W najbliższej aktualizacji pojawi się specjalna i wydzielona strefa dla zaczynających przygodę na Planet Calypso: Calypso Gateway. Przez wiele lat nowi musieli zaczynać grę w zatłoczonych okolicach Port Atlantis bez żadnego wprowadzenia w świat. Taki wstęp często był przytłaczający i zniechęcający. Spodziewamy się, że ta aktualizacja znacząco odmieni ten stan.


Calypso Gateway to wydzielona strefa na niedostępnej wyspie. Będzie to pierwszy punkt kontaktu z planetą po stworzeniu avatara. Zawiera kilka wprowadzających misji (questów) w których rozdawane będzie wyposażenie pozwalające rozpocząć przygodę jako kolonista. Nowicjusze będą mogli zaznajomić się z polowaniem, górnictwem i produkcją używając otrzymane wyposażenie. Struktura misji będzie formą samouczka pozwalającego zdobyć wiedzę o Calypso, ekonomii realnego pieniądza oraz nauczyć podstawowych zajęć w cichym i spokojnym otoczeniu. Obszar ten nie będzie dostępny dla dotychczasowych graczy z Calypso. Po skorzystaniu z jednostronnego teleportu na główny ląd Calypso - nigdy już nie będzie powrotu.

Dla dotychczasowych kolonistów chcących zwiedzić ten nowy obszar FPC przygotowało specjalny otwarty tydzień pozwalając na obustronną teleportację pomiędzy wyspą a Calypso. Podczas tego otwartego tygodnia nowicjusze będą się pojawiać tak jak dotychczas - w Port Atlantis, jednak po tygodniu nastąpi aktualizacja i teleport będzie działał tylko w jedną stronę. Wszystkie avatary pozostałe na Calypso Gateway zostaną przeniesione na ląd a nowi będą zaczynać przygodę na wyspie.

Aby dobrze wczuć się w rolę nowicjusza sugerujemy pozostawienie całego ekwipunku w storage na Calypso i wykonanie misji. Czekamy na odzew i opinie mogące poprawić ten nowy obszar Calypo zanim zaczną tam trafiać nowi gracze.

Źródło: entropiagateway.com

o fajowo
i pomyśleć, że większość z nas wyskakiwała w pomarańczowym ubranku bez kompletnie niczego i biegała w ta i w tą poznając wszystko samemu

myślę że to fajny pomysł, ja osobiście czułem się trochę zagubiony gdy zaczynałem grę, a takie pierwsze questy, podstawowe informacje i drobny sprzęt na start to coś fajnego

Ładnie to rozegrali. Domyślam się, że wspomniany rozdawany ekwipunek (i prawdopodobnie zdobyty loot/oresy) będzie po ukończeniu questów zabierany - nie będzie problemu z tworzeniem fake kont. Nowi nie będą zasypywać głupimi pytaniami i może faktycznie więcej graczy zostanie "złapanych" na stałe.

Mimo wszystko nie mogę oprzeć sie uczuciu, że EU to cały czas wersja beta docelowego produktu - to tłumaczyłoby też całkowity brak kampanii marketingowej. Jest w tej grze potencjał, to wiedzieliśmy od dawna, ciekawe czy MA w ciągu kilku najbliższych lat zamieni Entropię z poletka testowego na pełnowartościową grę online. Ja osobiście uważam, że EU ma przyszłość, wbrew temu co sądzą pesymistyczni prorocy ja nie przewiduje upadku Entropii a wręcz przeciwnie - wydaje mi się, że w przyszłości MA z wielkim hukiem wbije swój produkt do światowej czołówki.

...spoko, EU to wielka gra, jest dobra, a zarazem prosta (prostota systemu ogólnie), gra ma przyszłość ale.!...

...nie z taką polityką jaką uprawia MA, w tej wersji podejścia: do rozwoju gry, do samego gracza, do pieniędzy wpłacanych przez gracza, do modyfikacji systemów pod kątem zwiększania dla siebie zysków, a tym samym robienie źle graczom (może nie wszystkim) i do wszystkiego tego co stary gracz odbiera jako zmianę na złe (MA starych graczy nie docenia, chce się ich pozbyć - chcą nowych z wypchanymi portfelami, gotowych na duże wpłaty - moim zdaniem źle robią, tej grze potrzebni są wszyscy nie tylko nowi) - gra nie ma szans "zaistnieć w świecie" (można to rozumieć jak się chce )

Gdyby EU zostało sprzedane, a kupcem byłaby firma np. SONY - to myślę, że w ciągu roku gra podbiłaby świat, zagościłaby na stałe do mieszkań co najmniej 70% posiadaczy PS3 czy tradycyjnych pecetów...

Lubię tą grę mimo lipy jaką MA mnie karmi - dlatego ciągle jeszcze gram... ale jak długo będę jeszcze grał - tego nie wiem

...ot takie moje zdanie nt.


GL
XII

Kilka dodatkowych informacji nt. Calypso Gateway:

- zdobyte przedmioty będzie można zabrać ze sobą na główny ląd Calypso,
- przedmioty będą miały bardzo mała wartość tt i np. broń będzie zadawała dużo mniejsze obrażenia niż Opalo. Po to były wprowadzone tak minimalne wartości ammo. Ma tam być RCE w skali mikro,
- po zakończeniu przygody w Calypso Gateway nowi trafią do Port Atlantis,
- Port Atlantis zostanie w przyszłości również mocno przebudowane,
- system mentoringu pojawi się w późniejszym czasie,

Wooohoooo! Kolejny darmowy zarobek - to lubimy, to lubimy...



Czyli jednak będą fake konta - nie chodzi o statsy ale samą możliwość posiadania tych itemów. Chociaż tutaj powinni sprostować wcześniejszą informację dotyczącą możliwości zwiedzania Calypso Gateway przez starych graczy - czy też będziemy mieli możliwość dostania tego ekwipunku i wykonania wprowadzających noob misji?

z pewnością nie ...a szkoda, można by się tam nieźle (być może) pobawić

mikroRCE powinno być wprowadzone na stałe do całej gry, np: $1=100PED do tego teraźniejsze ceny itemów w PED i reszta tak samo (czyli decay, koszt ammo, ME, itd), loot odpowiednio podzielony przez 10 i zwrot strat które ponieśliby gracze z tym związanych na ped karty - na 100% ludzie więcej by mielili, przepalali jak również wpłacali kasy = większe zyski dla MA.
Każdy się ze mną zgodzi, że np. hunt 10x dłuższy za te same pieniądze i tego samego moba z tym samym ekwipunkiem byłby bardziej urozmaicony i wciągający niż dotychczas? Bo dziś niestety zaczynając cokolwiek mamy 98% pewności, że będą plecy, 2% to tylko nadzieja, że może się uda... "zabawa" trwa krótko, a wrażenie jakie pozostaje po "zabawie" to każdy z nas wie nie trzeba opisywać.

zawsze mozesz pojsc polowac na snabble/daiki/sabakumy (zamiast np. na troxy) i bedziesz mial 10x taniej tylko, ze wtedy skill Ci prawie nie urosnie i globala nie uswiadczysz = nuda, wiec Twoj pomysl nie jest zbyt dobry no i pewnie jakby zrobili tak jak mowisz to kazdy poszedlby na 10x silniejsze moby i zaczal znowu narzekac jak dawniej

Masz rację Mutak, ale zakładając, że jest to wciąż wersja testowa (bo wszystko na to wskazuje) to wcale nie jest tak źle. Ile obecnie ludzi gra w EU? 20-40 tysięcy? Moim zdaniem to świetna baza testerów, co więcej - testerów, którzy zapewniają budżet twórcom. MA, mimo wszystko, zasługują na miano ludzi genialnych - kto inny byłby w stanie zmusić beta testerów do płacenia za tworzenie ostatecznej wersji gry?

Druga sprawa to sam proces tworzenia Entropia Uniwerse - biorąc pod uwagę zasoby ludzkie i finansowe MA to idzie im to całkiem szybko. Nieskończony produkt przynosi zyski a w ciągu zaledwie 7 lat (poprawcie mnie jeżeli się mylę) są na całkiem niezłym etapie rozwoju - dla porównania taki Duke Nukem Forever jest produkowany od 13 lat przez dużo większy sztab ludzi a ich testrzey nie płacą za produkcję (choć też DNF po części jest traktowany przez 3D Realms jako platforma do testów nowych silników itp.) Dlatego niekoniecznie inna firma, np. wspomniana SONY przyjęłaby odmienną ścieżkę rozwoju skoro obecna sprawdza się perfekcyjnie.

Trzecia sprawa - po zaimplementowaniu już wszystkich systemów (o wielu wiemy, inne są nam jeszcze nieznane) w grze i przetestowaniu finalnego produktu MA będzie mogło ruszyć z marketingiem. Myślę, że ich zakładany minimalny target to 0,5 - 1 milion graczy. Do kampanii będą mogli dodać całą masę osiągnięć (współpraca z NASA, rekordy Guinessa, pierwsza RCE w historii, własny bank, itp.) uzyskanych podczas samego procesu tworzenia. Dlaczego jeszcze nie teraz? No bo gdzie pomieścić 1M graczy - na dwóch planetach (licząc kontynentami to trzech) i asteroidzie (plus CP)?

Podsumowując - wszyscy narzekamy ale i tak gramy (gra uzależnia - to zostało dokładnie przetestowane), jest nas 30K a i tak ciężko znaleźć się gdzieś na odludziu gdzie nie napotkamy jakiegoś gracza (minerzy wiedzą o czym mówię), dwa podstawowe założenia gry działają poprawnie - żywa gospodarka reagująca na każdą zmianę (dobrze odwzorowany wirtualny model rzeczywistej gospodarki) w przewidywalny sposób oraz element hazardu obecny niezależnie od ścieżki rozwoju w grze.

Moim zdaniem, za kilka lat (3-4 - czy może to zbyt optymistyczne?) doczekamy się produktu finalnego, z ogromną kampanią reklamową, co najmniej milionem aktywnych graczy (3-6 miesięcy po wydaniu?), niezmiernie zróżnicowanymi możliwościami rozwoju, trafiającą do bardzo szerokiego grona odbiorców, no i przede wszystkim - gra jest dla wszystkich darmowa.

Niestety my do tego czasu będziemy się nadal męczyć z MA tak jak to było do tej pory, pocieszeniem jest to, że znajdzie się dla nas miejsce w produkcie końcowym, gdzie te 30 tysięcy ludzi będzie przewyższało pozostałe 970K graczy doświadczeniem, wiedzą (z początku skillami), zrozumieniem wewnetrznej mechaniki gry, ale przede wszystkim spojrzeniem na samą grę.

Bedzie mozna wypelniac misje i poczuc sie jak nowy. Dlatego pisali ze najlepiej zostawic swoj gear na calypso i zobaczyc jak sie czuja nowi.

źle mnie zrozumiałeś, nie porównuj snabla do troxa np. który po zmianie systemu miałby taki sam stopień trudności tylko koszt jego ubicia byłby 10x niższy jak i loot 10x niższy ale zbalansowany tak by max co z niego może wypaść to 5k ped, a najniższy loot to powiedzmy 50% wkładu. Na uj, że tak powiem "nam" hofy po 20k których i tak nie uświadczy 95% społeczności calypso, (a 90% z tych 95% jest ostro w uja)...? Większość wypadów na hunt, mining czy crafting kończy się wtopą bo MA zbiera na atha (lub uj wie na co...) dla nieznanego, nowego, strategicznego czy jak tam wolcie gracza...


sivy ta gra nie jest w fazie testów, tak może MA mówić i zapewniać by ludzi nie wystraszyć (czego nie robią w sumie). Jak sam widzisz ludzie zaczynają myśleć o tej ewentualności by się nie zrazić do gry Twój dobry przykład, i masz nadzieję, że kiedyś to minie w końcu testy kiedyś się skończą ...nie licz na lepiej! bo będziesz zawiedziony.
..i tak na moje oko jak gra posiada 10k aktywnych graczy to wszystko. Dlaczego MA nie ma publicznego licznika wskazującego ilość graczy online, jak inne gry? ...sam sobie odpowiedz

omg jakie długie posty...żebym to miał czas na czytanie tego:P

tak jak myślałem od początku, micro EU jest to jedyny sposób na zlikwidowanie zagrożenia co do fake account spam etc była jeszcze opcja zabierania przedmiotów...ale to raczej bez sensu. Aczkolwiek pozostaje kwestia bezużyteczności tego sprzętu na Calypso, chyba, że będą biegać w 10 osbowych teamach na chirpy
Brawo dla MA, huge + rep, szkoda...że dopiero teraz. Wprowadzenie tego lata temu zaowocowałoby większym community na bank. Taki początkujący ma przynajmniej dzięki temu systemowi poczucie przynależności, nie należy do "marginesu", zdobywa doświadczenie w polu i podstawowy sprzęt, wypróbowanie każdej profesji pozwoli faktycznie zdecydować, czy wpłacić czy nie.

I tak oto wyzbyliśmy się mentoringu jaki znaliśmy do tej pory. Jest kompletnie zbędny, bo jak ktoś nie "nauczy się" gry mając takie miniCalypso...może tu utnę i niech każdy sobie sam odpowie.

...najpierw trzeba by sobie odpowiedzieć na pytanie czy EU w wersji singleplayer zastąpiłoby nam wersję multiplayer?

Czy poświęciłbyś granie na oficjalnym serwerze MA grając tylko lokalnie na swoim kompie ewentualnie w sieci ze swoimi przyjaciółmi ?? Bez możliwości wpłaty, wypłaty?

Róznica zdań przez różnice w interpretacji. "Dlaczego nie ma publicznego licznika wskazującego ilość graczy online, jak inne gry?" Bo EU jest w fazie testów i nie jest końcowym, pełnowartościowym produktem (wbrew temu co mówi MA). Każdy inaczej interpretuje zmiany zachodzące w tej grze - jedni na lepsze inni na gorsze.

No nic, możemy tak sobie gdybyać i gdybyać. Ja wyraziłem swoję opinię na temat kierunku, w którym Entropia Universe zmierza, Twoją opinię też wszyscy znamy. Przyszłość zweryfikuje, który z nas lepiej przewidział rozwój tego produktu.

przepraszam Cię ale Ty mi tu sugerujesz, że moje zdanie na ten temat przepowiada EU upadek bo mówisz o różnicach naszych opinii mylisz się, ja nie uważam, że EU padnie, co najwyżej EU zmieni właściciela ale to też mało prawdopodobne. Zauważcie, że MA w ostatnim czasie stara się wszystko sprzedać całe FPC było stworzone po to aby za chwilę sprzedać, dziwnym zbiegiem okoliczności inne super nieruchomości, oficjalnie nienależące do MA również przygotowywane (czyt. np. rozdzielenie biodomów na cnd do pojedynczej sprzedaży ) są do sprzedaży i są sprzedawane w imieniu prywatnych właścicieli, niby... kolejny raz to napiszę... TI zaraz (za rok, pół, może 2lata) po asteroidzie będzie łakomym kąskiem dla inwestora - tak myślę CP już trafiło do prywaciarza który jakoś na razie się nie chwali jak to super i cudownie zarabia, odzyskuje zainwestowaną kasę... W ten sposób MA pozbędzie się gry zostawiając dla siebie najważniejsze: RCE i kontrolę nad tym systemem będą mieli możliwość wprowadzania do gry nowe landy, itemy i inne dobra w które będą mogli inwestować gracze. ...i oby byli inni gracze którzy będą z tego korzystać, nie tylko inwestorzy - dlatego w tej grze każdy gracz jest ważny, a MA niestety wyłącza większość ludzi z gry po przez zmniejszenie im szansy na zwrot. więc...
Gra nie padnie dopóki ludzie będą w nią grać

Tak to ja widzę

To żeś teraz ku*wa przewidział

Jakieś konkrety możesz podać, jak widzisz EU za te 4 lata?

...stara cyganka prawdę Ci powie... za skromną opłatą oczywiście...

za 4 lata będziemy mieli Calypso w wersji 14.x i 4 nowe planety, w między czasie przestanie istnieć jedna z istniejących planet tj. zmieni właściciela i nazwę! - świat po przebudowie zostanie. Gdzieś pod koniec roku 2012 TI zostanie sprzedana w częściach za niewiarygodnie wysoką cenę łącznie. Calypso przejdzie metamorfozę w wyglądzie miast i niektórych miejsc, tekstury dostaną niespotykane dotąd szczegóły. Na koniec roku 2010 zostanie wystawiona na sprzedaż nieruchomość w bliżej nieokreślonej postaci, której sprzedaż zakończy się z końcem stycznia, a początkiem lutego 2011r.
...cdn

questy zrobiłem, z tym, że po misji numer dwa u kraftera npc się zaciął, reszta gładko. Co do samej lokacji - idealne miejsce do sweatowania - moby zadają śmieszny dmg, po wysweatowaniu dwa strzały z gołego opla wystarczą do ubicia.

śmiesznie to wygląda, decay sprzętów poterzny
ale może zda to egzamin, nowi koloniści nie będą się zdeżać z masą niezrozumiałych informacji jak dawniej w miejscach "narodzin"

nom śmiesznie... MA ciągle obawia się, że ludzie zaczną robić nowe avki by dostać coś za free i na tym zarobić, dlatego też dali itemy z tak dużym TT - żenada - czy głupie tłumaczenie... wystarczyło zrobić tak, że darowane itemy można było tylko w tt wrzucić (jak się zużyje nawet) lub w storage, lub też z małym TT ale też z niskim decayem by dłużej posłużył... z nagrodami za misje też ale oni mają to w dupie wolą napisać, że mają obawy niż coś dawać za free. Zawsze tak z nimi było i nigdy się to nie zmieni.

może to forma edukacji, żeby zwrócić uwage na decay i uniknąć rozczarowania