Tak wiem, zanim wyzwiecie mnie od trolli przyznam że zadaje pytanie które zostało zadane miliony razy.
Ale nigdzie nie znalazłem konkretnej odpowiedzi, więc zadam ponownie te noobskie pytania:
1. Czy w końcu da się grać w tą grę nie płacąc (nie pytam czy można chodzić i zarabiać, tlko czy można czerpać z tego przyjemność.
2. Czy to prawda że to po prostu pochłania pieniądze? Połowa osób na tym forum wyraża się cynicznie na temat tej gry i - co dziwi mnie bo jakby na to nie patrzeć to fansite - odradza ją. Czemu?

1. da się, ale zależy co komu sprawia przyjemność tylko na początku jakiś kapitał trzeba skądś mieć, nie wiem, czy jest teraz jakaś rozsądna możliwość zdobycia go w grze

2. nie odradza, tylko mówi jak jest, po co słodzić skoro i tak życie to zweryfikuje

Gadałem ostatnio z reselerem ore/enm. Wypytałem się go szczegółów o tę profesję bo zauważyłem, że koleś jest w stanie się przyznać jak to wygląda - po krótkiej rozmowie zapytałem w prost ...i uzyskałem wyczerpującą odpowiedź. Koleś raczej konkurencyjny dla innych reselerów bo płaci prawie najwięcej % ale wiąże się z tym niższy zysk. W odpowiedzi na pytanie o możliwości zarobkowe napisał tak... za każde 100 ped jest w stanie zarobić 1 do 2 ped sprzedając towar do crafterów, mając 5k ped na karcie dziennie może zarobić 50-100 ped ale nie musi bo czasami jest tak, że cena za jakiś resource spada... Sprzedając towar na aukcji robi tak by minimum 1 ped zostało dla niego z jednej paczki. Poświęcony czas na tę niechcianą przez MA "profesję" musi poświęcić maksimum czasu. Napisał, że trzeba mieć duszę lebanera by tylko stać w twin i próbować kupować oresy i enmatery w dodatku po jak najniższej cenie ...i bronić się od złego, tj. od tego co wyświetla się na chacie i kusi, i kusi.... bo w takiej sytuacji nic z tego nie będzie.

...ot całą przyjemność z grania bez tracenia.

Możesz jeszcze zwiedzać i od czasu do czasu dawać się zabijać czasami możesz topić moby i udawać, że je lootujesz wyciągając sobie z portfela po 1zł na biurko i tak dużo nie zarobisz ale i nie stracisz! ...tylko, że trzeba się olatać by mobów nazbierać i zagnać nad rzeczkę Nie powiesz mi, że to nie zabawa! To dobra zabawa a świadomość, że kogoś lub nawet siebie uratowałeś od strat topiąc moby które na pewno dałyby mniej niż koszt ich ubicia fiuuuu masakra

A jeśli chcesz precyzyjnej i właściwej odpowiedniej dla siebie samego... Po prostu sprawdź sam! ...nie to, że jestem niedobry czy złośliwy. Po prostu system każdego traktuje inaczej ...przynajmniej na początku. Może walniesz 217k w minigu w co szczerze wątpię no ale wszystko możliwe.

Możesz jeszcze zagrać jak kolega JIIIS czy nawet ja On/ja najnormalniej nic nie wpłaca, a wali hofy po pare kilo Po prostu trzeba umieć ... się odnaleźć w tej grze, no nie JIIIS ?

witam
odp.
1. nie
2. pochlania pieniadze oraz czas . ja osobiscie nie wyrazam sie cynicznie tylko realnie o tej grze.

JC

Poza pierwszą wpłatą nic nie wpłacam i póki co mam zdecydowane zyski. Dostałem tylko jednego małego hofika (400-500 ped). Natomiast robię podliczenie z rund na konkretnych mobach. Teraz np zabijam atroxy - po 20 paru rundach jestem na zero ale mam sporo skilli, które też mają wartość. Moim zdaniem jak człowiek pokombinuje to nie straci tak szybko jak to przedmówcy mówią.

Poza tym spędzam czas z fajnymi ludźmi bez wychodzenia z domu ;P

Bardziej przychyliłbym się do odpowiedzi JIIIS'a - zależy co Cię bawi, czy jesteś cierpliwy i masz silną wolę. Jeśli lubisz handlować, polować na okazje itd. to jesteśmy w domu. Ja jestem noobem, a wychodzę na swoje: tak jak napisał XII, z każdych 100 PEDówmożna dość łatwo wyciągnąć ok. 2 PEDów profitu. Na itemkach kosztujących kilka PEDów też się da zarobić, ale to są z reguły zyski w okolicach 50pec, więc trzeba nadrabiać obrotem.

Hmm... wypunktujÄ™ te wymagania:

1. Trade musi Cię kręcić, inaczej nic z tego nie będzie. Dla mnie trade to 90% czasu spędzonego w grze.

2. Cierpliwość. Czasem masz na tydzień w czymś zamrożone 200 PEDów dla 3 PEDów profitu. Czasem przez wiele dni nie ruszysz avatarem z miejsca Musisz siępo prostu przyzwyczaić, że grasz nie wtedy, kiedy masz ochotę, tylko wtedy, kiedy masz środki. No chyba, że Ci się chce sweatować, mi sięnie chce

3. Siła woli. Musisz zawsze pamiętać, że hunt/mining/crafting to sposoby na wydanie pieniędzy, nie na zarobienie. Zazwyczaj stoisz, na koncie masz 0, bo wszystko zainwestowane i masz zajebistą ochotę sobie do czegoś postrzelać, musisz uważać, bo w pół godzinki możesz przepierdzielić zysk z kilku tygodni Raz na jakiś czas można sobie zasponsorować np. małego hunta, ale musisz się dokładnie orientować na ile sobie możesz pozwolić. Z reguły gdy czujesz się spragniony wrażeń lepiej zamknąć EU i odpalić np. LoL'a

witam

odp.:

ad.1 - tak , nawet wiecej
ad.2 - tak , ja zwiedzam planete Calypso i szukam miejsce na hunt (ja poluje i tak nie znam wszystkich )
ad.3 - tak siła woli ze nie pojdziesz "Va bank" czyli uda się lub nie . Nie zamykać pomyśleć co robić , zamknać iść z "psem " na spacer ewentualnie na małe "co nie co " (! po alkoholu nie odpalać PE/EU w żadnym przypadku ).

JC

Haha, to powinno być pierwsze zdanie w każdym tutorialu

Albo w każdym przypadku kiedy wydaje się, że już prawie zrozumiałeś,że jak będziesz, tam gdzie zazwyczaj i to dlatego, że inni nie, to wtedy bądź ty i twoje własne, ale pamiętaj, że jednak kiedy nastąpi i to nie zawsze warto o tym pamiętać, że jednak i to tylko dlatego, że się opłaca )

pozdro

tego jeszcze mi się nie udało nauczyć

to mozszsze sobie maly hyp! kraff hyp! cik zalaszczymy? hyp! ath jak nic hyp! ja nie dam rady dojsc do hyp! komputera?

Nie nadążam

witam

OKTA ma jedna przypadlosc albo inaczej cos takiego co trzeba pojąć ale nie zrozumieć bo zrozumieć się tego nie da , ja mam to samo tylko On potrafi przelac to na papier lub strone www. . Aby za tym "nadążyć " musisz BIT przeczytać "Kubusia Puchatka" ( lub oglądnąć ) kilka razy oraz umieć "pojąć " rozumowanie tygryska z tej książki. Wtedy mozesz już "czytać" oraz odpowiadać na posty OKTY.

JC

ewentuanie po paru glebszych swiat nabiera jasnosci (chyba zaczne pic)...

dzisiaj idę pić to pewnie uda mi się w nocy zrozumieć z Okta

ja też właśnie wychodzę oby Okta coś w międzyczasie napisał