Odpowiedz
Autor Wiadomość
PostWysłany: 31 Sty 2007, 00:32 
no to ***** patrz....
Image

no i co noob...gównoś widział i gównoś słyszał noob nie wierzyć mnie...dziękuje bardzo -rep na max

a hahahaha ***** ci a hahaha

a i bym zapomniał: kiss my ass dude :D


Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 00:48 
Able
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Kwiecień 2005
Posty: 1485
HP: 0
Nick w grze: Harddy DUCH Cooldice
ustalenia danych osobowych jest czasem banalnie proste, aż byście sie ludzie zdziwili jak bardzo...

np.: dla Vinca

- po IP - nawet mając zmienne/dynamiczne IP da sie ustalić kto i kiedy i co z danego IP robił

- po ksywie w googlach - myślicie że ksywy z PEU używał tylko w PEU ? nie, i tak samo pewnie jakiś % innych ludzi ma podobnie... można w necie poszperać, łącząc pewne fakty można dojść jak po nici do kłębka

- przelewy za pedy - kiedyś dużo kupował pedów od ludzi z forum - zeznanie sprzedającego pedy w stylu : Jaś Kowalski przelał mi 100 pln za co w grze dałem avatarowi Kowaloś Jalski pedy

ps.: myślę że jeśli ta sprawa by dotyczyła jako poszkodowanego Polaka to inny by był finał... ktoś by dostał wpier***


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 01:03 
Amateur
Dołączenie:
Listopad 2005
Posty: 577
HP: 0
Nick w grze: Eol
Chudy napisał(a):
i co z tego że moga mieć??? wyobraźmy sobei że szczegóły deala były prowadzone w twin peks w sobotni wieczór na chacie ogólnym, otoczenie składa sie z xxx przyglądających sie/tradujących/zwiedzających graczy. ustna umowa 2 dialogowiczów przeplatana jest xxx wypowiedziamy przypadkowych graczy, mówi wam to coś? taki vinc oświadcza że rozmaiał z 3 innymi osobami i co po logach????


Szukasz dziury w całym. Dużo rzeczy mogę sobie wyobrażać, mniej lub bardziej prawdopodobnych. Robienie deala na dużą kasę w sobotę wieczorem na publicznym czacie w Twin zaliczam do mało prawdopodobnych.


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 01:06 
Amateur
Dołączenie:
Lipiec 2005
Posty: 565
HP: 175
Society: Chlopaki z Ferajny
Nick w grze: Chudy
duduś sam lick ass, to nie KOLES za przeklinanie dostał tylko jest to zwykła globalna wiadomośc w stylu server down 5..4..3..2..1, ales sie popisał LOL

Miśko to że dla Ciebie, mnie, kolegi Levela jest to oczywiste bo siedzisz w specyfice gry iles tam czasu nie znaczy że możesz to udowodnić!!!


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 10:24 
Novice
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Maj 2005
Posty: 423
HP: 0
Kurcze ludzie, caly czas wytaczacie prawne banialuki odnosnie popelnienia przestepstwa ... ktore nie zostalo popelnione, zeby ta sprawe przejal sad najpierw musi byc zlamanie pewnych zasad tj. regulaminu. W tym przypadku nie zostal zlamany, jedynymi oskarzycielami sa ludzie wg. ktorych popelnil czyn karalny. Ale aby tak to zostalo zakwalifikowane musza byc ku temu dowody , a one wskazuja jednoznaczeni ze nic nie zostalo skradzione ani nie zostalo zlamane prawo. Trzeba przyjrzec sie sprawie od samego poczatku zanim sie wytoczy jakikolwiek proces .Co innego gdyby zostalo przejete czyjes konto , to wogole nie ma o czym mowic MA posprzatalby caly ten syf raz dwa w tym przypadku nie kiwna nawet palcem bo doskonale wiedza ze nie bylo zadnego zaniedbania z ich strony .


Nie pomoga najlepsze cytaty z kodeksow cywilnych /karnych itp itd . jesli sie nie ustali ze zostalo popelnione jakiekolwiek przestepstwo.

pozdro.


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 10:45 
Able
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Kwiecień 2005
Posty: 1485
HP: 0
Nick w grze: Harddy DUCH Cooldice
RafiS napisał(a):
Kurcze ludzie, caly czas wytaczacie prawne banialuki odnosnie popelnienia przestepstwa ... ktore nie zostalo popelnione, zeby ta sprawe przejal sad najpierw musi byc zlamanie pewnych zasad tj. regulaminu. W tym przypadku nie zostal zlamany, jedynymi oskarzycielami sa ludzie wg. ktorych popelnil czyn karalny. Ale aby tak to zostalo zakwalifikowane musza byc ku temu dowody , a one wskazuja jednoznaczeni ze nic nie zostalo skradzione ani nie zostalo zlamane prawo. Trzeba przyjrzec sie sprawie od samego poczatku zanim sie wytoczy jakikolwiek proces .Co innego gdyby zostalo przejete czyjes konto , to wogole nie ma o czym mowic MA posprzatalby caly ten syf raz dwa w tym przypadku nie kiwna nawet palcem bo doskonale wiedza ze nie bylo zadnego zaniedbania z ich strony .
Nie pomoga najlepsze cytaty z kodeksow cywilnych /karnych itp itd . jesli sie nie ustali ze zostalo popelnione jakiekolwiek przestepstwo.
pozdro.


OMG ale BZDURA DO KWADRATU !! :lol: ale mnie rozbawiłeś... ok masz przykład

wyobraź sobie że jesteśmy bardzo dobrymi kumplami z reala, Ty mieszkasz w Gdańsku ja w Gdyni itp... jakiegoś dnia psuje mi się telefon komórkowy i zwracam sie do mojego bardzo dobrego kolegi Rafisa z prośbą o pożyczenie mi telefonu (wiem że masz dwa, jednego nie używasz, pożyczysz ni na bank bo jesteśmy bardzo dobrymi kumpalmi)... ok, pożyczasz mi ten kom, mija miesiąc.... ode mnie zero odzewu - denerwujesz sie bo chcesz np sprzedać sobie ten telefon i zaprosić swoją kobietę na rocznicę powiedzmy do dobrej resteuracji... próbujesz sie ze mną zkontaktować - tel kom nie odpowiada, tel stacjonarny też, w domu nie możesz mnie zastać ... zero kontaktu, mija kolejny tydzień, dwa... nagle zupełnie przypadkowo okazuje się że spotykasz kolege (trzecia osoba - nasz wspólny znajomy) i widzisz u niego swój telefon !! pytasz sie z kąd on go ma ?! a on : a kupiłem od DUCHA jakiś miesiąc temu :) hehe i co ty na to ?!

Gdy w końcu mnie spotykasz, przypadkiem i rządasz wyjaśnień całej sprawy słyszysz odemnie : SPIER.DALAJ frajrze !! trzeba było NIE POŻYCZAĆ :lol: :lol: :lol:

rozumiem że tu żadnego przestępstwa nie popełniłem (przywłaszczenie) w twoim mniemaniu bo żaden "regulamin" nie został złamany ??!!... wiesz co Rafis piszesz takie głupoty jak byś bronił scamerów i ich zachowanie a sam zostałeś raz wydymany przez scamera - zupełnie cie nie rozumiem :?


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 11:26 
Apprentice
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Wrzesień 2006
Posty: 783
HP: 138
Society: PLR, Bzz, K$, O PL
Nick w grze: Arko Okta Kot
aster napisał(a):
PS. Jeśli vince zarówno w MA jak i EF podał fałszywe dane, to też nie ma problemu, bo np jego sąsiad który wypowiadał się na EF mógł być uczciwszy i podać swoje prawdziwe dane a mając na uwadze iż za utrudnianie śledztwa też grożą określone konsekwencje - potwierdzi że vince to vince. Operator internetowy na podstawie IP jednoznacznie wskaże gdzie fizycznie znajduje się miejsce z którego logował się vince a policja na podstawie wizji lokalnej wskaże kto mógł być użytkownikiem wspomnianego komputera.


Witam

i znowu tutaj mamy problem bo: ten Vince (załóżmy Marek. K.). Więc ten p. Marek K. mówi na pierwszym przesłuchaniu, że to nie on pożyczał ten przedmiot, że ma login i hasło zapisane na kartce przyklejonej do monitora komputera i że w tym czasie była u niego impreza gdzie przewinęło się mnóstwo ludzi, których tylko częśc zna osobiście i może tylko podać dwa nazwiska. I tak oto kolejka podeżanych się wydłuża... Oczywiście "znajomi" p.Marka K. muszą potwierdzić, że byli na imprezie i że było tam też kilka osób zupełnie im nieznanych (wszyscy byli upici i nie pamiętają w jaki sposób te "nieznane" osoby się znalazły u M.K. w domu ale podejżewają, że ma to jakiś związek z wcześniejszym pobytem w barze)... Jeśli zdążą ustalić zeznania wcześniej to p.Marek. K. może spać spokojnie... Jego to po prostu nie dotyczy bo to nie on dokonał czynu a jeżeli udowodnią mu, że przedmiot jest w posiadaniu konta, z którego on kożysta to wyrazi wielkie zdziwienie i powie, że z chęcią je bardzo chętnie się ich pozbędzie. Dodatkowo wyjaśni, że to nie on uczestniczył w rozmowie na all chacie wtedy a wtedy albo że to nie on pisał te słowa w okienku PW i że nie wie kto a ten screen to jest jakaś podróbka to mogą go sobie "wsadzić"... I żegnajcie itemy...


pozdro


PS. Nie ma wątpliwości co do jednego: Znajomość praw i obowiązków pomaga obu stronom.


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 11:35 
Amateur
Dołączenie:
Listopad 2005
Posty: 577
HP: 0
Nick w grze: Eol
Okta napisał(a):
i znowu tutaj mamy problem bo: ten Vince (załóżmy Marek. K.). Więc ten p. Marek K. mówi na pierwszym przesłuchaniu, że to nie on pożyczał ten przedmiot, że ma login i hasło zapisane na kartce przyklejonej do monitora komputera i że w tym czasie była u niego impreza gdzie przewinęło się mnóstwo ludzi, których tylko częśc zna osobiście i może tylko podać dwa nazwiska.


Ale kombinujesz, sądy w PL skazują na podstawie SMSow, czy rozmów GG, czy też na podstawie numeru ip z którego dokonano przestępstwa, czy to w sprawach cywilnych czy karnych. Sytuacja analogiczna.


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 11:43 
Mediocre
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Luty 2006
Posty: 71
HP: 114
Society: Merchants of Entropia Universe
Nick w grze: Stefan moon Mapa
hehe Okta, dobre..... :)
ale mam lepszy tekst:
przychodzi do mnie Policja z pytaniem, kto kierował moim samochodem o godzinie 01:00
1-go Stycznia 2006.
Pytaja, bo ktoś wjechał tym samochodem w przechadzających się chodnikiem uczniów i zabił wszystkich.

A ja odpowiadam:
"Nie wiem proszę Pana, kto jechał, bo ja wieszam kluczyki wraz z dowodem osobistym na klatce w moim bloku koło szkrzynki pocztowej.
W tym bloku mieszka 160 osób, także nawet się nie domyslam kto to mógłby być.
A że był sylwester, to przez tą klatkę przwinęło się jeszcze jakieś 200 osób. Wszyscy byli pijani i nic nie pamiętają. Ja też nic nie pamiętam. Nawet nie pamiętam, o co Pan przed chwilą pytał... jak samopoczucie? aaaa w porządku, dziękuję...."


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 11:45 
Apprentice
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Wrzesień 2006
Posty: 783
HP: 138
Society: PLR, Bzz, K$, O PL
Nick w grze: Arko Okta Kot
misko napisał(a):
Okta napisał(a):
i znowu tutaj mamy problem bo: ten Vince (załóżmy Marek. K.). Więc ten p. Marek K. mówi na pierwszym przesłuchaniu, że to nie on pożyczał ten przedmiot, że ma login i hasło zapisane na kartce przyklejonej do monitora komputera i że w tym czasie była u niego impreza gdzie przewinęło się mnóstwo ludzi, których tylko częśc zna osobiście i może tylko podać dwa nazwiska.


Ale kombinujesz, sądy w PL skazują na podstawie SMSow, czy rozmów GG, czy też na podstawie numeru ip z którego dokonano przestępstwa, czy to w sprawach cywilnych czy karnych. Sytuacja analogiczna.


Miśko. Oczywiście, że skazują tylko oskarżony jeszcze musi się przyznać albo muszą to być niezbite dowody wobec niego. Wiem bo uczestniczyłem w procesie można powiedzieć "analogicznym". Powiem więcej ze swoich początkowych zeznań można się nawet wycofać jeśli początkowo przyznałeś się do winy "chcąc chronić inne osoby przed odpowiedzialnością karną" i zeznając, że nie wiesz kto to popełnił ale na pewno to nie ty unikasz odpowiedzialności (jeśli nie są w stanie udowodnić tobie, że wtedy to na pewno ty zrobiłeś to mają kolejny orzech do zgryzienia).

Ale głównie chodziło mi o to, że ZNAJOMOŚĆ PRAWA CHRONI OBIE STRONY.

pozdro jeszcze raz


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 11:50 
Green
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Październik 2005
Posty: 163
HP: 155
Society: *****
Nick w grze: Aster Marchant WhiteMoon
Okta napisał(a):
i znowu tutaj mamy problem bo: ten Vince (załóżmy Marek. K.). Więc ten p. Marek K. mówi na pierwszym przesłuchaniu, że to nie on pożyczał ten przedmiot, że ma login i hasło zapisane na kartce przyklejonej do monitora komputera i że w tym czasie była u niego impreza gdzie przewinęło się mnóstwo ludzi, których tylko częśc zna osobiście i może tylko podać dwa nazwiska.


... a potem jeszcze było kilka takich imprez na których ta sama osoba w jego imieniu z jego IP maile w tej sprawie pisała, a potem w dodatku jakiś niemiły pan przelał kilka tysięcy na jego konto (bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić aby MA albo ktoś kto kupił od niego pedy które miał po sprzedaniu tego guna, zostały zapłacone gotówką)


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 11:59 
Apprentice
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Wrzesień 2006
Posty: 783
HP: 138
Society: PLR, Bzz, K$, O PL
Nick w grze: Arko Okta Kot
moon napisał(a):
hehe Okta, dobre..... :)
ale mam lepszy tekst:
przychodzi do mnie Policja z pytaniem, kto kierował moim samochodem o godzinie 01:00
1-go Stycznia 2006.
Pytaja, bo ktoś wjechał tym samochodem w przechadzających się chodnikiem uczniów i zabił wszystkich.

A ja odpowiadam:
"Nie wiem proszę Pana, kto jechał, bo ja wieszam kluczyki wraz z dowodem osobistym na klatce w moim bloku koło szkrzynki pocztowej.
W tym bloku mieszka 160 osób, także nawet się nie domyslam kto to mógłby być.
A że był sylwester, to przez tą klatkę przwinęło się jeszcze jakieś 200 osób. Wszyscy byli pijani i nic nie pamiętają. Ja też nic nie pamiętam. Nawet nie pamiętam, o co Pan przed chwilą pytał... jak samopoczucie? aaaa w porządku, dziękuję...."



MOON inna sprawa, że jak zgłosisz rano, żę poprzedniego dnia wieczorem ktoś ukradł samochód, dokumenty i kluczyki na przykład w tramwaju, opiszesz całe zdarzenie i znajdziesz świadków, że byłeś na sylwestrze przez cały wieczór noc i poranek na kanapie leżąc nawalony to policja będzie cię miała jako podejrzanego a nie jako sprawcę (chyba, że z kolei oni znajda dowody przeciwko tobie). Przykład, który opisałeś jest trochę naciągniety ale ale - inny przykład: Kolega został wezwany na komisariat bo kolejne zdjęcie z fotoradaru dotarło i mówi, że to nie on kierował pojazdem, że dostęp do pojazdu ma jego żona więc zapewne to ona prowadziła i w ten sposób uniknął powtarzania egzaminu (śmieszne bo za kierownicą widać, że siedzi człowiek z któtkimi włosami a jego żona ma dłuuugie włosy) :D :D
Znów powtórzę: ZNAJOMOŚĆ PRAWA POMAGA OBU STRONOM i kwestia jest kto w tej przepychance może coś udowodnić.

pozdro

PS. no dobra dodam: ZNAJOMOŚĆ DOBRYCH PRAWNIKÓW TEŻ POMAGA (i uszczupla portwel) :D

PS2. Właśnie o to chodzi, że obie strony mają pewne dowody i pewne przypuszczenia, które próbują sprawdzić aby zgromadzić wystarczający materiał dowodowy lub mu się oprzeć. Wierzcie lub nie ale bardzo byłem zdziwiony po rozmowie z pewnym prawnikiem jak on widział pewną sprawę (mniej w tym moralności było niż w mrówce).

PS3. OK OK
Wyłania się jedno: DOWODY
bo to co zrobi policja to jedno a to co wymyśli razem z prawnikiem (jeśli aż taka będzie potrzeba) oskarżony to drugie.

NIE MORALNE mogło by być wszystko co nas krzywdzi ale jeśli zaczynamy temu przeciwdziałać to druga strona też może poczuć, że jesteśmy niemoralni. I tak w nieskończoność chyba, że wejdziemy na droge postępowania sądowego to musimy się liczyć z tym, że druga strona też może to zrobić (inaczej: też ma te same narzędzia) i wcale nasze poczucie krzywdy nie musi być zadośćuczynione.

Chodziło mi o to Aster, że w naszym mniemaniu "niezbite" dowody w obliczu sądu nie muszą być wcale takie "niezbite".

pozdro.

PS4. Nie biorę niczyjej strony tylko coś tam od siebie piszę więc nie rozwijajcie moich myśli jeśli one wam nie pasują albo was śmieszą bo nie o to chodzi kto w tej rozmowie okaże się wielkim znawcą tylko o to abyśmy wymienili się doświadczeniami swoimi (i czasami swoich znajomych).

pozdro po raz 3 :D :D :D :D

a i jeszcza Aster GRACIOCHY za hofka z allo :D


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 12:56 
Mediocre
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Luty 2006
Posty: 71
HP: 114
Society: Merchants of Entropia Universe
Nick w grze: Stefan moon Mapa
Okta:
powiedz mi tylko tyle:
jak nazwałbyś gościa, który pożycza w EU giwere za 1k $ i jej nie oddaje?


Profil Offline
PostWysłany: 31 Sty 2007, 13:00 
Chudy zabij mnie albo co...pamiętam ten dzień i grałem w tym samym czasie i takiej wiadomości nie widziałem na chacie...so...


Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 13:45 
Apprentice
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Wrzesień 2006
Posty: 783
HP: 138
Society: PLR, Bzz, K$, O PL
Nick w grze: Arko Okta Kot
moon napisał(a):
Okta:
powiedz mi tylko tyle:
jak nazwałbyś gościa, który pożycza w EU giwere za 1k $ i jej nie oddaje?


Eee tylko tyle :( no a ja myślałem, że coś wniosę od siebie pozytywnego dla ciebie do tematu buuuu

zasmuciłem się :(

no ale nic moon GŁOWA DO GÓRY!

pozdro


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 14:05 
Mediocre
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Luty 2006
Posty: 71
HP: 114
Society: Merchants of Entropia Universe
Nick w grze: Stefan moon Mapa
Okta,
rozumiem, że nie jesteś pewien, jak ktoś taki się nazywa... ?


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 14:05 
Green
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Październik 2005
Posty: 163
HP: 155
Society: *****
Nick w grze: Aster Marchant WhiteMoon
Chudy: jaki Ty masz interes w mąceniu w sprawie ? Twoje posty nie wnoszą nic konstruktywnego a tylko wprowadzają w błąd.

Chudy napisał(a):
hmm, a bez adwokata czy radcy nie da się prowadzić procesu???


Actor venire debet instructior quam reus

Tak. Bez kancelarii nie da się prowadzić WYGRANEGO procesu. Między innymi dlatego iż Polsce nagminne jest iż na pierwszym posiedzeniu sąd odracza rozprawę do czasu przyprowadzenia wykwalifikowanego reprezentanta prawnego (patrz przytoczony wczesniej case Jeepa).

Chudy napisał(a):
wygranie sprawy a wydanie nakazu zapłaty to 2 różne postępowania


Nie, dlatego że zatrudniona kancelaria prawna dba o to aby aby w pozwie zawrzeć wniosek o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności.

Chudy napisał(a):
komornika sądowego, a tu sprawa wyglądać może tak że umarza on postępowanie egzekucyjne z uwagi na fakt że majątek dłużnika może nie wystarczyć na koszty postępowania egzekucyjnego


Komornik nie może "umorzyć postępowania" tylko "odstąpić od egzekucji" a to są dwie różne rzeczy i odstąpienie nie wyklucza możliwości egzekucji należności w przyszłości.

Chudy napisał(a):
co skutkuje następnym postępowaniem w sądzie rejestrowym o wpis delikwenta do rejestru dłużników niewypłacalnych a my dalej jestesmy goli i weseli.


sąd rejestrowy jest od obsługi KRS (krajowy rejestr sądowy) czyli od wpisów i prowadznie rejestru spółek handlowych. Rejestr dłużników nie ma z tym nic wspólnego a do wpisu dłużnika do rejestru nie jest wymagane jakiekolwiek postępowanie przed jakimkolwiek sądem.

Chudy napisał(a):
wielkie g... od kiedy to nasz kraj jest jakoś uprzywilejowany? POZEW składa sie do sądu właściwego ze względu na miejsce zamieszkania SKŁADAJĄCEGO pozew, w tym przypadku tego kolesia co pozbył sie guna.


od kiedy ? od starożytności: actor squitur forum rei

a u nas: Art. 27. § 1. k.p.c

(Kodeks postępowania cywinego, dla tych co nie che im się szukać: Powództwo wytacza się przed sąd pierwszej instancji, w którego okręgu pozwany ma miejsce zamieszkania.

Chudy napisał(a):
czysta teoria, dostanie od vinca parę pedziaków po sąsiedzkiej znajomości i jakimkolwiek organom prowadzącym postępowanie zrobi tak :roll:


Składanie fałszywych zeznań i utrudnianie postępowania w każdym kraju jest karalne.
I prokuratura nie daje sobie robić tak :roll:

dziękuję za uwagę

Aster


Profil Offline
PostWysłany: 31 Sty 2007, 14:36 
lol aster ty prawo studiowałeś czy tak po prostu hobby/lubisz wiedzieć wszystko by nie mieć problemów? są różne przypadki, ten pozytywny choć trochę szalony:)


Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 15:22 
Apprentice
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Wrzesień 2006
Posty: 783
HP: 138
Society: PLR, Bzz, K$, O PL
Nick w grze: Arko Okta Kot
HAHAHA
:D :D :D :D

Rozpoczynamy bój o 1k$ z "tym co pożycza i nie oddaje" i na pewnym etapie zostajemy zaskoczeni wizytą panów, którzy chcą coś od naszego dysku twardego. No a potem "Proszę dostarczyć licencję na WindowsXP, ....., ...., inne). Nie ma pan licencji wartych 2k$? No to proszę je uzupełnić w przeciągu tygodnia w przeciwnym razie sprawa zostanie przekazana na droge postępowania...
W skrócie:
Kto z was ma full licencje na całe oprogramowanie, które posiada?

Czy jeśli "zarabiam" kasę (pedy) w EU posiadając windowsaXP kupionego na rynku (mogłem nie wiedzieć, żę to nielegal kupując) to czy łamię prawo?

Czy jeżeli mam item warty tt+250k i nie gram przez rok a po roku jak wchodzę na avatara to mam tylko jego tt to mogę pozwać MA o przywłaszczenie sobie moich 25k$?

pozdro


Profil Offline
PostWysłany: 31 Sty 2007, 15:55 
no właśnie co z tym że MA daje do tt itemy po roku?:P nie ma jak ich pozwać bo wszystko należy do nich chociaż to ma się nijak do "kradzieży"

anyway...EBAY kończy z "wspieraniem" handlu virtualami (konta...kasa...itemy itd itd) już nie ujrzymy tych kont z eve, wow itd...kasy itemów...poza Second Lifem lol to tak troszke nawiązuje do tych kradzieży...a też jakby ktoś dał namair mindarkowi na to co sie dzieje tutaj w dziale giełda...to mogłyby sie posypać masowe bany (chyba) to też tak apropo.


Dziwnym zbiegiem okoliczności na http://www.benchmark.pl/
pojawiła się notka o następującej treści:

Cyberprzestępczość w grach
Nowym celem ataków cyberprzestępców są ostatnio mieszkańcy wirtualnych światów typu World of Warcraft. Rabusie zmienili taktykę i okradają graczy z wirtualnego dobytku, handlując tymi rzeczami na internetowych aukcjach. Z badań przeprowadzonych przez producenta zabezpieczeń, firmę Trend Micro wynika, że w zeszłym roku przypuszczono ponad 3600 takich ataków. Większość z nich bazowała na kradzieży haseł, niezbędnych do zalogowania się do takich gier, jak Second Life, Lineage oraz World of Warcraft.

Specjalne aplikacje rozsyłane były jako załączniki wiadomości spamowych, oferujących atrakcyjne wyposażenie dla wirtualnej postaci, czy też popularny klip wideo lub utwór muzyczny. Po udanej kradzieży, rabusie wystawiali przedmioty na wirtualnych aukcjach, zarabiając na nich całkiem realne pieniądze.

W chwili obecnej nie ma żadnych zabezpieczeń przeciwko takiej działalności cyberprzestępców. Pomysłem mogłoby być wprowadzenie wirtualnych skrzynek depozytowych, w których gracze mogliby zostawiać najcenniejsze przedmioty. Oczywiście dostęp do takich schowków byłby możliwy tylko po podaniu hasła, niezapisywanego w pamięci komputera.

Innym wyjściem jest wprowadzenie cyberpolicji, ścigającej rabusiów za przestępstwa popełniane w wirtualnym świecie. Skoro Amerykanie muszą już umieszczać w zeznaniach podatkowych kwoty zarobione na takich aukcjach, to dlaczego odpowiedzialność karna nie mogłaby być również realna.


(copied)

Eh, dziwnym zbiegiem.

I chudy jeszcze raz...ten scren to autentyk to raz...dwa: ja tego nie miałem...trzy: czemu to nie globalna? bo nikt wtedy nie potwierdził tego...pytaliśmy się czy ktoś to widział o tej porze...nie, nie i jeszcze raz nie...a swoją drogą kolega pisał dużo fuck itp


Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 16:39 
Amateur
Dołączenie:
Lipiec 2005
Posty: 565
HP: 175
Society: Chlopaki z Ferajny
Nick w grze: Chudy
Aster ja sie nie sprzeczam z Tobą na przepisy i §, widac że coś tam poczytałeś w zyciu, być może i nawet jestes na jakiejś aplikacji itp itd ale powinieneś tez widzieć ze prawnik od wszystkiego to dupa nie prawnik, najlepsi i najdrożsi są specjaliści. Tak wiec są cywiliści i są też karniści. Bez pomocy prawnej nie da sie wygrać procesu? Mówisz to poważnie? :?:

wytknę Ci błąd który napisałeś: oczywiście że komornik może umorzyć egzekucje zakład za 1k ped?

Sąd rejestrowy służy do obsługi krs? lol sąd rejestrowe jest wyrażeniem funkcjonującym przed 2001 rokiem kiedy powstał(przekształcił sie) w KRS własnie. Idąc dalej Krajowy rejestr sądowy składa sie nie tylko z rejestru przedsiębiorców (czyli prowadzenie rejestru spółek) ale również z rejestru fundacji, stowarzyszeń, innych organizacji społeczno zawodowych, publicznych zakłądów opieki zdrowotnej ......... oraz 3 rejestru jakim jest Rejestr dłużników niewypłacalnych do którego są wpisywane osoby że tak powiem niemoralne (bodajze azrt. 55 ustawy o KRS).

Dobra tyle mądrzenia. Powtarzam jednak że złodziej z niego :!: Interesu w sprawie nie mam żadnego lol co za podejrzenie, mącenia nie skomentuje. Wątek chyba ma na celu otworzyć co niektórym oczy co mogą czemu nie. Co wiecej niektórzy są chyba niebywale zaskoczeni że COŚ JEDNAK MOGĄ ZROBIC, pytanie tylko czy warta skórka wyprawki?

Pomyślmy o sytuacji, ktoś nas kiwnął na 1k PLN. perespektywa procesu, głowieniu sie nad pozwem, banał w stylu ileś wezwać sądowych, zwolnienia z pracy, koszty, czas .... mi by sie nie chciało. Myślę że większość z Was postąpiła by jak propozycja ducha, złapać, obić. Tyle ode mnie.


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 17:49 
Green
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Październik 2005
Posty: 163
HP: 155
Society: *****
Nick w grze: Aster Marchant WhiteMoon
Chudy napisał(a):
Bez pomocy prawnej nie da sie wygrać procesu? Mówisz to poważnie?


Bez pomocy samolotu też się da polecieć ... skacząc ze skały. I przy odrobinie szczęścia można nawet przeżyć taki lot, więc potem można to uznać za pełny sukces ;)

Oczywiście że się da, ale w większości przypadków, jeśli jesteśmy pewni swego, taniej wynająć fachowców.

Chudy napisał(a):
Sąd rejestrowy służy do obsługi krs? lol sąd rejestrowe jest wyrażeniem funkcjonującym przed 2001 rokiem kiedy powstał(przekształcił sie) w KRS własnie.


Ustawa o KRS (Dz.U.01.1.209)

Art. 1. 1. Tworzy się Krajowy Rejestr Sądowy, zwany dalej "Rejestrem".
Art. 2. 1. Rejestr prowadzą w systemie informatycznym sądy rejonowe (sądy gospodarcze), obejmujące swoją właściwością obszar województwa lub jego część, zwane dalej "sądami rejestrowymi".

na marginesie KRS powołano w 1997 roku a w 2001 roku na mocy rozporządzenia marszałka sejmu opublikowano tekst jednolity ustawy o KRS.

Chudy napisał(a):
wytknę Ci błąd który napisałeś: oczywiście że komornik może umorzyć egzekucje zakład za 1k ped?


Ja wiem że chciałbyś mnie zastrzelić Art. 824. § 1. pkt 3. k.p.c ... niemniej ta decyzja należy DO SĄDU nie do komornika.

Ponadto Art 826 jasno definiuje iż umorzenie postępowania egzekucyjnego nie pozbawia wierzyciela możności wszczęcia ponownej egzekucji więc w praktyce to jest zawieszenie wykonania.

------------------------------------------------------------------------------

A poza tym masz rację. W części przypadków niewarta skórka wyprawki, a wątek ma na celu właśnie otwarcie ludziom oczu, że poza obiciem dłużnika, mają spore możliwości działania zgodnie z prawem.

PS. Co do wpisu dłużników do KRS to faktycznie, posiadając tytuł egzekucyjny można tam wpisywać także osoby fizyczne a nie tylko jak wcześniej myślałem osoby prawne i fizyczne prowadzące działalność gospodarczą.


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 18:39 
Amateur
Dołączenie:
Lipiec 2005
Posty: 565
HP: 175
Society: Chlopaki z Ferajny
Nick w grze: Chudy
I znów przepychanki, w 1997 r powstała ustawa o KRS jednakże weszła w zycie 01.01.2001 (zob. art 88 cyt ustawy ) :D . Fachowcy nie sa tańsi, chyba ze masz na myśli firme która i tak wrzuci to w koszty.

btw kiedy ten Vince zrobił przekręt? w grę wchodzi równiez wątek przedawnienia, o ile sie nie myle prawomocne postawowienie musi zapaść przed jego upływem :P


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 31 Sty 2007, 20:06 
Green
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Październik 2005
Posty: 163
HP: 155
Society: *****
Nick w grze: Aster Marchant WhiteMoon
Chudy napisał(a):
w grę wchodzi równiez wątek przedawnienia, o ile sie nie myle prawomocne postawowienie musi zapaść przed jego upływem :P


Co do odpowiedzialności karnej: 10 lat (jako że czyn stanowi występek zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 5). Ale jak prokurator będzie zawzięty , to może uznać, że do przywłaszczenia doszło w wyniku celowego wprowadzenia w błąd - a za to już grozi 8 lat więc okres przedawnienia wynosi w tym przypadku 15 lat.

Co do odpowiedzialności cywilnej, zgodnie z art 118 kc - 10 lat od chwili gdy użyczający wezwał vinca do zwrotu guna (czyli termin minie jakoś w maju 2016)

Nie musi zapaść prawomocny wyrok, jako że zgodnie z art 123 bieg przedawnienia przerywa każda czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw, więc wystarczy złożenie pozwu w tym terminie

Uznanie roszczenia przez dłużnika też przerywa bieg przedawnienia.

Nawiasem mówiąc jakiś czas temu miałem problem z egzekucją części faktur ... po prostu firma dłużnik popadła w spore tarapaty finansowe. Jako że wcześniej była i tak ładnie "wydojona" a ponadto szanse na odzyskanie długu wydawały się niewielkie to machnąłem ręką, przy czym firma po 2 latach od wystawienia faktury zapłaciła 1/10 jako "częsciową zapłatę". Po kolejnych 2 latach przyszedł boom i firma w spektakularny sposób stanęła na nogi. Oczywiście od wystawienia faktur minęły łącznie 4 lata, więc rok wcześniej należność się "przeterminowała" i firma nie zamierzała regulować zaległości. No i niespodzianka: po przewertowaniu kilku orzeczeń sądu najwyższego znalazłem piękne orzeczenie z którego wynikało iż wpłata częściowa powinna być traktowana jako uznanie długu, w związku z czym faktura przedawnia się 3 lata od ostatniej wpłaty częściowej ... Całą kwotę odzyskałem po grzecznym "ostatecznym przedsądowym wezwaniu do zapłaty" naszpikowanym sporą ilością paragrafów.


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 05 Lut 2007, 17:04 
Capable
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Kwiecień 2005
Posty: 2167
HP: 0
Society: Poltropia
fajnie się czyta fachowe porady, ale nic nie zmienia faktu, że jeśli ktoś pożycza i nie oddaje bez ważnej przyczyny to łajza :P


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 06 Lut 2007, 11:25 
Poor
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Styczeń 2006
Posty: 37
HP: 0
Society: > F.R.I.E.N.D.S<
Nick w grze: Kaja
hmm ciekawa dyskusja sie zrobiala, ale powiedzmy ze nastapisla taka sytuacja:

"pozyczam" komus nie PEDY tylko ITEM, np adju fapa gdzie jego wartosc byla tt - 100 ped a wartosc rynkowa (ustalona przez graczy) tt+45k ped. Oczywiscie koles nie oddal Itemu tylko go puscil dalej wiec ja, zakladam mu sprawe w sadzie wszytsko elegancko gdyz wygralem sprawe i teraz nasuwa sie pytanie: czy facet ktory przegral sprawe oddaje mi tylko tyle ile wynosilo tt czy tt+ czyli wartosc rynkowa ktora zostala ustalona przez graczy? (Sad bedzie musial sprecyzowac ile nalezy mi sie za ten item a wartosc widoczna w oknie trade w chwili "pozyczania" byla 100 ped tt)

dlaczego pytam o to, ano dlatego ze dla MA wazna jest tylko wartosc tt itemu a tt+ jest to jakby cena ustalona przez graczy, imo Ma od ceny tt+ umywa rece

pozatym pamietajcie ze cena tt+ jest zmienna, a w przypadku itemu tej klasy co adju fap tt+ caly czas rosnie w gore i raczej nie spadnie (ale caly czas ta cena jest ustalana przez graczy a nie przez Ma)

Osobiscie uwazam ze jesli nawet jakims cudem wygra sie taka sprawe to scamer bedzie zmuszony oddac tylko wartoc tt itemu, czyli w wypadku pozyczki itemu a nie pedow, same koszty sadowe przerosna wartosc itemu :)

Przedewszystkim czekam na wypowiedz Aster, ktory zarzucal nas tutaj prawnymi wywodami, aczkolwiek wypowiedzi inych graczy sa mile widzane:)


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 06 Lut 2007, 11:53 
Mediocre
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Luty 2006
Posty: 71
HP: 114
Society: Merchants of Entropia Universe
Nick w grze: Stefan moon Mapa
ciekawa kwestia...

W rzeczywistości jest tak, że jeśli spór dotyczy rzeczy, to wycenia ją rzeczoznawca.
W przypadku itemu w EU to licho wie jak to wycenić...
może na podstawie ostatnio dokonanych transakcji?


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 06 Lut 2007, 12:01 
Amateur
Dołączenie:
Listopad 2005
Posty: 577
HP: 0
Nick w grze: Eol
Kaja napisał(a):
czy facet ktory przegral sprawe oddaje mi tylko tyle ile wynosilo tt czy tt+ czyli wartosc rynkowa ktora zostala ustalona przez graczy?
(...)
dlaczego pytam o to, ano dlatego ze dla MA wazna jest tylko wartosc tt itemu a tt+ jest to jakby cena ustalona przez graczy, imo Ma od ceny tt+ umywa rece

pozatym pamietajcie ze cena tt+ jest zmienna, a w przypadku itemu tej klasy co adju fap tt+ caly czas rosnie w gore i raczej nie spadnie (ale caly czas ta cena jest ustalana przez graczy a nie przez Ma)

Osobiscie uwazam ze jesli nawet jakims cudem wygra sie taka sprawe to scamer bedzie zmuszony oddac tylko wartoc tt itemu, czyli w wypadku pozyczki itemu a nie pedow, same koszty sadowe przerosna wartosc itemu :)


'wartosc tt' ma niewiele wspólnego z wartością przedmiotu, to jest tylko 'cena skupu' w tt i wskaźnik zużycia przedmiotu. Jeżeli sąd uzna winę oskarżonego to powinien mu nakazać zwrócić przedmiot lub jego równowartość rynkową. Problem może być tylko czy powinna to być wartość rynkowa w chwili 'pożyczenia', czy też w chwili wydania wyroku.


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 06 Lut 2007, 15:46 
Poor
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Styczeń 2006
Posty: 37
HP: 0
Society: > F.R.I.E.N.D.S<
Nick w grze: Kaja
Ok wartosc tt itemu wskazuje zuzycie i cene skupu w tt ale to jest rowniez wskaznik dla Ma wartosci danego itemu, podkreslilem ze dla ma przedmiot ma jedynie wartosc tt a nie tt+ bo to jak wspomnialem jest ustalane przez graczy i to czy Ty np kupisz jestera d1 za tt+1 czy tt+1k to jest to Twoja sprawa.

Dochodzic ceny po tym za ile poszla ostatnia aukcja itd jest raczej nierelane w wiekszosci przedmiotow gdyz wszyscy wiemy ze aukcja w pe jest bardzo latwo manipulowac

Idac dalej zastanawialiscie sie ile tak naprawde dla Ma sa warte claimy landow ? Bo wszystkie maja wartosc tt 0,00 a to za ile zostaly kupione to jedynie sprawa kupujacego.

Moze zle rozumuje, nie wiem ale imo droga sadowa w kazdym przypadku czy to jest scam ze strony innego gracza czy tez np spor z Ma o dany item jest dluga i ciezko droga i raczej dojsc do tego ile ktos powinen oddac nam za item w tej grze jest prawie nierealne


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 06 Lut 2007, 16:35 
Green
Dołączenie:
Wrzesień 2006
Posty: 179
HP: 116
Society: Freelancer
Nick w grze: Thomas Thomasso Sta
Kaja napisał(a):
Ok wartosc tt itemu wskazuje zuzycie i cene skupu w tt ale to jest rowniez wskaznik dla Ma wartosci danego itemu, podkreslilem ze dla ma przedmiot ma jedynie wartosc tt a nie tt+ bo to jak wspomnialem jest ustalane przez graczy i to czy Ty np kupisz jestera d1 za tt+1 czy tt+1k to jest to Twoja sprawa.


Ale to tak jak w zyciu. Jakas tam rzecz ma wartosc swoja wyliczona na podstawie wartosci materialu uzytego do jej wytworzenia i ilosci nakladu pracy poswieconej na stworzenie. Ale jej wartosc rynkowa moze byc duzo wyzsza, czy to ze wzgledu na walory uzytkowe, estetyczne itp itd. A jesli PEU ma byc REAL CASH ECONOMY to jak najbardziej moznaby, ba, powinno sie domagac wyceny itemow w roznych konfliktowych sytuacjach po cenie rynkowej. A ta wcale nie jest tak trudno ustalic.


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 06 Lut 2007, 17:24 
Amateur
Dołączenie:
Listopad 2005
Posty: 577
HP: 0
Nick w grze: Eol
W przypadku większości rzeczy to nie jest problem, winowajca ma kupić przedmiot i go oddać.
A jeżeli przedmiotu nie można kupić, to wtedy jakiś rzeczoznawca powinien ustalić wysokość odszkodowania/przedmiot zastępczy, ewentualnie dogadać się z poszkodowanym.

[ Dodano: Wto 06 Lut, 2007 17:26 ]
BTW Skąd oni wezmą rzeczoznawcę przedmiotów w EU :)


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 06 Lut 2007, 19:24 
Green
Awatar użytkownika
Dołączenie:
Październik 2005
Posty: 163
HP: 155
Society: *****
Nick w grze: Aster Marchant WhiteMoon
misko napisał(a):
W przypadku większości rzeczy to nie jest problem, winowajca ma kupić przedmiot i go oddać.


dokładnie.

BTW, dziś zapadł wyrok w cytowanej przeze mnie sprawie "wirtualnego jeepa".

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 00671.html

najbardziej podobaja mi się 2 zdanie z uzasadnienia wyroku:

* "Strony zbyt dużą wagę przywiązują do regulaminu Allegro" (To tak apropos bezgranicznej wiary w EULA )
* "Sąd przypomniał, że Kodeks cywilny pozwala na składanie tzw. oświadczeń woli w formie elektronicznej"


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 06 Lut 2007, 19:37 
Amateur
Dołączenie:
Lipiec 2005
Posty: 565
HP: 175
Society: Chlopaki z Ferajny
Nick w grze: Chudy
ehhhh

Skłądając pozew przeciw komuś oceniasz swoje straty/utracone korzyści np żądasz 100 zl tytułem naprawienia szkody, Sąd orzeka przychylając sie do wniosku (oddalając wniosek) oraz może ustalić we własnym zakresie wartość odszkodowania np 50 zł, nie ma reguły. Nikt z Was nigdy nie tłukł sie o odszkodowanie za małą stłuczkę, ew. pękniętą rurkę kanalizacyjną?? Można rządać 10000000 zł a dostanie sie 100 lub nic.


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 06 Lut 2007, 19:52 
Amateur
Dołączenie:
Listopad 2005
Posty: 577
HP: 0
Nick w grze: Eol
Chudy napisał(a):
ehhhh

Skłądając pozew przeciw komuś oceniasz swoje straty/utracone korzyści np żądasz 100 zl tytułem naprawienia szkody, Sąd orzeka przychylając sie do wniosku (oddalając wniosek) oraz może ustalić we własnym zakresie wartość odszkodowania np 50 zł, nie ma reguły. Nikt z Was nigdy nie tłukł sie o odszkodowanie za małą stłuczkę, ew. pękniętą rurkę kanalizacyjną?? Można rządać 10000000 zł a dostanie sie 100 lub nic.

A to nie jest tak, że musisz wpłacić gdzieś (do sądu??), jakiś procent kwoty której żądasz? Kojarzę proces człowieka z Wałęsą o obiecane 100mln, gościu bodajże sądził się tylko o 10mln bo nie miał kasy żeby się sądzić o więcej.


Profil Offline
Nie podano
PostWysłany: 06 Lut 2007, 20:05 
Amateur
Dołączenie:
Lipiec 2005
Posty: 565
HP: 175
Society: Chlopaki z Ferajny
Nick w grze: Chudy
jasne że musisz wpłacic, mieli ten % zmniejszyc ale szczerze to nie kojarze, ustawe o kosztach sądowych w sprawach cywilnych prosze przejrzec. wpis sądowy właśnie ma jedno z zadań oprócz wpływów budżetowych przystopować co nieco chojraków którzy o byle g... zakładali by sprawe tylko po to żeby sąsiadowi krwi napsuc :P co nei zmienia faktu że można sie starac o zwolnienie od tych kosztów.


Profil Offline

Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  

Odpowiedz



Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 12 gości

Panel
Góra
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © phpBB Group • tłumaczenieDesign by CvX! and Ateush based on style by Ercan Koc

Planet Calypso