow nie moze wziasc twojej broni by isc zapolowac.

powiem prawdę nie opłaca sie !!!

Właścicielom Banków? o TI i CND też tak wszyscy mówili (ale **** zapłacił taka kasę za pixel w grze .. a teraz są królami lol)

graczom raczej nie aczkolwiek wielu resselerow się na pewno skusi jeśli stawki będą rozsądne.

A to sformułowanie w nawiasie to o kim to jest ??

ooo nie tylko reselerzy ...

stawki JUŻ SĄ rozsądne. Bank w Argus pobiera 25% rocznie ... a to mniej niż oprocentowanie większości kart kredytowych w Polsce ... (abstrahując od tego że trzeba mieć mocno nie tak z głową aby wykorzystywać kartę kredytową do brania kredytu a nie do odroczenia za darmo płatności o 40-50 dni ...)

Model businessowy jest prosty: wstawiamy wszystko co mamy do banku ... za uzyskaną kasę skupujemy itemki co do których mamy pewność że podrożeją o więcej niż 25% w ciągu roku (czy tez jak kto woli 2% miesięcznie ...). Wystawiamy te itemki od razu w depozyt (zakładając że mają cenę bankową tt+x) i za uzyskaną kasę kupujemy dalsze itemki ... i taką operację przeprowadzamy az skończy się kasa ...

i spokojnie czekamy

uważacie że np a105 nie zdrożeją o 25% w ciągu roku ??? (to jest tylko przykład oczywiście ... można znaleźć całą masę itemków które mają OGROMNY potencjał...)

mówcie co chcecie ale banki to maszynka do robienia ładnych pieniędzy i to znacznie mniej ryzykowana niż fundusze hedgingowe ...

pozdrawiam

Aster

PS. dodatkowo trzymanie itemków o dużej wartości w banku jest rodzajem "ubezpieczenia" na wypadek gdyby ceny ostro pierdyknęły ... pedy szybko wymienia się na gotówkę ... z itemkami jest mniej wesoło ...

PS2. nie chcę nawet myśleć jakie machloje z kursem itemków można robić jak umiejętnie poczaruje się "drobnymi" kwotami pożyczonymi bez ryzyka z banku ... w końcu pożyczenie 100 tysięcy ped to koszt jedynie 70 ped dziennie ... (zakładając że mamy zaufanych znajomych którzy pożyczą nam wartościowe zabawki na 2-3 dni ...)

(TRESC USUNIETA PRZEZ AUTORA)

hmmm no to właśnie mamy cos takiego z thigami neme M... czy z innymi to nie wiem ale z tym itemem na pewno bo po co ktoś kupuje droższy BID skoro ma wystawiony inny dużo tańszy w BO? oczywiście dodam, że itemów jest 0-3 na giełdzie.

anyway
A co jeśli nie odbiorę itemu? Bank przejmuje go i taki bankier będzie miał item na stanie do sprzedania? Chociaż fakt, że w takim przypadku wolałbym pożyczyć od kogokolwiek pedy aby oddać kasę bankowi i odzyskać item, którego na dodatek wartość znacznie wzrosła a skoro tak to być może i bank da większy zastaw jak go ponownie tam wstawię.
A jeśli wartość itema spadnie? to co nie odbiorę w ogóle i co bankier z tym zrobi?
Odnoszę wrażenie, że bankierzy nie oddadzą itemów z powrotem na giełdę jeśli potanieją, chociaż z drugiej strony dlaczego miały by stanieć skoro MA zablokuje lootowanie wielu itemów tak jak to się stało z ampami i w zamian wprowadzi masę L-ek. Bank na rosnącym kursie itemu może jedynie skorzystać bo ludziska będą się starali odbierać itemy a procencik i tak zapłacą a jeśli nie odbiora itemu to tym lepiej bo sprzedać go w odpowiedniej cenie to jeszcze większy zysk.

hmmm co oni piją z MA, że dostali od nich zapewnienia...

pozdro

Zaje**** sprawa z tymi bankami. Pozwole sobie rozwinac troche mysl Astera...

Faktycznie banki sa maszynka do robienia pieniedzy [ale trzeba najpierw troche ich miec]. Jak to opisal moj przedmowca - schemat jest w miare prosty, tzn. kupujemy stuff za cala kase, idziemy do jednego banku - deopozytujemy, znow kupujemy przedmioty i znow do banku....kilka razy powtarzamy kroki i mamy mnostwo towaru w magazynie i troche kasy potrzebna na normalna dzialalnosc.

Teraz troche liczb i rozmyslan - warto ,czy nie warto sie zaporzyczac...?

1. Po co wogole sie zaporzyczac?
- zeby zarobic Dzieki bankom mozemy nakupowac znacznie wiecej towaru, ktory pozniej sprzedamy. Oznacza to jednak czekanie, az ktores VU przyniesie nam pomyslne zmiany. Strategia jest zatem czekanie.


2. Jak dlugo czekac?
- oczywiscie nie wiadomo, jednak w ciagu roku jest powiedzmy 7-8 VU. Oznacza to kilka mniejszych zmian oraz napewno 1-3 duuzych zmian cenowych w ciagu roku.

3. Co kupic?
- na chwile obecna oprocentowanie w jednym z bankow jest 15% w skali roku, oznacza to, ze musimy kupic taki towar ktory w ciagu roku zdrozeje o przynajmniej 20%. Musi zdrozec w ciagu roku lub wczeniej - moze sie okazac, ze juz za 2 VU ceny niektorych towarow beda dla nas bardzo kozystne. Wtedy sprzedajemy te na ktorych mozemy zarobic, kupujemy nowe, depozytujemy....i tak w kolko.

- teraz jednak troche konkretow, bo narazie to jest to dobra bajka - przed zakupem czegokolwiek trzeba dobrze posprawdzac ceny towarow - DOBRZE przeanalizowac ceny produktow z CALEGO ROKU. Ceny niektorych przedmiotow faluja, niektore zmieniaja sie bardzo zadko. Nalezy wybrac towar ktory niesie ze soba jakas nadzieje na zmiane - albo jest bardzo tani w tym VU, albo jest wyjatkowo niepotrzebny, jest nowy, jest zadki lub rynek jest nim zasrany, kazdy je ma [bylo juz wiele rzeczy ktore byly bardzo powszednie, a przestaly nimi byc]....rozne moga byc powody.

Kilka rad od siebie co kupowac:
- wedlug mnie najlepiej wybrac falujace ceny i to takie ktore wachaja sie powyzej 20% [np. w tej chwili mining skills jest tani] Lepiej zeby bylo duzo fal, bo jedna wieksza fala moze oznaczac, ze MA tylko raz zmienilo zasade dzialania przedmiotu i wiecej zmian nie bedzie.
- byc moze warto kupowac nowe obiekty ktore pojawiaja sie w kazdym VU [i sa tanie bo w tej chwili nie maja pelnego zastosowania] i sprzedac za kilka VU. Przyklad - nakupowalem sporo petonium jak chodzilo ponizej 150%. Teraz jest kolo 200%. Mozna kupowac cos jak kwiatki, czy maski-dynie ktore juz prawdopodobnie nigdy nie wypadna. Wazne zeby to byly zadkie przedmioty - im zadsze tym wieksza szansa, ze cena wzrosnie. Jednak najwazniejsze - te przedmioty musza byc wyjatkowo TANIE w tym VU - ich cena musi byc nizsza niz zazwyczaj lub musze byc nowe, najlepiej bez zastosowania. [jak pojawily sie wyrzutnie to z tego co pamietam cena naboi byla bardzo wysoka - takich rzeczy nie kupujemy]
- te ktore ciagle rosna [?] tutaj dal bym znak zapytania, bo uwazam, ze niesie to za soba duze ryzyka, ze tendencja sie odwroci [np. zadki set armorow, czy jakas potezna bron]


4. Jaka jest gwarancja ze zarobimy?
ZADNA No risk, no fun......Jednak:
- sporo osob ma zachomikowany towar w sotragu. Dzieki bankom moga zachomikowac jeszcze wiecej - oznaczac to moze wzrost popytu, czyli wieksze ceny za przedmioty. oczywiscie zawcze MA moze wyrzucic dodatkowe przedmioty zeby obnizyc cene, ale mysle ze chwilowo nie bedzie narazac sie bankom zeby ceny przedmiotow nie pospadaly [tak aby ludzie nie zostawiali depozytow w banku i nie uciekali z pozyczonymi pedami]

- nie tylko reselerzy maja zachomikowany towar w storage to nie jest tylko garstka ludzi, ktorzy potencjalnie moga wziasc pozyczke - czyli dostac nowe pedy na nowe przedmioty [nowe pedy, tyle samo graczy/przedmiotow = wzrost cen].
PRZYKLAD- ktos kiedys kupil 3 sety Shadowa i je chomikuje. Da pod zastaw i kupi kolejne 2 podnaszac tym cene. Potem zastawi 2, kupi jeszcze 1 i jestem pewien, ze wplynie to na srednia cene setow - a mowimy tutaj o okresie okolo miesiaca, czyli musimy oddac 15%/12 miesiecy, Zaokraglamy w gore i wychodzi ze musi oddac 2% powiedzmy ze 100k pedow. Nawet jesli jest to 2k pedow to jestem bardzo przekonany, ze ceny tych zbroi podskacza wiecej niz 2%, a my zarobimy wiecej niz 2k.

- slabnacy dolar oznacza, ze nie-amerykanie moga kupic wiecej $/pedow. Powiedzmy ze Hans wplaca srednio 10 Euro na miesiac - slabszy dolar - wiecej pedow do wydania w grze. Jak wspomnialem - wiecej pedow, tyle samo przedmiotow = ceny rosna.

- poki co, od dluzszego czasu ceny sporej ilosci zadkich itemow rosna.

- nie mam czasu zeby sprawdzic o ile wzrosly srednio co ciekawsze przedmioty w ciagu ostatniego roku, ale mam wrazenie, ze bardzo duzo z nich wzroslo o ponad 20%

- Wazne zeby nie panikowac i grac do konca.



UWAGA - jestem teraz poza krajem, nie mam dostepu do Entropii [i jeszcze dlugo nie bede mial ], tylko czytam co sie na forum pojawia, wiec to jest BARDZO LUZNA WIZJA robienia pieniedzy....ale moze komus pomoze. Przed podjeciem jakichkolwiek dzialan, nalezy DOBRZE przeanalizowac rynek - ile bylo zmian przedmiotow ktore zmienily swoja wartosc o 20% w ciagu roku? [akurat ostatnio bylo ich sporo, ale entropia przechodzila duzo zmian. Teraz moze sie okazac, ze gwaltownych zmian bedzie mniej] Co sie zmienialo? Co jest wyjatkowo tanie w obecnym VU? Ktore przedmioty sa warte naszej uwagi/chomikowania, itd.....

Troche rozsądku proponuje .Za większość itemków bank daje 90 % wartości tt.
To bank będzie zarabiał na nas.
Gdybym zastawił ASadj97 dostałbym +8 k na aukcji ostatnio sprzedano za 13k.
Jedyna możliwość to że MA puści buga .
Pamiętam jak wypadały misie z longu i ktoś dostał ich kilkadziesiąt sztuk z jednego mooba.
Ale i z tym banki by sobie poradziły

Kwoty jakie proponują banki mogą być zbyt małe, by to co opisał Aster miało sens.

Za a105 bank ND dawal +600 (15% rocznie) - po zdeponowaniu 3 sztuk mogłem dokupić kolejne 2 po +900 ... i także zdeponować ...)
Teraz daje już mniej ... bo ma kilkanaście zdeponowanych ...

Za a104 piramida daje +105 (25% rocznie)

itd itp ...

Nie każdy itemek opłaca się deponować - ale przy odrobinie pomyślunku można przyzwoicie zarobic...

Oczywiscie, ze to bank zarabia, ale my tez mozemy zarobic. To moze byc obustronna kozysc. Posluze sie znow przykladem petonium.
Kupilem powiedzmy za 1k pedow owego petonium z mysla, aby poczekac kilka VU az jego cena wzrosnie. Gdyby wtedy byly banki moglbym kupic za 1k, dac w depozyt i dokupic jeszcze surowca za 500 pedow...Wychodzi na to, ze dzieki bankom moglbym zarobic wiecej, bo mam wiecej petonium. Chodzi o to, zeby go lezalo wiecej w naszym storagu. Wiekszy storage, wieksze obroty, wiekszy zysk. Tylko o to chodzi.


Jak napisal Aster - "przy odrobinie pomyślunku można przyzwoicie zarobic..." nic dodac nic ujac....moze komus te posty pomoga

Pytanko:

To banki pożyczają w zastaw też za minerały itp? i czy dostajemy "zastaw" + wartość tt?

pozdro

okta, zalezy od mineralu, czesc jest za 120%, czesc za 90 %, a pewnie sa i drozsze, nie chcialo mi sie sprawdzac
pozdr
Martre

Ehh niechce mi się pisać już .Powiem krótko na reslerce można zarobić w lombardach się traci .Chyba że to twój lombard.

(TRESC USUNIETA PRZEZ AUTORA)