yyy albo ja nie znam języka angielskiego, albo nie umiem czytać, ale gość nic nie pisał o upadku entropi i głupocie MA... cały post jest typową długą złożoną ripostą na inne posty typu "przestańcie narzekać, bo jakoś innym się udaje" i ogólnie, gościowi chodzi o to, aby "narzekaczy" zostawić w spokoju, bo mają do tego prawo.

Odwieczna wojna na entropiaforum Ci, ktorym się udaje vs narzekacze, którym nic sie nie udało, tracą masę pedów i narzekają a jak się im zwróci uwagę, to wyrzekają się, że kasa się dla nich nie liczy i grają pod fun... Po paru takich osobach trudno jest się dosłownie nie wkur...i nie zwrócić uwagi paru narzekaczom na to, jak działa system bo MA z tego żyje, oraz, że da się też z tego żyć, tylko trzeba użyć odrobiny rozumu.

Jego analizy nie są pokryte rzeczywistością tak naprawdę. Eu jest takie jakie było, tylko zmieniło szaty (nie mam na myśli grafikę). Średnia klasa nadal istnieje. Mamy wakacje. Jak co roku, gospodarka w EU podupada wtedy, ale spójrzcie jak sie ma sprawa w tym roku:

jakimś cudem sprzedaż jest dużo wyższa niż rok temu na wakacje. Ludzi napływa, co z resztą widać.

tak więc, nie ciekawy i nie o upadku post

Ehh Lev ja ty z inicjatywa wychodze a Ty mi taki czarny pr robisz Sfinia Imho fajnie przedstawiona historia dla takich ludzi jak np. ja,ktorzy dopiero niedawno dolaczyli.

nah, daj spokój. Tylko napisałem co o tym myślę. Każdy ma prawo do własnego zdania i opinii Założę się, iż niewiele osób zgodzi się ze mną w poprzednim poście.

A historia nie do końca fajna, bo sam autor pozwolił sobie na trochę negatywny opis entropii, nie do końca skupiając się na wolności i fajnych możliwościach

Zdawał się też omijać najważniejszą część każdego mmo: ludzi

Nie zgadzam sie z nim w kilku punktach. Pewnie, jak to zwykle bywa, ma troche racji i troche jej nie ma, tak samo MA pare rzeczy sie udalo, pare nie. I jak na kontrowersyjna firme przystalo, przez jednych sa postrzegani jako geniusze manipulacji, przez innych jako totalni idioci, rujnujacy wlasna gre

Co do postu,ten akapit o L itemach wydaje mi sie zupelnie nietrafiony. One wlasnie umozliwily srednim graczom dostep do lepszego sprzetu i faktycznie stanowily konkurencje wobec itemow nie-L.. Albo inne rzeczy:

''Most of them were non-depositors who had, by various means, found ways of building wealth. (..) The middle class was an infestation of leeches. What the morons did not realize was that those leeches made demand for the economy, produced decay just like anyone else, and moved money around, keeping things vibrant and flowing.''
Tutaj uwazam, ze umknelo mu, ze gdy ci wszyscy powoli profitujacy hunterzy zaczna wyplacac zarobiona kase, to dopiero ekonomia ucierpi. On pisze tak, jakby ta kasa miala na zawsze zostac w grze, zmieniajac tylko wlasciciela. Kazdy, kto za duzo zarobi, wyplaci predzej czy pozniej..

Bez sensu jest tez jego zalozenie, ze przecietny gracz powinien sie utrzymywac ze sweatowania. Mid-hunterzy, zeby stanowic wazna dla MA baze graczy, powinni od czasu do czasu cos depositowac. (Jest roznica miedzy ''od czasu do czasu'' a ''czesto/ciagle'' )
'' Buy a cheap a gun in ammo, lose everything in a short hunt, unless you are extremely lucky. Two options, rage quit, or back to the sweat fields and gatherer for even longer periods, rinse and repeat.''

Poza tym historia Eu rzeczywiscie ciekawa, choc w paru punktach z pewnoscia przesadzona.
I na pewno pomysl zrobienia gry mniej kosztownej jest dobry. Z drugiej strony, wtedy ci zarabiajacy beda mieli jedynie na lizaki A z trzeciej strony, realizacja takiego planu ''uczynienia gry tansza'' nie jest prosta, zwlaszcza zbalansowanie wszystkiego. I wlasciwie nie moga przewidziec konsekwencji: czy podniesie to ich zarobki czy po prostu nie skonczy sie krachem, bo nie beda mogli pokryc obecnych wydatkow. Wiec moim zdaniem zrozumiale, ze siedza bezpiecznie w skorupie i nie robia rewolucji.