Jak już pewnie część osob zauważyła zarowno ja jak i Garth mamy w podpisie banner akcji BYKOM STOP, propagujący poprawną ortografie w internecie. Od tej pory wszystkie posty z błędami bedą poprawiane (chyba ze bedzie ich za duzo i nikomu nie będzie sie chciało ) kolorem czerwonym. Tak żeby każdy mial świadomosc popełnionego przez siebie błedu!

Ja pierdziu ! Wiecie czego sie podejmujecie ??
Naprawde musicie miec sporo czasu Powodzenia zycze !

bardzo fajna inicjatywa, czasem bledy draznia
musicie byc wyrozumiali, duzo jest dyslektykow i nic nie poradza

Dysleksja to "choroba" leniwcow, rownie mgliste okreslenie jak "rownouprawnienie" mezczyzn i kobiet itp. Wiadomo ze zasady ortograficzne jednym przychodza latwo innym ciezej ale nikogo to nie powinno zwalniac od ich opanowania. Ciekaw jestem kiedy wrowadza dysmatematyke i dysfizyke. Trzy papierki i mlody czlowiek zwolniony bedzie od wszelakiego wysilku umyslowego - pewnie tylko dysobsluga pilota TV sie nie pojawi LOL

powodzenia! :)

lol

zamienianie "Ś" na "S" i ucinanie tych wszystkich ogonków, też jest błędem a 90% ludzi tak pisze hehehe

No, no... cusz za pienkna iniciatyfa. Sondze jetnak, rze naprafde bendziecie potszebowali dórzo czasó na poprawienie tyh fszystkih blenduf jakie popelniaja urzytkownicy naszego foróm. Osobiście nigdy bym się nie podjoł czegoś takiego, bo wiem, rze to jest falka z fiatrakami.

Wozik ma rację, dużo osób z lenistwa pisze tak jak im się podoba, duża część nie czyta żadnych książek, a dyslektycy... tych to ja już w ogóle nie rozumiem. Skoro masz dyslekcje i piszesz wszystko na odwrót, to dlaczego przed napisanie jakiegoś wyrazu nie zastanowić się chwile i napisać go na odwrót niż wam się wydaje? Wtedy w końcu wyjdzie z tego poprawna polszczyzna

ps. olejcie błędy, to fakt są denerwujące, ale co zrobić? Lepiej idźcie na piwo

Ja się niczego nie podejmowałem !

Wypisuje się z tego... e przecież ja się nawet na to nie pisałem.

Eee sądzilem ze sie przyłączysz. Poza tym nigdzie nie napisałem ze sie na to zgadzasz. Specjalnie zachowałęm forme bezosobową . Inicjatywa jest jak najbardziej moja i bedzie dotyczyla jedynie tych postów które czytam. Tylko pytanko po co 'Bykom stop' wtedy?

heh ja siÄ™ stosuje do tego... w miarÄ™

co nie znaczy, że będę poprawiać czyjeś wypociny... ups posty

Ja chciałem powiedzieć, że BYKOM - STOP jest bardzo dwuznaczne i obraża godność osobistą moją i kolegi XII (jeśli ktokolwiek widział kiedyś jakąś z naszych rozmów w pe to zrozumie ).

No, no, no. Bykom-STOP to szlachetna rzecz i myślę, że się przydaje w internecie Ja sam się do tego próbuję stosować i chętnię bym pomógł, ale nie mam modka

Nie lubie" Polonistów"- pamiętam ze szkoły najgłuosze pytanie nauczyciela "i co poeta chcial przez to powiedzieć k..wa zaznaczać na czerwono?Niekiedy specjalnie poeta tak pisze jak chce "Miodek" mi niepotrzebne ani inne {postaci}

sądze że ta akcja nie ma sensu bo wypadało by tym co napisali obejżeć i samym poprawić w miare możliwości ale nie zapominajmy że na każdym forum są błędy w ortografii więc niczym się nie wykażecie jak zaczniecie je poprawiać

Forma postu i tak stwierdza, że to JA z Posse bedziemy poprawiać. Ja już się wypowiedziałem na ten temat,

więc gdzie tu jest liczba mnoga ?? co wy znów wymyślacie ??

najzwyczajniej: nvm

Mała informacja:

Użytkowniku, od pewnego czasu mogłeś zauważyć, że niekiedy w twoich
postach nagle pojawiają się czerwone znaki, dzięki którym twoje wypowiedzi
w magiczny sposób stają się poprawne ortograficznie! Należy również wiedzieć,
iż komentarze nie napisane przez Ciebie, a znajdujące się w twoich wiadomościach,
wyglądające mniej więcej tak: "//MOD: (...)", są napisane przez człowieka
należącego do wąskiego grona wybrańców. Niedługo, mam nadzieję, pozostali
członkowie tajnego stowarzyszenia będą dokonywali tego czerwonego (niczym krew)
rytuału poprawiania postów zwykłych śmiertelników!

Koniec z kaleczeniem języka polskiego!


To tylko tak, ... informacyjnie.

A jak ktoÅ› jest dyslektykiem? mamy tu jednego......

To niech wkleja do worda i tam sobie sprawdzi... a jak nie ma worda to napewno ma słownik...

A słownik można znaleźć tutaj: http://so.pwn.pl/

Coraz częściej pod pojęciem dyslekcja pojawiają się lenistwo i zwykłe niechlujstwo.

......

A komu by się chciało pisać w wordzie, szukac błędów, poprawiać przeczytać jeszcze raz i wklejać dopiero? to jest irytujące bardzo, a ja nie mówię o tych co ściemniają, tylko o prawdziwych dyslektykach, ja takim nie jestem Ale nie mam zamiaru ani chęci pisać posta w wordzie...

Jest w regulaminie "Ortografia!!" ? nie ma, więc o co chodzi, pewnie zaraz będzie

dyslekcja i dysortografia to ściema, już od kilku lat nikt na to się nie łapie, sam miałem/amam problemy z ortografią do tego stopnia, że za wypracowania dostawałem dwie oceny (zwykle 5 za treść i 2 za błedy), bo max 3 błedy ortograficzne na 3-5 stron dyskwalifikowały moje prace, ale w końcu się nauczyłem, chociaż przed maturą dla pewności podarowałem pani długopis o tym samym kolorze wkładu co mój ;)

więc jak CvX powiedział to zwykłe lenistwo, zwłaszcza przy dzisiejszych możliwościach


a dyskusję nt. kultury pisania na forum to już mieliśmy na poprzednim forum, widać, że niektórym lekcje się przydały, ale ciągle mają jeszcze sporo do nadrobienia :P

Oczywiscie! dla wiekszosci dysleksja jest wymówką i i załatwionym papierkiem , niedlugo cała Polska bedzie miała dysleksje (sic!)

Tym czasem zabużenie to jest dosyć rzadkie...sam też mam dosyć spore problemy z
pisownią, zwłaszcze kiedy sie spieszę...ale raczej nie staram sie szukac wymówek
Pozdrawiam

Ps. Teraz też posta musialem edytowac ;]

Oj jak ja cie rozumiem, ja mam to samo od 2 lat, na szczescie zostal juz ostatni rok

Co do ciebie Miszczur to ty naprawde masz dyslekcje. Gdybyscie wy widzieli jego zeszyty Jak mozna napisac "lub" przez "ó" A yeklowi naprawde zdarzaja sie takie bledy

Tak, tak ja i Kędzior mamy tę samą polonistkę...mmm nawet klase mamy tą samą ;]

Dobrze, że pomimo błędów nie pojawiają się teksty w stylu: PE rzondzi, legia miszczem. To chyba nie są zwykłe błędy - widuję je u siebie na klatce schodowej, ciężko, oj ciężko niektórym pisanie przychodzi. Muszą się chwalić na ścianach.

To jeszcze nic! Jakieś 3 lata temu wracałem zimą ze szkoły i na szybkie samochodu była napisana "Dópa"

ja sie tak dlugo dziwie, ze pisze sie HWDP -> ahh no tak ... wyjatki...

przyznam sie ze mam dysleksję i robilem kiedyś dużo błędów ortograficznych. ale wystarczył tydzień żeby sie nauczyć podstawowych zasad i juz nie mam z tym problemów. a jak nie jestem pewien jak coś napisal to sprawdzam w słowniku, jakoś jeszcze mi ręce od tego nie uschły:)

Brawo kubens! I tak trzymac
Szkoda ze nie wsyscy robia tak jak Ty

czepiacie się i zadużo czasu macie chodzi raczej o sens wypowiedzi a nie ortografie

Ale ciezko zrozumiec sens wypowiedzi gdy ktos nie stosuje podstawowych zasad ortograficznych (co jeszcze mozna przełknąc bo taki błąd jedynie 'rozprasza'), ale zwykle z tymi błedami idą błedy stylistyczne, interpunkcyjne i szereg innych które juz bardzo utrudniają zrozumienie posta. Zreszta na pewno widziales pare takich na tym forum.

osobiście uważam za półgłupów kanalie piszące np pół w formie "puł" itp. Literówka to np. Ltierówka, Literókwa itp, nigdy (prawie) literówką nie będzie zamiana w na f etc. 1 z poprzedników pisał o wyższości treści nad formą, jedno wielkie shit. pisał również o dzisiejszych możliwościach lol to kiedyś słowniki i zasady że o na ó, że po spółgłoskach piszemy rz były niedzisiejsze lol. Myślę że dzisiejsza młodzież p... naukę, nie wiedząc ze akcent pada na 2 sylabę w słowie czyli nie naukĘ a naUkę. Lepsza gandka w bramie i tyle, ew. fajny tekst z best ever multikino projection niż (o ile jeszcze istnieje) telewizja edukacyjna. Panowie literówki w 95% to połkniecie ą ę ł ó , reszta to wasze wodogłowie.

Pozdro hehe

Witamy profesora Miodka w EU

A co do tematu to racja - nawet jak ktoś jest pie*******ty i ma na to papiery jak np ja, to niczego nie usprawiedliwia - tymbardziej mając do dyspozycji takie narzędzie jakim jest komputer. Więc wszelkie tłumaczenia można wetknąc gleboko między poslady. Jak ktoś jest leń i ma w d**ie czytających to niech sie przyzna a nie zasłania sie jakimiś papierkami.
Dodatkowo narzekania na język, ze i z błedami sie da zrozumieć - owszem - ale albo się go umie uzywać albo jest się poł analfabetą.

Tak dla porządku informuję Pana Cordasa, że ostatni post w tym temacie był napisany jeszcze w 2006 roku i mamy tu do czynienia z "odgrzewaniem starych kotletów".

oszywisie sze choci o ses parciej, aly iesli uwaszar rze to, co rzytasz iesd wardosdziowe jesili tylgo ma senz to graduloie zamosaparcia.

;0

P.S Tak jak napisal CvX - odgrzebywabnie trupow jest niehigieniczne. A w PL to chyba nawet karalne :f

P.S2 Polskich liter nie mam, bo nie ma ich takoz klawiatura ktorej na ten czas uzywam...

chyba chodzi wam o DYSORTOGRAFIE....
Mój kumpel ma Dysortografie zna bardzo dobrze zasady ortografii ale i tak popełnia błędy ort.
Sami siÄ™ przekonacie o co chodzi w tych "chorobach". Tak naprawdÄ™....
* dysleksja typu wzrokowego, u której podłoża leżą zaburzenia percepcji i pamięci wzrokowej powiązane z zaburzeniami koordynacji wzrokowo-ruchowej i ruchowo–przestrzennej;

* dysleksja typu słuchowego uwarunkowana zaburzeniami percepcji i pamięci słuchowej dźwięków mowy, najczęściej powiązana z zaburzeniami funkcji językowych;

* dysleksja integracyjna, kiedy to poszczególne funkcje nie wykazują zakłóceń, natomiast zaburzona jest koordynacja, czyli występują zaburzenia integracji percepcyjno-motorycznej;

* dysleksja typu mieszanego, gdy występują jednocześnie zaburzenia w percepcji i pamięci słuchowej, pamięci i percepcji wzrokowej, wyobraźni przestrzennej;

* dysleksja wizualna, gdy występuje nieład tzw. nieporządek.



* dysleksja – terminem stosowanym także w węższym znaczeniu, do specyficznych trudności w czytaniu;

* dysortografia – specyficzne trudności w pisaniu, przejawiające się popełnianiem różnego typu błędów, w tym ortograficznych, mimo znania zasad poprawnej pisowni;

* dysgrafia – zniekształcenia strony graficznej pisma – brzydkie, niekaligraficzne pismo;

* dyskalkulia – specyficzne trudności w rozwiązywaniu najprostszych nawet zadań matematycznych, np. trudności w dodawaniu czy mnożeniu;

* dysfonia – objawia się niewyraźnym i cichym mówieniem – wada bardzo rzadko stwierdzana.

Mam nadzieję że po przeczytaniu zmienicie zdanie o tych "chorobach" ....

jakos parenascie lat temu nie bylo tych chorob, tego problemu i ludzie dawali sobie rade, potem powstaly te wszystkie dys... po to, zeby lekarze i psycholodzy mieli wiecej klientow dawniej nie bylo zadnych dys... tylko na takiego goscia mowilo sie, albo len, albo po prostu debil

przyklad:



jak dla mnie to zwykla nesmialosc, dysfonia, no leze i smieje

Ku*wa... chyba mam wrodzoną dyspracę bo jakoś nie mam fazy do roboty... poproszę o dożywotnie zwolnienie chorobowe, może być nawet płatne w tych 80%

Powiem ci że mój kumpel zna zasady pisowni itp nawet go baba z polaka pytała czemu mu tak źle idzie na dyktandach a on co ma jej odpowiedzieć: " znam pisownie all perfekt ale jestem leń albo debil bo pisze na 2 dyktanda a ku**a znam zasady pisowni" jeszcze na dodatek baba dała mu kartki z pisownią '' ó,u,ż,rz,h,ch zasady interpunkcji itp.. a on dostał (4-) za to wszystko. Człowieku mi nie chodzi o takich ludzi że poszedł do poradni nie zna pisowni napisał dyktando i dostał papierek ale chodzi mi o takich ludzi jak mój kumpel ?!?!?! On ma stwierdzone
- dysortografie.
- dysleksja typu słuchowego.
- dysgrafia.
Ale i tak nie widzę sensu się kłócić bo i tak nikogo nie przekonam więc to będzie ostatni post z mojej strony w tym temacie. Oczywiście zgadzam się że to są śmieszne choroby ale przydatne tylko do tego żeby dobrze napisać egzaminy np: gimnazjalny
a nie pokazywać papierek że ty możesz popełniać błędy ortograficzne itd.. Więc jak nie znasz ortografii to porostu weź słownik zanim wyślesz posta...

nurtuje mnie tylko jedno jeszcze jak zna zasady ortografii, a mimo to piszac tekst w jakis sposob automatycznie popelnia bledy, to wystarczyloby po napisaniu tekstu przesledzic go od poczatku i poprawic bledy tam, gdzie je popelnil, nie tak?

Może i ta o tym akurat nie pomyślałem ale on automatycznie popełnia ze słuchu błędy tak samo jak ktoś "zje" jakąś literkę. Mam nadzieję że już wyjaśniłem wszystko.

W sensie, że co? Zamiast "ż" słyszy "rz"?






No, czyli jednak wychodzi na to, że leniuch je*bany tylko zasłania się dysfunkcjami mózgowo-rozwojowymi - też mam taki papier

Nie w tym sensie, że nie potrafi odmienić słowa. Po prostu się nie będę kłócił jeżeli chce ktoś o tym po mędrkować proszę o wysłanie prywatnej wiadomości.

zasadniczo do tematu odnioslem sie gdzie indziej, ale tu tu tez dorzuce dwie rzeczy, blad ortograficzny to nie to samo co literowka, to po pierwsze
po drugie, jesli nie pomyslales o tym jakze rzucajacym sie w oczy szczegole, tzn, ze cierpisz na dysfunkcje zwana dyslogika....
btw, szkoda czasu na "medrkowanie" z toba, wiesz najlepiej przeciez wszystko, a nie nie wszystko, nie wiesz gdzie znalezc prace w eu
to ja ci powiem, tu jej nie znajdziesz, a w zasadzie nie znajdziesz nikogo, kto by ci ja zaproponowal, nie po takim wystepie pierwszego dnia na forum
eot

Hmm o tym aby na all/trade chacie reklamowac czyjś sklep z towarem "świerzo" wystawionym typu: "TwinMall 2 flor 3 box right from TP OA-103(L) by 114.38% best prize - 21 left, OA-107(L) 111,21% best prize - 1 left"... super pomysł na dorobienie kilku ped jeśli w umówieniu się z właścicielem sklepu będzie coś w styli 1 ped za każdy amp który dziś zejdzie etc

A jeśli chodzi o błędy i ich popełnianie w odniesieniu do dysfunkcji to tak: często ze mną czatując niektórzy zauważają że poprawiam jakiś wyraz (bo przeczytam to co napisałem i widzę że coś nie pasuje) ale schodzi się czasami z kilka/kilkanaście sekund a to już w przypadku dyktanda nie spełni swojej roli. Tak samo jeśli chodzi o różnego rodzaju prace gdzie poza treścią i ortografią ważny jest czas

ale dogdoren nie jeztem fienc się nie wymondżam

pozdro

A ja odpowiem w ten sposób, faktycznie jest Dysleksja, Dysortografia i jest jeszcze kilka innych "DYS", ale jest również LENISTWO ja zauważyłem jedną sytuację, Ci którzy mają faktyczny problem z zachowaniem ortografii, starają się dużo bardziej jej przestrzegać i nie popełniają tylu błędów, co Ich "odpowiedniki z niechęcią do poprawnego pisania" kiedyś wprowadziłem na swoim forum akcję BYKOM STOP i od kogo PW dostawałem ? od ludzi właśnie z problemami, którzy mi pisali, że popierają takie akcje, bo to ich dopinguje do poprawnego piśmiennictwa. A reszta ? reszta nadal pisze jak im się żywnie podoba


Pozdro.

brawo za postawe i sposob podejscia do tematu, zdroworozsadkowosc, to lubie

Ja mialem stwierdzona dysmozgie czy jak to sie tam nazywa...

ale imo to zwykle lenistwo chcialem sie nauczyc, nauczylem sie i teraz juz bardzo bardzo rzadko robie błędy... bo jak czegos nie jestem pewny to sprawdzam i juz

pozdrawiam

Moim zdaniem na problemy z ortografia wybitnie pomaga czytanie duzej - albo wiekszej niz przecietna - ilosci ksiazek.. Ja od zawsze lubilam czytac i jak zrobie blad to jest swieto lasu Co do dysortografii,to nic o niej nie wiem, dlatego wole nie oceniac co jest przyczyna..

nic dodać nic ująć ;D
ale ja np pisząc na compie robię błędy, a metodą tradycyjną już nie