Zorganizowane grupy w przestrzeni kosmicznej:

Black Light Pirates Alliance: (piraci)
Force Majeure, Daisy ColdFinger, Ed Lguigui Ward, George Ace Skywalker, Imperious TheSavior Heroim, Commander TheRipper Sprung, Michael Ketch Arcanum, Xman, Corey Greyfox Grifydd, ktpsmf (?), Edward Magyar Republic, Ford Zippo LincolnMercury.

Nebula Virus: (piraci)
Stagger (wlasciciel uL Quada), Dr Paddo, Thorvald, Teshik, JAG, Mel, Urso, Bonnie, Bullettoothtony, Boooya, Dogger, Smokeitup, Chopper, Ahh The Egg, Miss Hester, Gsnipe.

Universal Quad Squad: (nieokreslone - grupa w trakcje organizacji)
Lillith Leo L'Ambrosia, Kane Machineguner, PL, George Ace Skywalker, bd Lukas bd, Peter Kandu, Xman. (jesli macie ochote dolaczyc do tej grupy, prosze o PW).

Bardzo aktywny w przestrzeni kosmicznej jest tez soc NBK. Zawsze moga poderwac do walki pare Quadow, a w razie potrzeby moga liczyc na pomoc Universal Quad Squad.
Zauwazylisce pewnie tez, ze pare nazw avatarow sie dubluje. Sytuacja na gorze jest dosc skomplikowana, a pojedynczy pilot szybko zostanie zestrzelony.
Bede sie staral aktualizowac dane na biezaco.
Aktualizacja 05/10/11

Taaaa....

Zachciało się mi CND i jakos dopiero za 3 razem mogłem spokojnie dolecieć do punktu reva...

Ale co tam Niech się dzieje co chce jestem ZA... Cztery razy TAK albo od razu Pięć

pozdro

Czym leciales? Na chwile obecna bardzo duzo nowych osob z Quadami w powietrzu... Do tego sporo osob dziala w temach, tak, ze ciezko jest nieraz.
Tutaj screen z jednego starcia. Mothership na pierwszym planie to Krusenstern Akoza, na drugim, po prawej to Kronan Sbi'ego (zaprzyjazniony - lecia nam na pomoc). Zniszczony Privateer nalezal do Neverdie'go. Troszke powyzej zniszczonego Privateera po prawej widoczny jest Quad (moj). Piraci z Daisy ColdFinger na czele zaatakowali MS Krusensterna. Privater ktorego uzywali mial bardzo duze SI, tak, ze byo dosc ciezko. W obstawie Privateera byly dwa Quady. U nas na pokladzie okolo 6 lub 7 osob bylo wyposazonych w naprawiaczki Rk-5 plus 1 z Rk-20, tak, ze sie nabiegali (sa 4 oddalone od siebie miejsca do naprawiania). Wetti jako Pilot, Lillitah Ceopilot (cos jak koordynacja akcji), Kane strzelec na MSie, a ja jako eskorta w Quadzie. Niestety to byli biedni piraci. Loot z obydwu, ktorych ustrzlilem to 1 Ped

Jeśli tak to teraz wygląda to nie mam żadnych szans zobaczyć nawet kosmosu A leciałem slepem lekko okrężną drogą

pozdro

To byla bitwa jedna z wielu. Zasadniczo piratow mozna spotkac przy kazdej stacji kosmicznej nad planeta. Na neutralnych raczej ich nie ma. Niech nie zwiedzie Ciebie dobra reputacja pojazdu (Fair, Honesty). Pare osob juz sie na tym przejechalo. Tak samo nie mozna sie od razu zrazac do zlej reputacji pojazdu (Rude, Disreputable), bo sporo pilotow ma tez takie maszyny. Jesli zobaczysz, ze gdzies kolo Ciebie krazy Quad to na 100% chce Ciebie zestrzelic. Jesli Ci sie spieszy i nie masz lootu, daj mu ta satysfakcje. Za drugim przelotem juz nie bedzie atakowal (chyba, ze spotkasz Daisy).
Ewentualnie mozesz skorzystac z uslug jakiegos pilota (ze mna wlacznie). Moge tez zalatwic eskorte jakbys chcial
PS. Sadze, ze Daisy juz zdazyles poznac...

o daisy mogę powiedzieć tylko tyle, że ganiałem się z nią po oil rigu i pvp koło akmull, według mnie noob totalny bazuje jedynie na wysoko ztierowanych broniach i armorach co daje naprawde wiele ale głównie jeden strzał z czegoś mocniejszego wystarczy by ją ubić.

Moze i noob, ale w space armory, tiery i skill nie maja wplywu (bylebys mial wymaksowane uzbrojenie, na ktore naprawde maly skill potrzebny jest). Liczy sie tylko i wylacznie Twoj skill w operowaniu myszka/klawiatura.

Faktycznie brak lootu to najlepszy sposób na "odstraszenie" piratów. Mojego Slepnirka mk1 zdjął/a (chyba Daisy albo inny krótki nick) na 6 Hitów oraz mnie na 2 czyli łacznie 8 Hitów nie licząc missów. Obrażenia zadawane tak średnio po 80 to ile kosztowało go/ją killnięcie mnie w space?

pozdro

PS: To jakim pojazdem na 90% spokojnie można uciec piratom albo inaczej: zakładając, że w pvp wchodzę nie mając na plecach ani na "radarze" pojazdu to jakim mogę spokojnie uciec w nieznane i czy odlatując na powiedzmy 1/10 odległości pomiędzy calypso SpS cnd SpS i zmieniając kierunek nawet jeśli ktoś poleci chwilę po tym jak zniknąłem mu z "radaru" na wektor kierunkowy w którym się pierwotnie poruszałem to czy już nie będzie miał szans mnie napotkać w space bez ogromnego łudu szczęścia?

teoretycznie quadem da się zwiać ale w praktyce wygląda to inaczej... jeśli w strefie safe ktoś wyruszy za Tobą i będzie Cię widział lecąc za Tobą tzn., że może zadać Ci obrażenia - więc albo podejmiesz walkę i zginiesz bądź wygrasz albo zginiesz jeśli będziesz chciał niby uciec ...głupio jest to zrobione - każdy oddany strzał powinien zwalniać statek by dać szansę na ucieczkę uciekającemu lol a tak to nie ma ucieczki.. teoretycznie

powyższy tekst straci ważność lub też nie jeśli MA wprowadzi do gry szybsze statki użytku cywilnego

Nie do końca jest tak jak mówisz, to że kogoś widzisz to wcale nie znaczy że możesz zadać mu obrażenia... Działka laserowe mają pewien dystans strzału i to nie jest odległości widoczności "Quada" ta odległość jest zdecydowanie mniejsza Koleś może cię gonić i widzieć ale nie koniecznie musisz być w zasięgu jego działek... Co do uciekania to raczej jest ciężko i w 90% przypadkach nie realne lepiej unikać piratów np lecą na wysokości -2500 lub +2500 tzn nisko lub wysoko (Oczywiście mówię tu o strefach przy stacjach sąsiadujących z planetami) i przypominam w space nie działa radar tylko bystre oczy piratów

Jest jeszcze jeden problem - Quad unL. Jest on odrobine szybszy jak wersje (L), tak, ze po krotkim poscigu jest w stanie nas dogonic.
Druga sprawa to znacznik na obrzezu ekranu (czerwony lub zielony trojkat). Pojawia nam sie, gdy inny Quad/VTOL pojaw sie w okreslonej od nas odleglosc.
Na koniec dodam, ze piraci sa coraz lepiej wyszkoleni (trening czyni mistrza) plus sa lepiej zorganizowani jak miesiac temu. Gadalem z jednym z zaprzyjaznionych pilotow i mowil on, ze jeden Quad go sledzil, a ze byl poza zasiegiem strzalu, to pilot i klient sie tym specjalnie nie przejeli, do czasu, az z naprzeciwka pojawily sie 2 Quady i go zestrzelili. Myk polegal na tym, ze obliczyli sobie jego trajektorie (lub uzyli znacznika teamowego).

nadal nie wiem ile może kosztować takiego pirata killnięcie mojego sleipnirka wraz ze mną ale mniejsza o mniejszość... czy tam równa o średniość... O ile na pvp4 pyrite i inne mniej intratne złoża pobudza PK do działania o tyle nie do końca rozumiem w jaki sposób pobudzają się (pomijając sześć redbulli) PK w kosmosie... chyba, że z arkadii moąna tylko wrócić poprzez space a nie tak jak w przypadku cnd poprzez portal.
pozdro

PS: Jak zlikwidują portal na cnd to (pomijając wzrost MU cald, gang, iron, gazz [w tym przypadku będzie zatrzęsienie kopaczy na shignok]) rundka w kosztach wzrosnie z 1k ped do kilku k ped oraz pojawią się kopacze wśród niewinnych stad feffów, a niektórzy z nas będą się zastanawiali czy nacisneli przycisk "SEEK" na swoim czy na avatara tuż obok finderze

Niektore mineraly z Ark i RT sa dosc popularne na Caly. Przykladem moze byc welking wire, gdzie sklad to sweat, lyst (Caly), Ospra (Ark) i alter (RT).
Co do kosztow killniecia, to moga byc rozne. Czasem wystarczy 5 strzalow i 6ty w pilota, a czasem jak pilot slepa wyczynia akrobacje (jest to zwrotna maszyna), to zestrzelenie w 10 strzalach moze byc trudne.
W przypadku likwidacji TP z Cnd wlasciciele MSow i Privateerow zarobia krocie.