Za wp.pl

Gry internetowe zostanÄ… opodatkowane 14:00 11.10.2006
środa

Resorty finansów, skarbu oraz sportu opracują projekt nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych.

Zmiany mają na celu uregulowanie nowych typów gier - na przykład internetowych oraz zasad ich opodatkowania, tak by zapewnić środki finansowe na planowany program budowy Narodowego Centrum Sportu.

Centrum ma powstać w wyniku opracowywanego przez Ministerstwo Sportu programu budowy kompleksu obiektów sportowych w Warszawie, składającego się między innymi z wielofunkcyjnego stadionu narodowego, pływalni o wymiarach olimpijskich oraz hali widowiskowo - sportowej.

Nowelizacja ustawy o grach zostanie przygotowana w najbliższym czasie, tak by w styczniu przyszłego roku trafiła do Sejmu.



No i proszę, niedługo dobiorą się do kieszeni i graczom EU zapewne. Co o tym sądzicie ? Wejdzie to w życie ?

Ta, EU na peeeewno.

Jesteśmy w UNI podwujne opodatkowanie nie wchodzi w gre

Moim zdanie raczej chodzi o hazardowe gry online jak poker itp...
Ostatnio cos w tym temacie zrobila USA, nie wiem dokladnie o co chodzilo ale zwiazane to jest z wyplywem kaski z USA. Wiekszosc z firm ktore prowadza tego typu dzialalnosc nie jest z USA przez co ten kraj tracil mase kaski. A uwiezcie mi cyferki byly ladne
Ciekawe czy ktos w naszym rzadzie slyszal kiedykolwiek o PE

Zanim zacznie się łapać pchły warto się nauczyć dostrzegać żółwia. Kwestia skutecznego opodatkowania gier internetowych to IMO kilkanaśie lat.

Hhehe Moga nam o tu naskoczyć

MA je.bać i się nie bać A podatki tym bardziej

ten pomysł to mega humoreska już to widzę w naszym kraju hehe
ta banda nieudaczników teraz przy korycie to se może co najwyżej "piotruśa"online opodatkować

Jesli uda im siÄ™ zebrac z tego podatki to uznam ze sa zdolni:P

Nawet jesli dotyczyłoby to EU - wiekszosc pedów na razie sprzedawana jest na forach. Więc nie można udowodnić że się je sprzedało heh.

Po za tym czemu znowu w warszawie? wszystko jest w warszawie oprocz skoczni narciarskich. Niech zbudują to np w Gdańsku albo gdziekolwiek indziej ale nie w wawie.

Bo w wawie - stolicy - nie ma takiego obiektu na miare uni europejskiej? to chyba wystarczajacy powód

Po pierwsze to siedziba MA znajduje sie w Szwecji, wiec tam prawo polskie nie działa (to tak jak te strony z zakladami ktorych serwery zarejestrowane sa tu i ówdzie). Jednego czego mozemy sie bac to że wymysla cos takiego w Szwecji A tam juz domyslam sie ze z organizacja jest lepiej niz w Polsce

LOL taki temat mógłby się znajdować w dziale humor, bo patrząc na rząd i jego pomysły to wszystkim śmiać sie chce.

Ja strzelam , że to Giertych maczał w tym swoje brudne łapska . Zresztą on ma gienialne pomysły typu kapliczki w szkołach LOL>>>>> ale pozatym tak jak piszecie moga nas cmoknąć >>chociaz z drugiej strony fajnie by było rozliczyć podatek zbroją pixi

Proponuję zamknąć wątek.
Będzie to się bedzięmy zastanawiać - a teraz jak nie ma o czym gadać, to nie ma co piany bić.

imo zdecydowanie chodzi o hazard online w czystej postaci, ale zapewne ustawa, czy rozporządzenie zostanie napisane tak, że nikt nie będzie wiedział do końca co podlega, a co nie i wtedy wszystko będzie zależało od decyzji urzędnika skarbówki...




a pamiętasz... w sumie pewnie nie pamiętasz, ale nam przecież prawie cały zamek rozebrali na cegły do budowy Warszawy

[ Dodano: Czw 19 Paź, 2006 09:18 ]
ostatnio wpadł mi w ręce artykulik:

Amerykańskie władze coraz uważniej przyglądają się wirtualnym światom takim jak Second Life czy World of Warcraft. Niewykluczone, że już niebawem dobra zakupione w wirtualnym świecie będą w USA wliczane do majątku podatnika.


Gry takie jak Second Life lub Project Entropia to wirtualne światy, w których użytkownicy mogą zakupić kawałek ziemi lub budynek, a potem rozpocząć własny biznes. Inni użytkownicy będą wirtualnie płacić za usługi, a wirtualne dolary można zamienić na prawdziwe. Staje się więc oczywiste, że dobra zgromadzone w grze, to majątek, który można spieniężyć.

Prawo sobie, a (drugie) życie sobie...

Prawo podatkowe funkcjonujące obecnie w Stanach Zjednoczonych reguluje kwestie związane z wirtualnym zarobkiem tylko częściowo. Jeśli użytkownik gry spienięży wirtualny majątek, to powinien o tym zawiadomić urząd podatkowy, a ten naliczy podatek od dochodu. Dochód ze sprzedaży, to jednak nie wszystko.

Wirtualne dobra stanowią przecież majątek gracza i mogą służyć do lokowania pieniędzy. Kiedy zachodzi potrzeba oceny wartości majątku przez urząd skarbowy, wirtualne przedmioty nie są do niego wliczane, a wydaje się, że powinny być.

Władze USA już szykują się do uregulowania tych kwestii. Wprowadzone zostaną regulacje prawne i podatkowe dotyczące wirtualnych majątków, o czym zapewnił w wypowiedzi dla agencji Reuters Dan Miller, przedstawiciel Wspólnej Komisji Gospodarczej amerykańskiego Kongresu. Najpierw jednak specjaliści muszą zorientować sie w sytuacji i nauczyć się czegoś o wirtualnym świecie. Miller nie wyklucza, że do prac zostaną wciągnięci kongresmeni, którzy po prostu spędzają wolny czas przy grach MMORPG i dzięki temu znają związane z nimi zagadnienia ekonomiczne.

Wirtualne kurorty... prawdziwe morderstwa...

Wartość wirtualnych dóbr nie jest mała i co jakiś czas padają rekordowe sumy, które ktoś zapłacił za przedmioty ze świata gry. W październiku ubiegłego roku gracz znany jako "Jon NEVERDIE Jacobs" zakupił za 100 tys. USD wirtualny kurort, dysponujący sklepem, apartamentami i powierzchniami reklamowymi. W grze Project Entropia ten kurort umożliwi mu niezły zarobek.

Jako, że kwestie własności wirtualnych przedmiotów nie są jak dotąd uregulowane, nie brakowało również sporów na tym obszarze. W czerwcu ubiegłego roku zapalony gracz otrzymał wyrok śmierci w zawieszeniu za zabicie swojego kolegi. Powodem sporu był wirtualny miecz, sprzedany bez pozwolenia właściciela, który nie mogąc liczyć na śledztwo w tej sprawie, postanowił się zemścić osobiście.

Jak dotąd kwestie własności wirtualnych przedmiotów zostały uregulowane w Korei Południowej, gdzie gry MMORPG są szczególnie popularne.



co by tylko Zyta tego nie przeczytała heh

Zgadzam się z opinią Zariego aczkolwiek jak się dobrze zastanowić to EU jest grą hazardową wszystko zależy od interpretacji.

+ jest taki że zanim to wejdzie w życie minie sporo czasu i wcale nie jest powiedziane czy dosięgnie też eu. zresztą ciekawe jak to będzie funkcjonować już widze jak każdy z dobrego serca przyzna się ile zarobił pewnie obowiązek płacenia podatku zostanie nałożony na firmy (tworców gier) więc w takiej sytuacji też mogą nam skoczyć

najważniejsze że póki co nie ma się czym przejmować

ale jak oni to wyliczÄ…?
zakładając, że MA zostanie zobligowane do pobierania od nas podatku,
to co będzie podstawą do takiego obliczenia?

ja nie mam pomysłu...

banki przy przelewie mogą pobierać % tak jak od zysków kapitałowych

a widzisz, banki pobierają % od zysków...
jak wypłacasz kase z EU to jaka część tego to zysk?

dobre pytanie moon

pomijając niewielką ilość osób które zarabiają wiele ludzi po prostu wypłaca to co im zostało. Jeśli dobrze pamiętam była już dyskusja na temat podatku od EU i jak tam dobrze stwierdzono jak w takiej grze jak ta rozliczać ewentualne straty ? jako koszty uzyskania przychodu ?

w takiej sytuacji u wielu osob koszty uzyskania były by znacznie większe niż sam dochód.

zapomniałem dodać przy wypłacaniu z atm card nie ma przelewu tylko wypłata z bankomatu nawet jak wpłacisz później te pieniądze na konto to bank raczej nie ma prawa nic pobrać.

no to majÄ… problem :D


pomyślałem, że mogą iść na łatwiznę i pobierać % od wszytkiego co wypłacasz, niezależnie od kosztów uzyskania przychodu, bo jeśli np wtopię na giełdzie to przecież nie pozwolą mi tego wrzucić w koszty

Olać na razie. Poza tym im więcej będzie się o tym pisać, tym dla grających gorzej - czyli lepiej nawet za bardzo nie poruszać, bo googlebot znajdzie (no chyba, że admin bana da googlebotowi na ten wątek - co imho byłoby wskazane jeżeli się da)

o ile sie nie myle to: Roczny dochód niepowodujący obowiązku zapłaty podatku 2.790 zł. za http://www.mofnet.gov.pl/dokument.php?d ... b7352e68bc więc hardorowi res. zakładają legal avki na cała rodzinę fumfli itp i po sprawie, ew. można skontaktowac sie z właściwym US w celu wydania wiążącej interpretacji przepisów podatkowych. nie ma co wpadać w panikę, "przedsiębiorczy" na bank sobie poradzą.