Witam
Nie szukam zadnej pomocy finansowej, a kilku wskazowek. Pobieram wlasnie klienta, zamierzam zaczac zabawe, o ile mozna to tak nazwac (patrzac na posty ponizej). Nie zamierzam wydawac realnych pieniedzy - bo nie, ot tak z jakiejs glupiej zasady.
Przede wszystkim chcialem zapytac, czy faktycznie realne jest rozpoczecie gry bez inwestowania $, moge zbierac nawet wspomniane w jakims poradniku kupy zwierzatek. Nie mam wiele czasu na gre, nie zalezy mi byc pro gamerem.

pozdrawiam

Lol, szczerze mówiąc, po zobaczeniu nazwy tematu i nicka założyciela myślałam, że to jakiś alt XII (pełny nick - Mutak Joe XII ) I że jakieś niecenzuralne złote rady daje

witam

bedzi Ci trudno uzbierac obecnie kapital za free z gry , jak napisales ze nie masz za duzo czasu do grania to okres jaki uzbierasz jakas sume w grze bedzie bardzoooo dlugi . na forum znajdziesz kilka porad co mozna robic aby cos miec na poczatek , duzo tak ludzi zaczynalo ale teraz jest bardzo trudno .Zycze powodzenia .

JC

W takim razie do zobaczenia w grze. Zobacze co z tego wyjdzie

...a nic Ci z tego nie wyjdzie... Jeśli nie masz czasu, jeśli nie zamierzasz wpłacać ani grosza to ta gra nie jest dla Ciebie - marnujesz czas

Pozdrawiam.

To nie jest do konca tak, ze nie mam zupelnie czasu. Przykladowo dzis, po zainstalowaniu, ogarnieciu sterowania przeszedlem powiedzmy polowe poczatkowej krainy zabijajac dwa moby i zdobywajac lacznie 20 fiolek potu . Przy okazji zuzywajac wiekszosc amunicji

btw. jak wydostac sie z tej poczatkowej krainy i ile warta fiolka potu ^^?


pozdrawiam

No i mamy złotą radę wujka Joe

A ode mnie - możesz spróbować, ale zbierać potu się naprawde nie opłaca Ja, kiedyś, kiedyś, jak grałam, i jak wpłaciłam - to pożałowałam tylko, że tak długo sweatowałam (czyli pociłam się).

Możesz dosweatować się i pozbierać owocków na zakup pierwszego fapa z TT. Następnie zrób sobie długą listę FL tych coby chętnie wzięli cię na fapera za decay fapa. Podciągniesz sobie skilla w ten sposób a i czasami Hunter daje małego bonusa faperowi jak ugryzie globa albo hofa (nie jest to oczywiście zasada ale...)

Możesz też biegać w koło huntera i ściągać mu moby aby "szybciej" stawał się "missjonarzem" a "wynagrodzenie" za tę czynność to kwestia umowna ale zazwyczaj kilka ped.

Zbieranie sweatu, owocków, kamorów jak zawsze ale jak wcześniej powiedziano powolne zajęcie. Sweat możesz sprzedawać w TwinPeaks a nadwyżkę kasiorki przeznaczać na małe hunciki na moby typu Shinkiba przy okazji robiąc z nich missje (gdzieś obiło się mi o uszy, że można na nich dwie misje jednocześnie robić ale to trza by było przegrzebać forum).

Jeśli uda się zakończyć missje to będziesz miał już odpowiednio dużo skilla aby go selnąć i to już będzie ta kasa na początek. Albo nie sellować skilla tylko dalej jechać na Nublucku bo bez niego skończyć missje z Shinkiba graniczy z cudem.

pozdro

PS: Na początek zwiedzanie połączone ze zdobywaniem TP a przy okazji patrz z TPP na ziemię aby nie przeoczyć kamorków i owocków.

PS2: kwestia mentora to oddzielna sprawa - są różne podejścia ale moim zdaniem wstąpienie do licznego socka daje możliwość zadawania pytań niekoniecznie zawsze jednej osobie

Swietne wskazowki na poczatek, duzy +!

polecacie jakies konkretnego Socka? Rozumiem ze jest to twor w stylu guild/ally.

pozdrawiam

Mogę podpowiedzieć coś z własnego doświadczenia.Ja zaczynałem zabawę w EU 2,5 roku temu z podobnym założeniem aby nie wpłacać realnej kasy,ale też trochę inaczej,bo ja miałem i mam czas może nie tyle na granie co na w miarę częste zaglądanie do gry a to robi sporą różnicę.Na początku było ciężko,3 miesiące sweatowania,potem pół roku łażenia za kamykami,początki handlu itd. ale jakoś trwam w tej "zabawie" do dziś. Z pewnym zastrzeżeniem też,że nie jest to normalne granie na luzaku takie dla zabawy jak to się robi w innych grach na wirtualną kasę,tu się tak nie da bez wpłat bo prędzej czy później pedy się kończą więc jeśli chcesz się zabawić to raczej zapomnij o tej grze. Jedno jest pewne,zdobyć dziś kasę w grze jest naprawdę bardzo trudno,stracić zaś można bardzo szybko.Jeśli zagrasz to sam się przekonasz ,że mozolnie godzinami gromadzone pedki rozchodza się w moment.

Podam ci jakie mniej więcej zaszły zmiany w czasie tego 2,5-letniego okresu.Otóż w tamtym okresie ceny na znajdźki czy sweat były istotnie wyższe. Sweat kosztował około 5 ped za 1k (1000 szt),dziś kosztuje około 2ped/1k, kamyki kosztowały 5-7 pec za sztukę,dziś 2-4 pece, kiedyś owoce można było sprzedać po 5-6ped/1k dziś nie ma na nie chętnych,o dungu nie wspominajmy.

Jak więc widać ceny mocno spadły,na zebranie 1k buteleczek sweatu będziesz potrzebował 2-2,5 godziny czasu intensywnego sweatowania, przy zbieraniu czasem w ciągu 2-3 godzin chodzenia (tylko wtedy można zobaczyć znajdźki,podczas biegu nie) uda się zebrać 200-300 szt kamieni a czasem nie uda się nic znaleźć.Zarówno sweat jak i znajdźki nie są towarami poszukiwanymi przez graczy więc ich sprzedaż też nie jest prosta i czasem trzeba się sporo nabiegać zanim uda się jakieś pedy przytulić. Nie chcę cię straszyć ale tak to mniej więcej wygląda.

Pozostaje jeszcze handel który jest najlepszym sposobem na zdobycie kasy (choć z nim też jest różnie,raz lepiej raz gorzej) ale do handlu potrzeba po pierwsze trochę kasy aby w coś zainwestować,po drugie wiedzy w co,kiedy,jak sprzedawać itd.
Dziś można się też bawić w przewozy między planetami ale tu też potrzebna będzie kasa na zakup quada i thustera,przyda się również jako taka znajomość angielskiego by dogadać się z klientami.

Jeśli zaś chodzi o society czyli rodzaj gildii/klanu to w grze jest niestety tylko jeden liczny polski soc gdzie właściwie o każdej porze dnia kogoś można zastać.

Podsumowując,jeśli mimo wszystko zechcesz powalczyć z grą trochę dłużej to życzę dużo cierpliwości,wytrwałości, samozaparcia, to nie jest gra na chwilę,to raczej gra na lata i jeśli się z takim nastawieniem do niej podejdzie to może coś z tego wyjdzie.

Cóż,powodzenia.

NO to juz opisano Ci wszystko , najlepiej robia Ci co zamykaja okienko gry i mowia dziekuje ide na spacer ,albo na cos innego . Co napisal Max jest prawda , oprocz tego ze tylko jeden jest soc. co zawsze ktos jest , w moim tez jest tak ze o roznych porach znajdziesz "kogos" i znam kilka Polskich socow co graja dosc czesto .

JC

JC mądrze prawi, ale każdy soc zależy od ludzi, bo soc to ludzie

czy potrafimy zjednoczyć się w jeden polski soc?

coover, siedzisz w socu o wysokim poziomie selekcji, więc śmiem sądzić, nie wiesz co mówisz

spiłem dwie butle wina i poprawiłem Igristoje to mnie naszło na sentymenty

moja wina, moja wina