Brytyjski fiskus rozpoczął polowanie na osoby, które wymieniają przedmioty i wirtualną gotówkę z gier online na realne pieniądze.

Według informacji brytyjskiego "The Independent" obecnie kilka tysięcy Brytyjczyków regularnie osiąga w ten sposób dochody, nie zgłaszając ich w urzędzie podatkowym.

Jak czytamy na stronach Heise Online, brytyjski urząd podatkowy HM Revenue & Customs (HMRC) uruchomił specjalnego bota nazwie Xenon by sprawniej wyłapywać osoby niechętne do dzielenia się z fiskusem. Zadaniem bota jest ciągłe przeszukiwanie internetu w celu wyłapywania ofert handlu wirtualnymi dobrami.

Swój odpowiednik Xenona mają również Niemcy, z tą różnicą, iż ich bot (X-Spider) koncentruje się na wykrywaniu działających na dużą skalę osób handlujących za pośrednictwem eBaya.

Jeszcze dalej idą Koreańczycy, którzy myślą o utworzeniu wirtualnych urzędów podatkowych. Z kolej w USA komitet Joint Economic Committee wystosował do kongresu zapytanie na temat opodatkowania transakcji przeprowadzanych w obrębie wirtualnych światów Second Life i World of Warcraft.


Kwestia czasu kiedy nasz fiskus dobierze się do PE ;)

Rozmawiałem ostatnio z kumplem z policji gospodarczej. Dla nich coś takiego jak wirtualne światy to obecnie pojęcie mocno abstrakcyjne. Nikt tego w tej chwili nie sprawdza i nie zanosi się na to żeby coś się miało zmienić w najbliższym czasie Zanim się za to wezmą musieliby zająć się zakładami bukmacherskimi które są dużo większym problemem dla fiskusa niż entropia a i w tej sprawie kompletnie nic nie robią

no i bardzo dobrze, pora ucywilizować i uregulować pewne dzikie zachowania

nie chcę nikogo atakować, ale ja na to patrzę tak :

osoba A - pracuje legalnie, formanie stosunek posiada uregulowany, płąci podatek, podatek idzie wiadomo gdzie

osoba B - siedzi w domu, nie pracuje, brak formalnych regulacji... zarabia z NECIE - aukcje/gry/inne itp... ale !! oczekuje takiej samej opieki/troski od strony państwa/systemu jak osoba A ...

widzicie, coś tu jest nie tak

osoba B guzik dostanie od państwa bez odpowiednich dokumentów (książeczki ZUS).
a niestety ponieważ za zakąłdami bukmacherskimi stoją poważne pieniądze to realne jest że się znajdzie temat zastępczy (np. entropia) -> co prawda państwo traci na nielegalnej bukmacherce pare mld rocznie ale udało nam się sktroić niejakiego coovera na 250 zł

Lu_NiX co Ty p...isz???? Jaka książeczka??? Bezrobotny bez prawa do zasiłku (zarejestrowany w PUP) JEST UPRAWNIONY do bezpłatnej opieki tak samo jak pracujący, płacący podatki etc.

Z tego co kojarzę na EF Star (Jenna Star Mercury) pisał nie tak dawno, że w USA płaci podatek od dochodów z EU tak jak z gier hazardowych. W sumie nic dziwnego, jak ktoś wypłaca co miesiąc kilka tys. dolarów, fiskus w każdym kraju może się doczepić.
Oczywiście na razie nie wchodzi w grę podatek od majątku wirtualnego (pedów) a jedynie od oficjalnych wypłat przez EU (dolary).

złodzieje!!! będę głosował na Korwina!

a ja juz nie bede :/
z listy lpr-u chce sie do parlamentu dostac, swiat sie konczy....
pozdr
MArtre


ps fakt zlodzieje do kwadratu, kufa na wszystko podatki by chcieli wprowadzic...tfu

nie nie jest uprawniony do bezpłatnej opieki, jak przeczytasz odpowiedni kawałek ustawy to zrozumiesz.

dla mnie dociekliwych :
pewne grupy osób np dzieci do 18 roku życia mogą korzystać z bezpłatnej służby zdrowia po przedstawieniu przez nie albo przez prawnych opiekunów stosownych dokumentów -> implikacja jest taka że chociaż płacę podatki, jestem ubezpieczony to jak z 8miesięcznym dzieckiem byłem w przychodni dowiedziałem się że zostanę obciążony kosztami za wizyte dziecka jeśłi nie przedstawię konkretnych dokumentów czyli książeczki nowej ZUS gdzie dziecko będzie wpisane - teraz pytanie pomocnicze : kiedy mam ząłtwić nową książeczkę skoro pracuej - ano biorąc sobie wolne (czyli de facto płacąc swoim urlopem

reasumując, chcesz mówic żie pierd... przytocz odpowieni kawałek ustawy z orzeczeniami SN do tego czasu jak w doowcipie o blondynce "i powiedz jej że jest vice versa"


a btw zapłąciłęm w swoim życiu juz ponad 100k pln podatków zusów, śmusów, pfronów i od tego złodziejskie państwa praktycznie nigdy nic nie moge uzyskać, niech przynajmniej jakiś bezrobotny bidok / staruszka co nową hute budowała coś ma.

bardziej mnie wpieniaja urzędnicy czy służba zdrowia które sa przeze mnie utrzymywane a jak do nich przychodze to zamaist z uśmiechem powiedzić : dziękuję że dzięki panu mam za co życ traktują mnie jak intruza w URZĘDZIE IM. Herbatki u Pani Jadzi.

Lu, nie łam się, to wszystko zależy od tego jakich ludzi spotkasz, trafiają mi się buraki (to też czasami zależy od dnia), ale większość ludzi jest życzliwa, przynajmniej ja takie wrażenie odnoszę, a miałem już niestety okazję zetknąć się zarówno z administracją jak i służbą zdrowia

i pamiętaj, że stres często pojawia się, gdy obie strony nie do końca potrafią się zrozumieć, wtedy pojawiają się nerwy i ciężko jest cokolwiek załatwić

uśmiech, spokój i pytanie tak długo, aż się dowiesz - to klucz ;)


aha, i nigdy nie podawaj koperty do ręki lol

u mnie w przychodni mają puszki z napisem - dobrowolne datki, darczyńcy obsługiwani są przed ciężarnymi, starcami i umierajacymi.

Wracając do tematu. Zrobiłem małe rozeznanie i wyszło mi że w Polsce każdy gracz EU posiadający roczne dochody ponad 3000zł i nie posiadający innych źródeł dochodów powinien zapłacić normalny podatek dochodowy od osób fizycznych (19% kwoty minus 540 zł) Podatek od gier i zakładów raczej odpada bo ponoć musi być to gra zdefiniowana w ustawie. Nie jest to informacja pewna na 100% ale dość prawdopodobna.

tak się składa że pracuje w rozliczeniach z NFZ. Możesz powiedzieć co to za przychodnia? Najlepiej na priv.

W Łodzi jest taki US, do którego aż przyjemnie jest wejść i coś załatwić. Zmieniło się to jakieś 5 lat temu i od tej pory utrzymywane jest na nie gorszym poziomie (nawet nagrodę dostali "urząd przyjazny..."). Czy mieli cały cykl spotkań z psychologiem, trenerem to nie wiem ale jedno jest pewne TO ZADZIAŁAŁO na wszystkich pracowników a przynajmniej na tych, z którymi miałem kontakt.
Oby ze wszystkimi urzędami i służbami...
Oby nowe VU przyniosło nam looty uber stuffu

pozdro

PS: Jeśli wypłacam i płacę podatek to jak wpłacam to odliczam czy jakoś tak? A jeśli traktujemy to jako darowiznę ze strony MA dla nas to do jakiej kwoty?... itd itd... fakt, że nie ma odniesienia przypomina mi sprawę, w której dziewczyna wygrała z US o niepłacenia podatku od kwoty za, którą kupiła mieszkanie w W-wie (rodzice jej kupili) tłumacząc to tym, że pieniądze miała z nierządu a takiego wpisu w ewidencji nie można zrobić bo go nie ma.

W Jeleniej Górze Wywiad Skarbowy Ministerstwa Finansów zatrzymał cztery osoby, które od połowy zeszłego roku sprzedawały na aukcjach internetowych markową odzież i obuwie, nie odprowadzając od tych transakcji należytego podatku - donosi Gazeta Wyborcza.

Zatrzymani przeprowadzili łącznie niemal trzy tysiące transakcji, w których upłynnili towar za co najmniej 325 tys. PLN. Dodatkowo, w domu jednego z zatrzymanych znaleziono towar wart 150 tys. PLN.

Jak powiedziała Gazecie Anna Szweda, wicedyrektor urzędu kontroli skarbowej we Wrocławiu, wkrótce można spodziewać się następnych zatrzymań na terenie całej Polski.

Tropienie aukcjonerów, którzy nie odprowadzają od swych transakcji podatków jest jednym z tegorocznych priorytetów urzędów skarbowych. Co więcej - jak pisaliśmy w lutym br. - w działaniach tych uczestniczy również Centralne Biuro Śledcze, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralne Biuro Antykorupcyjne, a według Gazety Wyborczej także Wywiad Skarbowy Ministerstwa Finansów.

Dwa lata temu Urząd Skarbowy w Łodzi ustalił, że dziewięć na dziesięć sieciowych transakcji jest nieopodatkowana. W zeszłym roku w trakcie 53 kontroli skarbówka odzyskała 2,3 mln PLN niezapłaconego podatku.

Według Gazety Prawnej do samego Allegro co miesiąc przychodzi z fiskusa 25-30 próśb o udostępnienie danych użytkowników. Do tego należy jeszcze wspomnieć, że 40 urzędników Fiskusa zostało niedawno przeszkolonych przez francuskich ekspertów zajmujących się identyfikacją e-sprzedawców z szarej strefy,

Skarbówka ma o co walczyć. W zeszłym roku wartość polskiego e-handlu szacowano na 5 mld PLN, z czego 2,4 mld przypadało na handel za pośrednictwem Allegro.

Co grozi uczestnikom szarej strefy?

Oprócz opłacenia zaległości wraz z odsetkami mogą od inspektorów otrzymać też mandat, a w skrajnych przypadkach może im grozić do trzech lat pozbawienia wolności.

Osoby prywatne mogą handlować na Allegro bez przeszkód, jeśli tylko sprzedają rzeczy używane, które są w ich posiadaniu co najmniej od 6 miesięcy. W innym przypadku sprzedaż należy opodatkować. Ponadto sprzedaż nie może mieć charakteru ciągłego i zorganizowanego, gdyż wtedy kwalifikowana jest jako działalność gospodarcza.

Należy tez pamiętać, iż do odprowadzenia podatku może być zmuszony także nabywca. Dzieje się tak w sytuacji, gdy pozyskiwany towar został zakupiony za ponad 1000 PLN (nie dotyczy to zakupów u firm będących płatnikami VAT).

Więcej informacji na temat odprowadzania podatków od transakcji internetowych można znaleźć w serwisie eHandel.PIT.pl.