Nasz moderator wyjechał krzewić wiarę chrześciajńską wśród kozojebców skąd nadaje korespondencje wojenne postanowiłem przejąć jego obowiązki w kraju i podrzucić kilka fotek z ostatniek spotkania socu.

Dojeżdżamy na miejsce spotkania


Gospodarze witają nas radośnie


Wypakowujemy prowiant i artykuły pierwszej potrzzeby


Oznaczamy rejon działania


Przyogotowujemu sprzęt


oraz zapasy przed walką



A teraz pytania konkursowe.

Jaki napój stanowi podstawę istnieniu Poltropii?
Proszę uzasadnić wypowiedź.

Do jakiej walki Poltropia się przygotowała na załączonych zdjęciach?
Czy było to gremialne picie napojów alkoholowych bez umiaru, czy może strzelanie synchroniczne do celu?
Rozwiązanie wkrótce.

Po serii pytań konkursowych wyłonimy zwycięzcę, który otrzyma jakąś nagrodę, ale jeszcze nie wiadomo jaką.
Członkowie Poltropii oraz ich rodziny oraz osoby spowinacone nie biorą udziału w konkursie.

znowu dziady nas nie zaprosili!!! coooooov ty śfinio!!

P: Jaki napój stanowi podstawę istnieniu Poltropii?
Proszę uzasadnić wypowiedź.

O: wydaje się mi, że będzie to sok grejpfrutowy z wódką lub bez wódki
dlatego, że coov stary alkoholik zawsze kaca leczy sokiem grejpfrutowym

a na poważnie ten napój trudno nazwać napojem aaa hmm w sumie...
browar to jakiś tam napój alkoholowy więc i napój lol

P: Do jakiej walki Poltropia się przygotowała na załączonych zdjęciach?

O: jak to do jakiej walki do walki z alkoholem w między czasie z grillem
a na dzień następny z kacem

a na serio to sądząc po terenie to jakaś imprezka paintball'owa przed grillem i lub w trakcie picia



....nic innego do głowy mi nie przychodzi lol


Zdrów!


btw. fajna musiała być imprezka

odp. 1 - ulubiony drink Poltropii, czyli wodka z sokiem z merpa
odp. 2 - chlopaki przygotowuja sie do misji Gold Beer Challenge: mission objective: drink 20 beer and not die, reward: everlasting respect

mutas, tez ich nie nawidze
nie gadam z wami, nigdy nas nie zapraszacie
a do nas wpadacie jak do siebie

btw ulubiony napoj wszystko co posiada ocby minimalna ilosc % a nie wyczuje matka cefaliksa
btw2 reanimacja cefala po postrzale procentowym walka z matka cefaliksa, tudziez z jego tradzikiem, a moze wyrosl, diabli wiedza...
ide sie napic, i na pewno nie wypije ani razu za wasze zdrowie


btw graty nic mnie tak nie cieszy, jak grupa tak pozornie roznych (+jeden chory ) ludzi, ktorzy sa w stanie ze soba wytrzymac tyle czasu
pozdr
Martre

Hej
Widać spotkanie się udało
W oczy rzuca się kilka sweeto-podobnych trunków
20 Tyskich przoduje, ale Kasztelan z wynikiem 16 też najgorszy nie jest, Żubr niestety z marniutkim wynikiem 8 usadowił się na końcu stawki ale to nie zmniejsza jego nadzwyczaj pełnego smaku
Natomiast napój grejpfrutowy prawdopodobnie z lekką nutką napoju czystego jak łza również pozyskał rówieśników, może nie tylko z jednej strony ale - jak to się mówi fajnie jest mieć kilka opcji więc i pewnie degustatorzy piwa zasmakowali soczystego smaku grejpfruta
Walka musiała być ciężka i długa.. chodź może nie wszyscy dali rade utrzymać się na swoich stanowiskach bojowych ale na pewno każdy chciał pokazać się z najlepszej strony dla ułatwienia niektórzy spałaszowali całe kilogramy tłuszczyku z kiełbaskami oraz innymi smakołykami które przywieźli w swoich pięknych i lśniących pojazdach opancerzonych z wyraźnie odznaczającym się sztandarem "Poltropia" na czele które królowało zapewne nad miejscem bitwy

Pozdrowienia dla całej załogi Poltropii i udanego następnego spotkania
MarO

Ulubiony napój to z pewnością glukoza w kroplówce, bardzo potrzebna do walki ze zniedołężnieniem starczym, tyle lat w EU to już wasze avki wieko trumny głaskają, co?

dzieki za słowa otuchy Wasooth ,masz u mnie "po głowie " ,chyba ze Olga to zrobi za mnie .

JC

Głowę przygotuje na jakieś najbliższe piwko w Kraku

też Was kochamy, dzięki

odpowiedź niewłaściwa, ale pomysł świetny, napój zostanie wciągnięty do oficjalnego jadłospisu obok grillowanych udek ala berycled

odrazu widać analityczny umysł, to był właściwy trop




no brawo za spostrzegawczość

dajcie znać to może mi się trafi wyjazd służbowy

Ten napój wygląda jak kompot albo kisiel, pewnie z wódką ...

uzasadnij: gdyż... tak wygląda A z wódką, bo na takich imprezach nie pije sie samego kompotu


Do walki z codzienną/letnią/wakacyjną nudą ?

właściwa odpowiedź na pytanie nr 1 to: beer
a można ją znaleźć na przykład tutaj: community

odpowiedź nr 2 to strzelanie synchroniczne do celu (zdjęcia poniżej)



najbliżej właściwej odpowiedzi węszył MarO i dlatego otrzymuje 100pkt! gratulacje!
XII 50pkt za czujność i pierwszy post
JIIIS 50pkt za pomysł
Martre 50pkt za gratulacje
MarO 50pkt bonus za spostrzegawczość
wasooth 50pkt bo stawia browara w Krakowie
JC zdyskwalifikowany z uwagi na powiązaniaz Poltropią


Aktualna punktacja:
MarO - 150pkt
JC - 0pkt
JIIIS - 50pkt
Martre - 50pkt
wasooth - 50pkt
XII - 50pkt

i tu odrazu pojawia się kolejne pytanie konkursowe: czy kartofel przeżył?

Przeżył. Tak się spiliście, że nikt nie mógł trafić

obserwuj nasz watek i planuj odpowiednio ;P

o widze kartofelki,paprykarz...mniam mniam
ale zescie wyzere mieli;)
pijaki;)

Panienki z Poltropii? To pewnie piwo z sokiem malinowym, nagrodę proszę przesłać na adres...

to dlatego macie tak malo ptaka na landzie, zjedli wszystko!



nie przezyl, na pewno w koncu ktos mu zrobil krzywde, albo skonczyl na grillu

Hej
Widać bitwa rozkręciła się na dobre, każdy chciał zaprezentować zdobywane przez lata skille hunterskie - aim, rifle.. których zapewne każdy miał co niemiara
Z tego Co widać PioHaw, zaczął jako pierwszy demonstrować możliwości polowania w terenie Ateusz widząc że przeciwnik jest za mocny rzucił się z pomocą ale Coover postanowił wziąć sprawy w własne ręce i ustrzelić gada Coover niestety siedząc w krzakach nie zauważył dwóch śmiałków przyczajonych na szczycie drzewa strzelających w ten sam cel gad unikał każdej z kul zmieniając swoje położenie raz z północy-południa to na wschód-zachód - takim oto sposobem gad unikną śmiertelnego strzału i uciekł z powrotem do gęstego lasu znikając dzielnym śmiałkom sprzed oczu uciekając niechcący wygrzebał z ziemi kamień który sturlał się na jego miejsce i każdy z myśliwych widząc niesamowite podobieństwo do gada zaczął ponowie strzelać w to samo miejsce gdy każdy z myśliwych wystrzelając już ammo spostrzegł że cel nie rusza się i podchodząc bliżej stwierdzili że wykopali porządną dziurę w ziemi znajdując iron ore razem z paprykarzem... Wszyscy śmiałkowie zadowoleni z łupu rozeszli się w inną stronę nie wiedząc że ich drogi się jeszcze zejdą

Pozdrówki Poltropia!
MarO

Ziemniak nie mógł przeżyć, on był już martwy. W chwili nabijania, co mogło być jego przyczyna śmierci, był już w trakcie rozkładu. Solanum tuberosum odmiana Irys, poznaje go, taki sam został skradziony w budce pani Tereski !!

mhm, a pani Tereska to skad go zajumala?
z pola pana Arkadiusza....
a szarpal sie i wyrywal, znaczy zyl jeszcze
nalezy poszukac poszlak, porwania popelnionego przez pania Tereske
a wyscie go dobili...ech zwierzeta nie ludzie
nu nu nu

Jest w tej wypowiedzi sporo prawdy, aczkolwiek nie dotyczy ona kartofla

obserwuję, a przy okazji wątku to jestem w Zakopcu w pszyszłym tygodniu

wymienimy się na kiełbasę

najlepszego nosa do pieczonego kartofla miał JIIIS, widać głodny - 100pkt

michałpypek - 50pkt za trafną ocenę sytuacji oraz MarO 50pkt za tekst, którego nie mogę zrozumień pomimo,ze czytałem go trzy razy oraz Enrod 50pkt za wysoki Botany skill

Aktualna punktacja:
MarO - 200pkt
Enrod - 50pkt
michalpypek - 50pkt
JIIIS - 50pkt
Martre - 50pkt
wasooth - 50pkt
XII - 50pkt
JC - 0pkt



kartofel pomimo, ze kulom się nie kłaniał dokonał zywota tutaj:



a kolejne zadanie konkursowe brzmi: wymień osoby występujące w roli oprawców kartofla

Maro czituje, nie bawie sie tak

Hej
Śmiałkowie po przewędrowaniu kilku kilometrów nocą po ciężkim terenie nagle spotkali się w miejscu zwanym przez tutejszych tubylców "Stary Gaj" - według legend miejsce to kiedyś nawiedzała istota a raczej demon czarny tygrys albo wilk jak niektórzy mówili - spór o to trwał do kilkunastu pokoleń wstecz - o dziwo kilkanaście lat temu opowieści o demonie przestały być opowiadane lecz kilka starszych osób pamięta owe historie.. Nasi bohaterzy stwierdzili iż noc spędzą właśnie w tym miejscu, odpoczną i ruszą dalej w podróż..
CvX, Ateusz, Coover, PioHaw - Fazi w tym czasie robił zdjęcie pewnie ;d a Pastor donosił talerzyki xd rozpalając ogień w zaroślach dostrzegli jakby cień ale postanowili zignorować to i zając się przygotowywaniem strawy..

Czasami nikt nie jest w stanie zrozumieć...
A tekst powstał po kilku browarkach

Pozdrawiam
JIIIS - 150 Coover xd

coś się pomyśli przy najbliżeszej okazji

witam

dlaczego mam zero punktow , i tak bym sie nie odezwal . ani nie bylem ani sie nie bawilem, prosze mnie skreslic z rankingu bo wygladam znow jak ostatnia "ciapa" .Nagrode sam sobie wezme ,pozatym nie mam szans z tymi wierszo-poetyckimi "geniuszami rymow czestochowskich" i tak nikt nie wie co autor mial na mysli po kilku "glebszych".


JC

Czy tylko ja przeczytałem Stary Gej ?

zglaszam zazalenie do Wysokiej Komisji Konkursu, powinienem miec 150pkt

Ja znam odpowiedzi na wszystkie pytania, ale chyba nie mogę brać udziału w konkursie.
Ale za to z ramienia funkcji jaką pełnię to mogę sobie pozwolić na wydanie dyspozycji by nagrodzić zwycięzce kiedy on się wyłoni. Zwycięzca dostanie gifcik okazjonalny z okazji kolejnej rocznicy Poltropii.

Jak mówi stare przysłowie pszczół: "Głodnemu chleb na myśli."

dosc rozmazana ta fotka, ale naliczylem czterech ludzi obserwujacych powolna smierc kartofla: Ateusz, Coover, CvX, PioHaw (w kolejnosci alfabetycznej)

PS. tak, tak, sciagalem odpowiadajac na to pytanie ale chyba nikt mnie nie przylapal

- 100 pkt j3 ;P nie ma na fotach cefala ;P

Jak to nie ma? Mi tez sie wydaje, ze jest 'Cefał', sprostuj

a jest faktycznie, fryzure zmienil teraz jest taki bardziej britpopowy

moze widzisz fotke bardziej rozmazana niz ja ja widze

Od lewej Strażnik Teksasu, Rambo, Robocamp i Blake z Dynastii... yy stracę pkt

niekoniecznie, moze Komisja docenia tez poczucie humoru

Hihi, pod moją nieobecność gierki sobie urządzacie?

"Znajdź Cafała"?

Za sałatą !

Niezły zlot mieliście ...ja stawiam na toi toi - browar robi swoje;p

Oczywiście na strzelnicy

eee, nigdzie go nie ma, nie dal rady wstac po imprezie

w ramach pocieszenia +50 pkt

+50 pkt za fair play

właśnie za to

przyjęta skarga, mój błąd, +50 pkt zadośćuczynienia

zdjęcie gifciku do znalezienia nastronie socu najpóźniej do wtorku

bo w tym konkursie poniekąd o to chodzi, zebyście zaczeli ściągać

+50 za ściąganie

i mamy zwycięzcę tej edycji +100pkt

Hmm zdjęcie chyba okazało się za trudne, a myślełem, że łatwo pójdzie i miałem przygotowane kolejne:





Aktualna punktacja:
MarO - 250pkt
JIIIS - 250pkt
Enrod - 150pkt
Martre - 100pkt
michalpypek - 50pkt
wasooth - 50pkt
XII - 50pkt
JC - 0pkt



Sorry za długą nieobecność, miałem trochę tematów i wypadłem z rytmu, we wrześniu powinno być lepiej z moją aktywnością.


Mam sporo więcej materiału, ale co by już nie przedłużać wrzucę trzy ostatnie pytania.

Na początek dwa warte 150pkt każde:

Kto serwował ambrozję?


Co oni oglądają?


Powodzenia

hmmm,
ambrozję serwował niejaki coover
a po oczach - szyderczym spojrzeniu ateusha i po śmiechu cvx'a! widać, że oglądają FORUM EU.pl bo na pewno nie są to strony z panienkami

Zdrów!

Witam!

Noc była całkiem bezpieczna.. nie licząc kilku niewiadomego pochodzenia szeptów z ciemnej otchłani lasu.. w opowiadaniach starszyzny niekiedy pojawiały się słowa "szepty"
- "stary Gaj" urywa w sobie jeszcze wiele tajemnic - myślał Ateusz stojąc na wahcie wpatrując się w ciemny las
starając się zobaczyć cokolwiek mogącego powodować ów dźwięki..
- tak.. nadeszła kolej na zmianę -
Ateusz budząc Faziego był zaniepokojony sytuacją ale nie mógł nic poradzić gdyż zmęczenie po wędrówce dawało się we znaki i szybko usną..
Reszta nocy była spokojna..
Rano Pastor - średniego wzrostu, szybki, żwawy
postanowił obudzić kompanów
Pierwszy wstał CvX - Wysoki, budowa ciała dość solidna - niewyspany.. zaraz obok podniósł się
Ateusz - również wysoki solidnie zbudowany mężczyzna - niespokojny, żądny informacji, lider..
Fazi również wstał szybko, średniej postury oraz wysokości snajper - zawsze opanowany, samotnik..
PioHaw, zawsze wstaje w tym samym czasie kiedy Fazi.. można by rzec że mają jakieś
powiązania genetyczne.. wydaje się być najmniejszy w całej grupie, doskonała postura - wojownik, działa zespołowo, opanowany..
Cała piątka budziła za to
Coovera.. budowa jego ciała przypomina czołg, rozgadany, opanowany, aktywny
Pięć minut później cała szóstka gotowała się do wymarszu
- każdy z nas musi zastanowić się nad naszą teraźniejszą współpracą.. coś przygnało nas do tego dziwnego miejsca mimo że rozstaliśmy się wcześniej po naszym pierwszym spotkaniu w dolinie "Ne Sarchew" - powiedział CvX
Po dłuższej chwili Fazi odezwał się jako pierwszy..
- Zamierzałem zawsze iść w góry "Ka Wif" w celu ustrzelenia kilku droidów.. samotna podróż zajmie koło jedenastu dni.. jeżeli chcecie towarzyszyć to zapraszam..
Kilka chwil zajęło podjęcie decyzji przez pozostałych..
- O tak.. tak.. trzymałem to na specjalną okazje dla siebie ale w takiej sytuacji niech ta najlepsza "ambrozja" na świecie pochodząca z mojego rodzinnego miasta zniszczonego w ubiegłej dekadzie przez roboty wzniesie specjalny toast za ten prawdopodobnie ostatni toast jaki wzniesiemy w naszym życiu - krzykną Coover
Każdy bowiem wiedział że góry "Ka Wif" są najbardziej niebezpiecznym znanym miejscem jakie jest obecnie znane przez nowy świat po zderzeniu się asteroidy z naszą planetą..
CvX, Ateusz oraz Fazi siedząc wpatrzeni w komputer - przeglądając najnowsze informacje, wiadomości oraz oglądając mapy
w pewnym momencie parsknęli śmiechem..
- ...bateria! bateria!... hah.. hahahah... hahahahahah.. po co nam bateria... hahahahah...
- to teraz będzie naprawdę cięzko.. - powiedział PioHaw
- co się stało.. co to za hihroty..? - zapytał Pastor
- chłopaki dostali ataku śmiechu gdy padła im bateria komputera.. - odpowiedział PioHaw
- to teraz mamy !@@#$%...

CDN..
Pozdrawiam
MarO!

Oto odpowiedzi:

Pytanie nr 1



Pytanie nr 2




XII znał odpowiedź na drugie pytanie, ale przez skromność nie chciał jej podać wprost + 150pkt

MarO - traqdycyjnie 50 pkt za twórczość, chociaż nie trafił, ani w odpowiedzi, ani w nasze gabaryty


Aktualna punktacja:
MarO - 300pkt
JIIIS - 250pkt
XII - 200pkt
Enrod - 150pkt
Martre - 100pkt
michalpypek - 50pkt
wasooth - 50pkt
JC - 0pkt

jej wiedziałem, że cvx! ale chciałem wykorzystać coovera ...no cóż za błędy się płaci
Ja poproszę o pytania dodatkowe! ...bo mało mi brakuje lol

Wiedziałem że CvX!
Ale punkty za ściąganie..!
I gdzie podziało się pytanie 3?
I nie trafiłem w Wasze gabaryty ;/
W ostatnim pytaniu postaram się pójść na całego

z uwagi na ogromne zainteresowanie i naciski opinii publicznej ostatnie pytanie konkursowe:

Kurde ornitologiem to ja nie jestem ale wygląda jak sikorka modra i to w dodatku młoda (bo raczej bogatka to to nie jest) <CRY!> ustrzelona z wiatrówki śrutem typu diabolo (ołowianym grzybkiem) przez hmmm ateusha aa nie ati ma za miękkie serce by strzelać do niewinnych ptaków, może cvx!? hmmm a może pastor?? nieee raczej to coover, koleś bez litości który rozstrzela każdego kto stanie mu na drodze... biedny ptaszeczek...

Nie widzę dokładnie, bo zasłania mi ten żółty ptak, ale to chyba żołędzie .

podpowiedź: XII podąża we właściwą stronę, jeśli chodzi o pytanie

no ale co my mamy ułożyć pytanie ? a następnie na nie odpowiedzieć ? ok..

1. Co widać na zdjęciu?
rozstrzelonego ptaka z wiatrówki... żołędzie - świadczy to o tym, że ptak przed rozstrzelaniem siedział na dębie. Witać również liście zeszłoroczne dębu jak i trawę, patyki, trochę kory - ogólnie widok taki jaki można zastać pod drzewem dębowym jest to raczej dąb polny - tz. babiak - czyli niski kubik z rozłożystymi gałęziami - wartość drewna z babiaka określa się raczej nisko ze względu jego natury powiększoną ilością sęków w deskach, a w niektórych przypadkach babiaki potrafią być puste w środku (inaczej zgniłe) - dobrym przykładem starego babiaka jest dąb bartek

2. Co to za ptak?
oczywiście, że raczej sikorka

3. Dlaczego ptak leży do góry nogami?
niestety spadając niefortunnie zawadził dziobem o gałąź w tym momencie zmienił ustawienie spadającego ciała względem ziemi na pleco-ogonową co w rezultacie spowodowało również złamanie kręgosłupa - ptak kiedy spadał postrzelony z wiatrówki jeszcze żył, ale po zetknięciu z nierówną powierzchnią... śmierć przyszła bardzo szybko. a może coover nogą przewrócił go by sprawdzić czy jeszcze żyje...?

4. a dlaczego ten ptak jest żółty?
bo nie jest niebieski

5. na zdjęciu widoczna jest biała plamka koło głowy ptaka. co to jest?
to jest nic innego jak jakiś obiekt który spadł razem z ptakiem, być może jest to śrut... ewentualnie śrut którym coover próbował niby dobić ptaka ale nie trafił

6. czy ten ptak był jednym z celów?
hmmm nie sądzę, myślę raczej, że coover celował do puszki ustawionej na gałęzi ale, że był pod wpływem drinków ala cvx! widział 8 puszek zamiast jednej i trafił w tą bardziej z prawej strony

7. czy ten ptak w ogóle został zastrzelony z wiatrówki?
hmmm, jest takie prawdopodobieństwo, że coov chciał pokazać, że potrafi odebrać nawet życie niewinnemu ptaszkowi ale istnieje też możliwość, że nie... być może ptak padł ofiarą innego, większego drapieżnego ptaka który to po złapaniu sikorki próbował odlecieć, a, że wszystko widział coov nie pozwolił mu na to, złapał wiatrówkę i postrzelił napastnika w ogon po czym ten puścił sikorkę z impetem na ziemie, sikorka roztrzaskała się o drzewo po czym zdechła.

8. co stało się z tym ptakiem po wykonaniu tej fotki?
zdecydowanie został skonsumowany przez coovera - coov zawsze powtarza, że nie zabija się dla przyjemności... po ustrzeleniu ptaka oskubał go, wypatroszył, nadział na patyk i na ognisko ewentualnie na grilla... coov na tej imprezie wreszcie poczuł się jak na misji survival, zabić aby przeżyć!

9. kto zrobił to zdjęcie?
oczywiście, że cvx! w końcu on nie pił to co miał robić chodził z aparatem i robił fotki

10. Czy jesteś pewny, że fotkę zrobił cvx!?
nie, mógł ją równie dobrze wykonać coover, coover lubi fotografować swoje ofiary lub też ateush by uzupełnić swoją kolekcję martwych ptaków na ścianie w sypialni, albo pastor nie powiem dlaczego i po co

11. Dlaczego trawa na tym zdjęciu jest zielona?
bo jest jeszcze żywa, był środek lata to jaka miała niby mieć kolor?

12. o której godzinie wykonane było to zdjęcie?
około godziny 17:00 sądząc po cieniu padającego od nóżki ptaka i kącie jej nachylenia.

13. jaki był cel wykonania fotografii martwego ptaka?
coover wspólnie z resztą brygady postanowili zrobić xreconowi niespodziankę w formie pocztówki z pozdrowieniami... lub aby pokazać tego biednego fikłego ptaka który będzie nagrodą dla zwycięzcy niniejszego cooverowego konkursu lol

a gdzie moje dodatkowe 200 punktow za to, ze mi sie nalezy poprostu ?

Witam!

- ... uspokójcie się... zbierajcie graty... przed nami ciężka droga w miejsce w którym nie będzie nam do śmiechu.. szczęście w nieszczęściu że Fazi powinien nas doprowadzić bez tej całej elektroniki.. gdybyśmy chcieli teraz zawrócić do najbliżej położonego fortu czekałaby nas dwumiesięczna podróż...
- ... zdjęcia z ostatniego przelotu satelity jeszcze przed zderzeniem i tak pewnie mało nam powiedzą o teraźniejszym stanie rzeczy na ternach do których zmierzamy...
- ... a im mniej elektroniki oraz kilogramów do noszenia tym jeszcze lepiej...
- ... pozytywnie...
- ... ok.. ruszać się gamonie, czas nas goni
- ... pozytywne nastawienie to podstawa.. jedenaście dni może i więcej marszu przed nami.. nie wiemy co czeka za kolejnym drzewem.. a mi się wydaje że idziemy na rippersnapper-y z przyjaciółmi..
Cztery dni później dotarliśmy do miejsca zwanego "Le Tes" chociaż nie byliśmy dokładnie tam gdzie chciałem doprowadzić naszą szóstkę to wiedziałem że zaczynające się równiny i bardziej otwarta i piaszczysta przestrzeń to te miejsce
- ... musimy uzupełnić zapasy jedzenia, wody i odpocząć trochę...
- ... pójdę się rozejrzeć trochę...
- ... dwadzieścia cztery litry wody, dwadzieścia dwa bochny chleba, przyprawy - sól, pieprz, chili, papryka - 23 sztuki konserwy, 11 sztuk pasztetu + resztki mięsa z ostatniego Cornundos-a - musimy uzupełnić zapasy wody do trzydziestu pięciu litrów + zdobyć trochę mięsa
- ... tak.. chyba wystarczy, poza tym nie ma po co się obciążać
- ... !!!! !!!!!!!!! !! ! ! ! ! ! ...
- ... co się stało Pastor?! ...
- ... rozglądając się za źródłem wody podszedłem do kamienistej górki, za górką znajdowało się drzewo z którego wyleciało na mnie to coś... zaatakowało mnie a później runęło na ziemie z łoskotem - wygląda na martwego chiripi.. tyle że chiripi nie potrafią latać.. Fazi co sądzisz o tym?
- ... wygląda na to że to mutacja.. być może po zderzeniu takie anomalie będą występować.. wydaje się być zdatny do jedzenia.. niestety jest za mały więc zostawimy go tutaj, powinniśmy upolować w kilka najbliższych godzin młodego tantillion-a
Wtem obrady przerwało drżenie ziemi.. pięciu członków ekipy pierwszy raz zobaczyło Warlocka.. wysoki na 20 metrów z olbrzymimi mechanicznymi pazurami, wzbudził strach i niepokój w szeregach ekipy.. morale podupadło mimo że Fazi przekonywał że taki widok to naprawdę rzadkość
Dnia jedenastego zaczynają się góry, równia dostarczyła nam jeszcze wielu niespodzianek a największą z nich było spotkanie legendarnego araneatrox-a na całe szczęście z daleka..
Doszliśmy do celu - każdy wydaję się być skupiony, gotowy na walkę.. a to wszystko po to by nie martwić się już o przyszłość po powrocie do domu.. za części droidów właśnie tyle płacono..
- ... ten przesmyk między tymi pagórkami nadaje się idealnie - dużo krzaków, kamienie idealnie maskowały naszą szóstkę...
- ... umocnimy się na końcu pagórka + kilka wzmocnień na środku przełęczy dające nam ochronę przed ogniem nieprzyjaciela...
- ... pamiętajcie że kluczem jest szybkość i precyzja.. plan jest prosty - nie dajcie się zabić i unieruchomcie tą przeklętą puszkę złomu próbując jej nie uszkodzić zbytnio..
- ... najważniejszy jest korpus, głowa i broń reszta nie jest nam zbytnio potrzebna więc celować najlepiej po nogach..
- ... zaczynamy na mój rozkaz, teraz niech każdy idzie na pozycje wyjściowe i siedzi cicho - jeżeli coś potoczy się nie po naszej myśli ratujcie swoje życie bo to jest najważniejsze..
droidy zwykle poruszają się w grupach ale w tym terenie można było spodziewać się wszystkiego - najważniejsze było zaskoczenie.. po dwóch dniach czekania nadszedł moment ataku.. pojedyncza jednostka przechodziła obok nas - nareszcie bo mieliśmy dwie okazje ale przeciwnik był w większej liczbie i postanowiliśmy nie ryzykować.. Fazi celnym strzałem z camo arms jungle stalker zniszczył powłokę chroniącą drona - Ateusz wyrzucił dwa granaty dymne, CvX w tym czasie miał oko na teren poza bitwą by w razie posiłków ostrzec nas wcześniej, Pastor i Coover celnymi strzałami z plazmy położyli droida na ziemie.. PioHaw skorzystał z okazji podbiegając do leżącego droida odcinając mu broń szybkim machnięciem Nano Katany... Fazi podbiegając błyskawicznie wyłączył wszystkie akcje życiowe droida strzelając w jego najsłabszy punkt
- ... CvX powiadomił mnie że widzi ruch jakieś dwa kilometry od nas, prawdopodobnie są to przypadkowe jednostki znajdujące się akurat w pobliżu nas.. dlatego musimy działać szybko - zabieramy części i uciekamy na północny wschód.. tam gdzie jeszcze nikogo nie było.. powrót tą samą drogą jest bardzo niebezpieczny.. musimy obejść wszelkie zasadzki i patrole na nas przygotowane ponieważ każdy droid na tym terenie wie już o naszej obecności.. słyszałem że na północnym wschodzie droidów jest o wiele mniej niż tutaj.. ale to tylko niepotwierdzone plotki.. niestety musimy zaryzykować - prędko chłopaki, nie mamy czasu!
Wychodząc z gór zauważyliśmy że dookoła jest zwierzyna której nikt jeszcze nie widział.. bawiliśmy się nawet w nazewnictwo - armax bull, molisk, Ambulimax.. po pewnym czasie spokoju doszliśmy do dziwnie wyglądającej góry.. była ona nachylona bardzo stromo do podłoża i na pewno nie dalibyśmy rady się wspiąć na nią bez specjalnego sprzętu.. co ciekawe z kilku kilometrów dało się zauważyć identyczną górę.. postanowiliśmy iść dalej.. ale w pewnym momencie pierwszy raz od kilkunastu dni zauważyliśmy coś na kształt zniszczonego bunkru.. pozostałości po bunkrze.. podeszliśmy bliżej.. mury wydawały się być stare.. podchodząc bliżej nasilał się łoskot.. postanowiliśmy otoczyć budowlę i powolutku uderzyć w jej centrum.. ku naszemu zdziwieniu na środku stało dziwne urządzenie wokół którego...
- ... ! co to jest?! widzicie ten ruch?! - zbliża się bardzo szybko! - do broni!
..........
......
..

Pozdrawiam!

kanarek wycisniety do drinka zamiast cytryny...
za duzo alku panowie

Wasza twórczość jest naprawdę imponująca

Naprowadzę Was nieco na odpowiedź kto utłukł żółtego jam ridera:







Happy Hunting

hmmm no jak to kto

Pastor, bo Ateush to na pewno nie, raz celowo celował obok ptaka bo było mu go żal, a dwa wstydził się powiedzieć, że ma rozmazany obraz w celowniku, Fazi też nie mógł bo za mało wypił i w ogóle ptaka nie widział

jeden z naszych fighterów ma wyjątkowo dobre oko, JamRider nie miał szans

Fazi!

a ile ma w Laser Sniper?

z mounted laser walił

a jednak ateush strzelał
MORDERCA!

Wszystkiego najlepszego dla poltropii !

Zamykam konkurs.

Niektualna punktacja:
MarO - 300pkt - 3,0h free fapping
JIIIS - 250pkt - 2,5h free fapping
XII - 200pkt - 2,0h free fapping
Enrod - 150pkt - 1,5h free fapping
Martre - 100pkt - 1,0h free fapping
michalpypek - 50pkt - 0,5h free fapping
wasooth - 50pkt - 0,5h free fapping
JC - 0pkt - unlimited free fapping

Szczegóły free fapping





W żadnym wypadku proszę nie kojarzyć faktu zakończenia konkursu oraz nagrody z usunięciem przez MA wymogu posiadania drugiego przedmiotu dla tier upgrade

Łuhu!
Chciałbym aby 3h zostało podzielone miedzy michalpypek a wasooth ^^
Pozdro Poltropia!

graty dla MarO, mi milo zajac #2 miejsce pozdr. pozostalych

czy nagrode mozna odebrac np. za pol roku? czy jest time-limited? nie bede nikogo specjalnie ciagal na jakies male hunty, ale np. jak wroca Longtoothy to chetnie zabiore ze soba fappera

witam
zapewne bedziesz nagrode odbieral "przez 10 lat", tempo logowania Coovera jest naprawde zabojcze ,chociaz ostatnio mnie zadziwil i nawet przegonił w jednej misji ( ja tyle nie mam zrobione ) . znow ostatni jestem .

JC

można odebrać za jakiś czas oczywiście, nic na siłę

JC, tego questa robi się siłą woli