Witam szukam jakiegoś fajnego i zabawnego socka. Chodzi mi o dobrą zabawe a nie żeby zaraz sami masterzy tam byli (ofc do nich nic niemam nawet się przydają gdy są problemy ^^)

Pozdro

Tylko wtedy sie przydaja? :p
pozdr
Martre

Co się niepowie to i tak będzie źle

Kolezko, Soc to nie tylko zabawa. To tez przyjaznie, wspolne wypady i wspolne dostawanie batow. Spotkania w realu raz na jakis czas.
Szukaj wiec Soca, kierujac sie tymi zaleceniami.

PL nie do końca się z tobą zgodzę.
Ponieważ tekst "spotaknia w IRL" to nie zawsze jest socowe
Tak jak my wczoraj Ja,Wh1ST i Cordas z rodzinką spotkaliśmy się u mnie na grillu a do tego w sobote spotkamy się na rozpoczęciu Jarmarku św. Dominika w Gdańsku (czy jakoś tak)
Kto byłby chętny zapraszamy

Biorac wiec pod uwage wszystkie posty, Stachu szukaj Soca, w ktorym bedziesz mial sporo znajomych (najlepiej grajacych).

hym.... apropo Socu... w Kingsajz są fajni ludzie więc polecam, ale w ELITA też są fajni ludzie Mysty tam jest, a ze Ją bardzo lubie to na soc nie powiem złego słowa

Generałowie soców nie zaczynajcie "wojny" między socami tak wam radze, bo co do waszych przepychanek mają inni, niczego nieświadomi klanowicze. Ano dunga.

Poprawka: Mystery juz nie ma w Elicie

@Kolo
Nie pomyslales, ze mozemy miec inne priorytety? ''dazyc'' mozna do wielu rzeczy. A np. taki Mutak ma wiecej skilli od Ciebie i co? I siedzi w socu 'nie top50''.Moze zdabadz sie na chwilke zastanowienia nastepnym razem,zanim wyglosisz taka opinie
Dla mnie np. bez sensu bylaby granie dla sumy skilli, chipowanie w tym celu Skan Human itd pier.dolek ;p

@Mort
ja tez do Elity nic nie mam (czy tam: mialam, bo juz sie rozpada).. Bylo tam pare osob,ktore lubie
I to nie zadna wojna socow bez przesady,chodzi tylko o to,ze Kolo ma problemy z czytaniem.

I nie chodze zadnym bokiem!!! Grr

moim zdaiem, podstawowym celem istnienia soców jest spożywanie alkoholi w doborowym towarzystwie :D

Jak mnie kiedyś dysciple zamęczą albo znudzą, to bankowo składam podanie do Was

przecież można mieć discipli nie będąc w tym samym socu ;)

tylko Coov że Wasza pooltropia mam 25 letni okres próbny połączony w wypiciem 7 cystern spirytusu. Mało kto zdecyduje się na taką probę tylko po to żeby awansować z rekruta na starszego rekruta.

heh masz rację, jednak znalazło się kilku odważnych i nieźle sobie radzą ;)

Ale obnizyliscie pulap 7 cystern ja kiedys musialem wypic wiecej dlugo biegac za wami zeby mnie przyjac i wogole jeszcze na realu was ogladac straszneeeeeeee

mozna smailo uzyc slowa czego oczekujemy
dobrej zabawy ,przyjaznych ludzi nie o samej grze sie gada przeciesz na chat:)
pozdr

czasami przyjęcie faktycznie długo trwa, ale z drugiej strony jest większa szansa że przyjmujemy sensownych ludzi, z którymi wiążemy się na lata :D

Nie wiem czy ja tego czasem za pozno nie pisze ale zapraszam do Kanwo