Tak jak w temacie, ciekawi mnie jakie macie podejście do claimowania "cudzych" Spacecraftów. Jest to jak najbardziej lgalne, kwestią tutaj jest jedynie moralność gracza

---> Claimujesz statek zanim zrobi to ktoś inny i oddajesz loot "właścicielowi".

jak sie zjawi w rozsadnym czasie oczywiscie

bo ponizsza odp. Czekasz przy statku - jeżeli nikt się nie zjawia - claimujesz go. sugeruje, ze oddalbys statek kazdemu kto sie zjawi, niekoniecznie musi to byc wlasciciel, a wlasciciel zapyta "hej nie widziales tu kosmitow?"

PS. fajnie Sivy ze szalejesz po forum, cos sie tu dzieje przynajmniej keep going

Muszę się czymś w pracy zajmować, prawda?

Jak nikogo nie ma to biore .
Wlasciwie to nie moge powiedziec co bym zrobil Zawsze jak widze jakas okazje to mi adrenalina skacze . Ale bym nie bral jakby byl wlasciciel Co innego jakby to byl Niemiec, juz mi jeden zakosil bekona ...

Klikam i tyle. I nie mam też do nikogo pretensji jak ktoś "mojego" kliknie.

Dziwne te mozliwosci w ankiecie. Stworzyles je tak, jakby zaclaimowanie Spacecrafta bylo jakims przestepstwem. Nie wiem,kto tu gra charytatywnie.. Ja zaznaczylam ''claimujesz i uciekasz'' - tylko nie mam pojecia,po co to ''uciekasz'', - potepia mnie na EF czy co? ;p Stoi to biore,ktos nie wzial,to jego strata.

Tak jak napisałem wcześniej - kwestia moralności gracza - tylko i wyłącznie

heh dziwne są te odpowiedzi do zaznaczenia ale watpie żeby ktoś czekał na własciciela zanim te nie się zjawi.Miałem kilka razy takąsytuacje że stał czyś spacer no to co stoi to biore ale nigdy nieuciekalem jak go wziolem tylko szłem w swoia strone

Ehe, ciekawe skąd będziesz miał pewność, że to właściciel. Zagada, podbiegnie, zabierze i cześć
Chyba naprawdę się nudzisz, że robisz takie ankiety.

Klikam i biegnÄ™ dalej ...

Ostatnio znalazłem czyjś statek na środku jeziora , właściciel się pewnie utopił

Jeśli bym był na odludziu i znalazł najpierw statek a potem domniemanego właściciela to bym mu go zostawił. A może to będzie jego pierwszy global? Ja tam się obejdę bez 50ped, on może nie.
Z resztą wszystko zależy od miejsca, sytuacji i humoru. W ruchliwym miejscu - możliwe, że bym rozpakował Spacecrafta. W kiepski dzień - może też.

No tak - więc lepiej samemu zaj.bać

Wczoraj znalazłem specera i przez całe 200m jak do niego biegłem to się zastanawiałem czy ---ktoś--- mi go nie podp.erdoli. Na szczęście, nie było ---ciach--- w pobliżu - i jest beacon

[ Komentarz dodany przez: CvX!: Sob 18 Kwi, 2009 13:16 ]
bez flame'owych zaczątków proszę.

Głupotę trzeba tępić Chociaż wytnij to gówniarskie "Ehe"

nie ma to jak miec bekona na nieswoim statku gratki



jak dokonam abordazu i poczekam chwilke i jak nadbiegnie zielona kropka biegajaca chaotycznie w kolko krzyczaca, czy nie widzialem space'a to to bedzie wlasciciel

Zaznaczylem, to ze klikam jak spotkam... ino to "uciekasz" mi nie pasuje. Jest statek to go biore, jak ktos stoi obok to go killuje o ile to pvp.

Jak zaczynalem gre to sie ekscytowalem tym tematem ze "kradziesz, chamstwo" etc. a to prosta piłka, prawo silniejszego/szybszego.

//Teraz sie wyselowałem wiec mam 94 hp i nadal tak uwazam, wiec prosze bez tekstów ze "uber" sie znalazl i cfaniakuje. Po prostu takie sa zasady gry.

Moim zdaniem idealnie pasuje do tej ankiety.

Ja zawsze sadzilam, ze wstawianie emotki '':lol:'' na koncu kazdego zdania tez nie swiadczy o wyjatkowej blyskotliwosci ;p

Ja te parę minut zawsze czekałem aż zjawi się potencjalny właściciel (4 albo 5 razy) a jako że nigdy się nie zjawił uważam, że statek poprostu sam z siebie się pojawia a finder poprostu umożliwia jego łatwiejsze zlokalizowanie. To jest moja osobista teoria i nie zamierzam nikogo do niej przekonywać.

Fakt, przyznaję rację. Dobre wychowanie i kultura nigdy nie były bezwzględnym wymogiem EULA. To jest nasza indywidualna sprawa.

Jaka kultura i dobre wychowanie?

Wg twojej teorii kazdy moze znalesc statek bo on tam juz czeka... to łaskawy jestes ze oddajesz cos drugiej osobie za darmo. To tak jakbys na ulicy znalazl 5 zł i czekał az nastepna osoba znajdzie i jej to dał i jeszcze pogratulował

Tylko ja to widze czy inni tez uwazaja ze przeczysz sam sobie?

Tak to MA urządziło, że warunkiem zlootowania spacecraft'a jest kliknięcie w czerwony guzior.
Kto kliknie ten jest właścicielem. Koniec i kropka.

Teorie jak się pojawia (imho generuje go jednak kopiący w poblizu), wychowanie, moralność itp nic do tego nie mają.

Bo jeśli tak będziemy na to patrzeć to chyba nikt by się nie odważył strzelić do drugiego avatara na pvp. Strzelać do ludzi ? No jak cie wychowali! Przywalić pomarańczce na oil rigu ? No brak kultury po prostu! Urządzać masową rzeź niewinnym snablom dla chęci zysku - toć to nie moralne!

To jest gra - z takimi zasadami jakie wymyśla MA - i tyle. Jakby chcieli aby kopiący był właścicielem spacecrafta - to by go po prostu claimował tak jak złoże.

Zgadzam sie z ateushem i mortem

Takie zasady "Moralnosci i Kultury" Wymyslaja gracze na ktorych sie mowi ze sa "carebear" czyli boja sie PvP, tylko by grali na PvE i reporyuja Ludzi ktorzy lubia zabijac ( Patrz Sprawa z Letum na EF... Reportowali go za zabijanie na ametherze )

Po to jest sprzet na Pvp zeby go uzywac, po to sa shipy zeby je claimowac, tak to juz jest .

A z teoria na temat statkow nie bede sie klocil.. Powiem tylko ze ja mojego bekona trafilem przy tp i wczesniej go tam nie bylo dopiero po sondzie sie pojawil.

A ja zawsze sądziłem, że są uzupełnieniem przekazu pisemnego by był w pełni zrozumiały jeżeli chodzi o wydźwięk - wiem, wiem, dla niektórych odczytanie , czy może być trudne, ale jak poćwiczysz to na pewno dasz radę. Tak jak teraz dla przykładu zwracam się do Ciebie z przymrużeniem oka

Widzę, że ankieta zdała egzamin wzbudzając porządany efekt - tchneła troszkę życia w forum i zmusiała do wymiany poglądów. Proponuję zamieszczanie właśnie takich ankiet, gdzie każdy będzie mógł wypowiedzieć swoje zdanie a co za tym idzie zmusić do dyskusji. Następna ankieta o PvP

mnie na jednym statku ubiegl jakis pomaranczowy sprinter. niestety, zginal dopiero po tym jak zawinal ladunek ;p ale... nie ma tego zlego, kilka godzin pozniej namierzylem drugi sygnal

Zmieniłbyś pewnie zdanie gdybyś się dowiedział, że zwinął Ci beacon za 48 PED, ale 5k residue to zawsze jakieś pocieszenie

Max beacon to chyba 42 ped czy sie myle?

Nie chodzilo o same emotki,ale o ich nadmiar. Widac powinnam byla wstawic zebys zrozumial,o co mi chodzi :>


I chcialam sprostowac swoj poglad. Jesli widzialabym, ze to czyjs spacecraft i ten ktos do niego biegnie, to bym go nie ''kradla''. Zas gdy stoi sobie samotnie to zupelnie inna sprawa.

Brawo! Wreszcie załapałaś jak to działa - a mówią, że kobiety to takie głupie stworzenia



Twój pogląd został uznany za sprostowany. Pochwalam

Zalezy,jak nie widac na radarze to bierzemy i nogi za pas,jak widac to "gratz" i ruszam dalej.

pieniadze to nie wszystko, wiec czasem warto stracic, aby zyskac cos innego.