Przymierzalem sie do tej gry ze wzgledu na jej atrakcyjny wyglad, i ciekawy mam nadzieje klimat.

ale po przeczytaniu kilkunastu tematow na tym forum dochodze do wniosku ze:

Nic w tej grze sie nie oplaca bo polowanie to strata czasu i pienieczy, produkcja tak samo handel tez.

-Wiec na czym polega ta gra.
-Ile trzeba miesiecznie zaplacic w przeliczenie na polskie nowe zlote zeby pograc z przyjemnoscia.
-Ile trzeba zaplacic na start zeby sie juz na poczatku nie zrazic.
-czy koszty utrzymania postaci rosna jezeli tak to do jakiewj granicy

Odpowioedz ze im wiecej tym lepiej mnie nie zadowoli

Prosze o odpowiedz kogos kto gra w ta gre od jakiegos czasu i ma doswiadczenie.

Co jest w tej grze ze gracie wlasnie w nia a nie Rose online , Tibie, Lineage, Anarchy Online.......

Polowanie raz sie opłaca raz nie Handel sie zawsze opłaca jezeli wiesz co robisz (ale to jest nuuudne)

1) gra polega na pomnażaniu dobytku, nabijanie skilli i zaistnienie w HOF no i oczywiscie na zdobywaniu nowych przyjaciół
2) hmm niektórzy nie płacą nic, inni wpłacaja po kilkaSET tysięcy dolarów, zależy od tego jaką droge sobie obierzesz, na pewno koszt bedzie wiekszy niz przy każdym innym MMORPG, ale równie dobrze mozesz tez grac za darmo (hadnel)
3) mysle ze 100-500 PED (czyli 10-50$)
4) hmm cięzko powiedziec, teoretycznie im dalej tym powinno byc lepiej (czyli taniej)

Ło matko ale zestawienie gier.. Rose i szczegolnie Tibia to bez komenatrza, Lineage tak samo to nie ten typ rozrywki, AO jest fajne na krótką mete. Gramy w nią bo jest to gra z prawdziwą gotówką i nie ma innej takiej, no i wiekszość z nas jest juz uzależniona

To nie tak ze wszystko strata pieniedzy Polak to taka maruda ze hej zawsze bedzie marudził ze ma plecy ja np. niw wpłaciłem ani grosz lecz w czasach gdy swetowanie sie blokowało w granicach 207 lvl swetgarden wyswetowałem 6 postaci to było około 1k ped i gram do teraz(te czasy to marzec tego roku)i całkiem nieżle mi idzie.
Tak jak napisał Posse jak niemasz czasu i nudzi cie stanie na rynku wpłać troche kasy i zacznij grać ale z rozwagom bo te troche morzesz w 1-3h stracić i bedzie koniec zabawy bedom nerwy.

Ja mam ten komfort ze nawet jakbym stracił wszystkom kase to nie bede wściekły za mocno bo nie wpłaciłem ani grosika real kasy no i traz mam w skilach ładnych parenascie tysiaków ped

sexy powiedz jeżeli możesz zdradzić tajemnicę. Czy polowałeś na jednego moba i jednym miejscu czy jakoś zmiennie i z opalo+A103 czy z korssem czy inną bronią a co za tym idzie pytanko: killując opalo+amp alternatywnie inna mocniejsza broń zakładając przepalenie 1k ped ammo co da większy przyrost skilla. i jeszcze o sweatowaniu 1k ped w sweacie to ok (sweat po 1.12) 10000/1.12=90k (10 średnia ściągnięcia z moba sweatu) 90k/10=9k ściągnięć co 6-7 trafione czyli ok 64k prób 10sek każda czyli wychodzi ok 640k sek to ok 180h sweatowania 2h dziennie to trzy miesiące - zgadza się czy może Twoje doświadczenie jest inne?
Pytam bo widziałem Twoje osiągnięcia.
temat wydaje się też odpowiedni na zadanie takich pytań.
pozdro dla wszystkich "bokserów"
a tak przy okazji 1.66 zł na godzinę w sweatowaniu to prawie ("prawie") jak w MC D.....
a przy montażu okien w Łodzi ostatnio były oferty jako pomoc za 3.2zł za godzinę. Na stolarni, budowie jako pomoc to ok 5 zł za godzinę ale tutaj godainy są ważne a i dojazd trzeba odliczyć. Z tym zarabianiem kaski w realu i wpłacaniem to jest nie tak różowo chyba, że ktoś ma pożądną fuchę za 10-30 zł za h średnio to ok.

Bez przesady, takie stawki to chyba tylko w europie a nie u nas (mowie oczywiscie o pracy nie wymagającej wykszałcenia czy kwalifikacji). Dla ucznia\studenta przynajmniej w wawie to średnio 5-10 zł, na przykład w pubie\jako magazynier\pomoc biurowa\itp
Bo oczywiscie Ci co mają stałą pracę wiedzą jak cenny jest ich czas
Poza tym dla niektórych sweatowanie jest odpręzające bo całym dniu pracy.

oj żebyś wiedział jak bardzo ;)

na początku września może i było - ale teraz jest zdecydowanie za dużo "failed" i frustracja rośnie....

Np. dla mnie
Często wolę posweatować, bo tu przynajmniej jest pewność, że po godzinie nie będziemy kilkadziesiąt ped w plecy (bywało ). I to chyba jest wlaśnie powód ( ta świadomość sukcesu ) , dla którego lubię czasem sweatować - bankowo jestem na plus

no tu bym polemizował bo IMO każad godzina naszego życia ma jakąś wartość
i akurat zdobycie 50buteleczek sweatu po godzinie jakoś do mnie nie trafia - uważam że to stata czasu
ale jeśli ktoś to lubi to czemu nie ?
inne podejście nie znaczy gorsze/lepsze - inne znaczy inne

No właśnie.... w zasadzie ja podchodzę do EU jak do rozrywki - więc czy 100 sweatu czy 10 mobów zabitych, to co to za różnica? Moja dziewucha w kulki gra chętniej, a tam skille "nie lecą" wcale - no chyba, że tak traktować wyniki HoF-listy, bo jak się przysiądzie to ponad 5 tys. nabija

Heh, dla mnie godzina pracy to 13 pln.
wiem ,że są i tacy co mają mniej. Jeśli kogoś bawi trenowanie mindforca w ten sposób jak sweatowanie, to ok. Nie wydaje mi się, abym w pe zarobił nawet połowę tego. Zatem bawię się i staram nie wpłacać. Trochę handlu zrobi swoje,że wyjdę na mały +, a gram średnio 1,5h dziennie. Zabawą dla mnie jest zarówno stanie na aukcji jak i uganianie się za mobami. Przy pe odprężam się zawsze.... jawet jak looty nie lecą to można potrenować ciosy karate na klawiaturze albo zrobić "zidanka" w monitor. Zawsze wyjdzie na zdrowie, bo na codzień uruchamiam inne mięśnie..
Lepiej jest wpłacić te kilkadziesiąt ped (100-200 ped to jak kupić nową grę) i zacząć inwestować. Zawsze się opłaci i bez stresu można pograć jak już się pozna grę i ma się jakiś mały kapiał obrotowy.

miłej zabawy

Jak ja swetowałem to jeszcze platformy i blokowanie mobów było blokowało sie troxa alfe na robocie na oil ringu włanczało klika i szło sie na TV po około 1-2h przychodziło sie blokowało moba na amen tak ze zdech i leciało po nowego z takiego troxa 1-1,5 k swetu .
Lepiej swet leciał wtedy z postaci szło wyciągnąć do bloknięcia swetgarden 14k swetu i swet był (fajne czasy ) po 1,4-1,6 jak miałeś duze ilości.

A co do huntu opalo +a103 krewety non stop puzniej argo jak juz nawet argo prztestały dawac mining som miejsca nie musze mówić ze krewet jest od groma jak w tym miejscu nie dawało na inne sie szło i tak sie kreciło to wokoło.