Witam,
Tak sobie siedzę i myślę..., że ta gra wcale nie jest darmowa, wręcz przeciwnie ona jest najdroższą "darmową" grą na świecie bo żeby co kolwiek w niej zrobić, coś osiągnać, kupić trzeba naprawdę ostatnimi czasy dużo zainwestować albo dobrze "kraść"... Szczerze współczuję każdemu nowemu zdrowemu człowiekowi, który zaczyna przygodę z tą wspaniałą grą, bo gra sama w sobie jest cudowna... Współczuję dlatego, że to tylko iluzja zadowolenia, piękności, możliwości zarobienia ogromnych pieniędzy... tak jest na początku, wszystko ładnie pięknie... sweatujemy, potem zarobioną kase tracimy na hancie następnie jesli się juz zaszczepimy wpłacamy kase i gramy na całego, zdobywamy skile, które maja ogromną wartość dla nas bo myślimy, że jak bedziemy mieli tyle czy tyle skili to będziemy dużo zarabiać... lub ostatecznie same w sobie są dużo warte... nic bardziej myslnego. Potem np. lootujemy jakies uber itemy, szybko je sprzedajemy bardzo się cieszymy, że nam sie udało... omfg tyle kasy i w ogóle... pozory, niestety... zadowolenie jest ale chwilowe, czym bardziej gra się "rozwija" a na myśli mam ceny za te wspaniałe pixele tym bardziej z dnia na dzień zaczynamy się dołować, że może gdybym tak poczekał to zamiast tych 10k wziąłbym 40k... mówie to opierając na własnym przykładzie... nieżyczę nikomu tych uczuć zrobienia błędu, mimo, że wtedy jak sprzedawałem swoje itemy nikt nie chciał dać wiecej bo poprsotu wtedy były takie ceny za te rzeczy... a w ostateczności żałuję że w ogóle spotkałęm się z tą grą... mam mimo wszystko przez to takiego doła, że nikomu tego naprawde szczerze nie życzę ! a co najprawdopodobniej czeka na większą część graczy... ja teraz szczerze mogę powiedzieć, że gdybym sięwstrzymałdo dnia dzisiejszego ze sprzedażą moich itemów miałbym o jakieś 80k ped więcej... wiec nie wiem jak to mam traktorać, jako strata, glupota czy poprostu olac... jak narazie mam doła... a to wszystko przez pewnągrupę ludzi zajmująca sięreselingiem... ludzi typu mauel ktorzy to kupuja np. za 10k a wystawiaja za 20k i w większości przypadkach znajduje się jakis idiot i to kupuje. Przykre jest to, że ceny tylko rosna nie maleją... Nie piszę tego wszystkiego żeby wzdudzić u Was współczucie, ale jako przestroaga jeśli niemacie nic i w sumie gracie na tyle krótko aby się z tego wyrwać, jeśli macie tą możliwość to zróbcie to jak najwcześniej... bo później naprawdę będzie boleć... wszystko co byście nie robili w ostateczności będzie złym posunięciem... najprawdopodobniej pisząc tego posta i licząc, że w dniu dzisiejszym jestem jakies 80k w plecy na samej sprzedazy itemow (ktore zlootowalem i w cale nie musialem ich sprzedawac), czekając nastepony rok 80k podskoczy do 160k jak nie więcej... moim zdaniem istna głupota i jeśli padnie ta gra to z powodu tak wqygórowanych cen... a biorąc pod uwagę to, że MA chce zlikwidować starych graczy to już w ogóle chce mi się żygać na to, heh... założę się, że każdego czeka to co mnie czyli 30% zwroty staną najlepszymi zwrotami. Niestety MA nie zna umiaru ile można gnębić człowieka, poza tym wkurzające jest to, że oni wykożystują ludzkie słabości do nabijania sobie kasy... na koniec muszę stwierdzic, że całokształtowo nie jestem w plecy bo muszę przyznać, że jestem w miare na duży plus, który napewno nie jest proporcjonalny do straconego czasu a już z pewnością zdrowia, nerwów... poprostu szczerze odradzam każdemu jeszcze nieuzależnionemy o wycofanie się z tego szamba... odradzam każdemu hunterowi, crafterowi i minerowi... a zachęcam ludzi ktorzy lubią stać nic nie robiąc tylko handlować... bo w tej dziedzinie nie stracisz jesli znasz się na rzeczy (osobiscie nie lubie reselerow i wcale sie z tym nie kryje, ja nigdy nie re-handlowalem i jakos mnie to nie ciagnie, nie bawi)... Tym niemiłym akcentem chyba skonczę te żale mimo, że tak naprawdę nie powinno ich być, a ingorantom mojego posta, życzę wszystkiego najlepszego, samych sukcesów w grze i dużej względnie kasy z tej gry !!!

"...graczu, jeśli twierdzisz, że grasz w tą grę dla przyjemności nie dla pieniędzy to powiem Ci, że... nie słuchasz swojego umysłu, nie masz pojęcia o czym mowisz lub jesteś chory... musisz się leczyć"; XII (15.XI.2004)

Pozdrawiam.

No niestety Mutaczku masz racje, ale takie jest zycie, nikt ci nie da pieniedzy za darmo. A jak sie juz "dostaje" to trzeba za to zaplacic w ten czy inny sposób. Ty płacisz nerwami i wku.rwieniem. Wiekszosc tak placi Jednak trzeba pamietac dobre chwile, hofy, wspólne hunty czy wypady na oil rig

Wiem ze dołujace jest patrzenie jak jakies nuby trafiaja po 5k ze snabla, ale cóż trzeba to przezyc. Zycze ci pozadnego ATH bo watpie czy jest w tej grze osoba, która sama nabila tyle skila <bez chipowania>. Respekt dla ciebie i spróbuj wytrwać choć jest ciezko.

nie łam sie bracie, jesteśmy z tobą

co do itemów - bzdurnie się nad tym użalasz - zawsze tak było jest i będzie z tymi cenami, jedno głupie VU, jedna głupia zmiana "mała" w zasadach gry i mogą zaistnieć kolosalne wahania cen na + lub na - , przykładem idealnym są ceny ampów czy broni nie L (dobre giwery)

czekam na dalszą część twoich wywodów, myślę że powinieneś ten cały tekst skleić w jedną całość, rozwinąć i wrzucić do konkursu literackiego

Siemaczek W pełni sie z Tobą zgadzam XII dla mnie najgorsza w tej grze jest ta pier... loteria i gów..ne znaczenie skilli to jedna wielka ściema !!! dlatego wymiękam pomału .A swoja drogą to goście z MA muszą mieć niezłą zlewę obserwując takich osłów jak ja co niedojadł, niedospał, i po nascie godzin dziennie nabijal te nic nie znaczące cyferki łudzac sie ze to w przyszlości cos da.. hehe Wielki LOL (zaznaczam ze to tylko moje zdanie nikt nie musi sie z tym zgadzac ) Powodzenia i WYTRWALOŚCI dla wszystkich farciarzy i niefarciarzy

Wiesz XII ja mam inne odczucia chociaż troche podobne.Przed świetami Bożego Narodzenia po którymś VU z kolei załamałem sie tak jak ty po seri globali i hofów nadeszła kleska prawie całkowita.***** sie do bulu wyprzedałem sie cały włoncznie ze skilami rzałowałem ze nie zaraz po tym felernym VU bo straciłem na skilach około 10k ped.No ale podliczając puzniej zaangarzowanie w gre (na poczatku wyswetowanych 6 czy 7 postaci bo szło tylko do 207 lvl swet garden)wyszłem całkiem nieżle sprzedałem pedy na czarnym rynku i wyszła okrągła suma 4,8 k złociszy(bez wpłaty własnej do systemu). Oczywście zostawiłem sobie niecałe 2k na handel bo powiedziałem sobie ze nie przestane grać zajme sie leselerką czy jak tam to zwał , nawet dobrze szło w tym handelku(zaznacze ze nie stałem na rynku i nie wołałem tylko ordersy)trafił sie pare razy jakiś nadziany amerykaniec który robił serie pareset klików w krafcie i wykupywał całom aukcje akurat byłem w grze i wpadało pare set ped do kieszonki.No ale jak to bywa z tą grą nie strzymałem zaczołem od nowa jak sie zrobiło 10k ped z tych 2k mam teraz 90% skili co miałem sprzedałem znowu w między czasie 15k ped sprzet odkupiony nawet wiecej sprzetu mam niz miałem bo dorobiłem sie platów 5B.Więc podsumowywując moją roczną bytnośc w PU zarobiłem pare groszy kilkaset, śiwych włosów, bulu w kręgosłupie i zszarganych nerwów.
I na sam koniec dodam ze nigdy nie sugerowałem sie wiki czy tam jakimiś poradnikami bo to totalna głupota co tam jest wypisane w tej grze czeba być cierpliwym i opanowanym nie sztuka wpaść w moby z H 400 L wybić je szybko i być na minus sztuka jest je bić z marnej broni powoli i długo i wyjśc na plus !!!!!!!!

SORKI za błędy !!!!!!!!!

a gdybym ja potrzymał wszystkie moje graty przez dziesięć lat to bym dopiero zarobił heh
z takim podejściem nie można robić interesów, pamiętam kiedy zaczynałem bawić się na GPW, też miałem takie myślenie na początku, ale szybko się z niego wyleczyłem

XII, znajdź sobie jeszcze jakieś uzależnienie, tak żeby się obciążenie psychiczne rozłożyło, graj na giełdzie, otwórz biznes jakiś, poszukaj sobie kochanki, zrób fajne dziecko ;)

jeśli jedno nie wychodzi to możliwe, że drugie będzie ok, więc masz odskocznię na złe czasy ;)

Dla pieniędzy to ja mam pracę a nie grę.
Więc idę się leczyć

a wogóle to opowiadanie to chyba powinno trafić do działu Konkurs :P

kochanek nie polecam, sugeruję żonę - bywa przewidywalna

Kochanka w dłuższym okresie wychodzi taniej

A i jeszcze jedno wtrÄ…ce

Ta gra nie jest na nasze realia zarobkowe zapytacie dlaczego to juz wam pisze odpowiedz.

Prosty przykład jak któryś z nas rodaków (mieszkających w Polsce oczywiście i zarabiający złotówki) przewali 1k ped na wyprawie hunterskiej lub minerskiej załamany w diabły jest albowiem jest to niekiedy połowa naszej pęsji , a taki gostek np. z Florydy jak wpłaci 1 k dolców ma 10k ped stać go na wyprawe na CND i kopanie z ampami 107 (jak ma skile odpowiednie do tego) jak to przewali i bedzie na big minus nie bedzie sie cioł brzytwą tak jakby zrobił to nie jeden z nas bo go to wali (ale z doświadczenia wiem ze nie wtopi na CND z taka kasą i z takimi ampami ) jak zna biodomy i wie gdzie w jakich ilościqach co wystepuje.
Więc panie i panowie z naszymi zarobkami jesteśmy nobkami w tej grze morzemy pomarzyć o duzej kasie, sporadycznie jak sie uda wypłaca sie na nasze realia duze sumy(za granicą by sie śmiali z tego co wypłaciłem lub wypłacacie) No nie wspomne o leselerach którzy handlują na 5-10 avatorów i nic innego nie robią ale to juz inna bajka

Drodzy pesymiści.

Co do "wzrostu cen" - to patrząc od początku ostatnich wakacji (czyli w ciągu ostatnich 9 miesięcy):

* 5b spadły z 650 do 300 czyli ponad 2-krotnie;
* 5a spadły ze 100 do 25 - czyli 4 krotnie;
* 6a spadły z 120 do 50;
* 6b spadły z 70 do 25;
* Korsy H400 spadły z 220% do 150%;

To samo jeśli chodzi o ghosty, vigi, mk2 itd itp ...

Oczywiście pewne ceny także wzrosły, niemniej ml-35 czy adj-fap nie są jednak dobrami pierwszej potrzeby.

Za niewielką sumkę można kupić całkiem fajne zabawki i DOBRZE SIĘ BAWIĆ (bo to jest w końcu gra ... gdyby ktoś zapomniał). Tak więc nie przesadzajcie ze ceny tak idą do góry, bo wzrost cen dotyczy tylko itemków które dla większości osób (traktujących tą grę z w odpowiedni sposób) są po prostu ZBĘDNE. No bo na przykład: po co komu ADJ-FAP skoro ja, przez ostatnie półtora roku, wydałem na dacay fapa niecałe 1000 ped ... a pomijajać econo to parametry adj-fapa od ek-3600 nie odbiegają. Tak samo ADJ-V1 ... dante + AS129 ma dokładnie te same parametry i w dodatku 3x taniej. Angel ? Jak do ghosta dołoży się 5b różnica prawie znika (prawie żywiec).

Złe looty? Polujcie na moby, które mają rozkład lootów statystycznie normalny (czyli prawie zerowa szansa na ATH ale średnie looty powodujące iż stopa zwrotu z 20 polowań wychodzi na 95-105% - czyli argo, allo, umbra, moliski, feffy czy też longu itp ..) jak ktoś "głaszcze" atroxy, armaxy to nie ma się co dziwić ze miewa 30% zwrotów ... w końcu ktoś musi zapłacić za 15k ped wypadające z nich raz na 2 tygodnie...

Osoba która teraz zaczyna ma małe szanse trafienia mod ml-35, niemniej ma całą masę zabawek do taniego skillowania.

Co do bezmyślnego nabijania skilli w nieskończoność - trzeba po prostu wiedzieć kiedy powiedzieć STOP. Jak H400 jest wymaxowany to dalej już skille są właściwie zbędne i można systematycznie odsprzedawać ich nadmiar. Do HA10/10 w Mod-mercu i tak się nie dojdzie a większość fapów leczy prawie na 100% juz przy FA na poziomie 2k. No chyba ze ktoś zauważy jakieś pośrednie cele dla których warto skille jednak miec (np X5 ... który po wymaxowaniu jest znacznie lepszy niz część DOA)

Ta gra nie jest DO ZARABIANIA PIENIĘDZY tylko do rozrywki. Czasem się straci 5k ped, czasem się zyska ... i na tym polega jej urok.

pozdrawiam

Aster

PS. a poza tym w 100% zgadzam siÄ™ z cooverem

PS2. z sexy69 siÄ™ chyba nie zgadzam - ale nie jestem pewien bo nie znam arabskiego.

...masz racje idz sie leczyc albo nie tak... z tego co widze to twoje granie w PE to nie jest granie... to jest popierdywanie z przejedzenia sry ati ale sama koncepcja powstania gry miala na celu zrobienia kasy na uczuciu zrobienia kasy... wiec jesli ktos wchodzi w ta gre to pierwsza rzecza o ktorej mysli jest "zrobienie duzej kasy"... i ja np. nigdy nie powiem ze gram w nia dla przyjemnosci mimo ze tez mam prace, a gry nie traktuje jako zrodlo utrzymania, dochodu... mimo to straty w niej bola... ...a mi wcale do smiechu nie jest, jakos mam dosc...

A czego nie rozumiesz ??

a:że gra nie na nasze realia zarobkowe(w Polsce)

b:że niema sie czym załamywać tak jak to zrobił XII

Ja mam 16 lat. Do gry nigdy nic nie wpłacałem i nie planuje więc choćby z jednym pedziorkiem na karcie bede uwazal ze wyszedlem na +. Jesli chodzi o wolny czas czy nerwy to tak samo je tracilem grajac chocby w Mu Online (wrzucenie przypadkiem ubah tarczy do sklepu). Wcale nie mysle o EU jako o zrodle zarobku i mam nadzieje ze nigdy nie bede myslal. Nie gram dlugo (2 miesiace) ale nie mam zamiaru przestawac bo jesli nie PEU to co innego...

Pozdrawiam i szczęścia życzę!

dużo napisaliście, a pewnie każdy post ma w treści to co ja teraz napisze:

Zgadzam się...a co do cen: w niektórych przypadkach osiągnęły swoje max/materiały potaniały/pewne osoby straciły monopol
Ktoś mi nie wierzył...że ponad 90% graczy siedzi w PE dla fun...a nie dla kasy...a prawda jest jaka jest...przykład? za głupiego fapa 2500 Deluxe dają do tt+ 1200ped lol, więc niech mi gosc nie wali textów, że lud gra tylko dla możliwości zarobkowych...bo od tego koledzy z zachodu mają pracę

Nie mam czasu na siedzenie po kilka godzin dziennie w grze.
Jeśli uważasz, że granie na miarę możliwości (czas) to "popierdywanie",
a maniakalne siedzenie i przewalanie tysiecy pedow dziennie za normalnÄ…
grę - ok - mogę sobie "popierdywać" w EU dla przyjemności i bez takich stresów jak ty




Gra ciągle ma taki cel I bardzo dobrze. Skądś muszą brać pieniądze - niech to robią z naiwnych których na to stać




I to jest zachowanie wymagające leczenia. Bardzo szkodliwy nałóg i bez przyjemnosci

A tak w ogóle to się rozczulasz nad sobą i dramatyzujesz (jak tylko pamiętam tak było).
Piszesz, że w sumie jesteś na plus. Później narzekasz, że coś sprzedałeś wcześniej a gdybyś sprzedał teraz to byś wyciągnął więcej
Ja też sprzedałem kiedyś np Jaguar harness M za 200 ped - i co mam z tego powodu płakać ?
Osiągnąłeś takie skille o których większość może pomarzyć, miałeś w lootach takie itemy których nikt z nas nigdy nie trafi.
Oczywiście wiem, że poświęciłeś temu masę czasu i wysiłku. Ale też dostałeś w zamian więcej niż inni.
Więc przestań marudzić, zerwij z nałogiem zupełnie lub zacznij "popierdywać"

XII graj albo rzuć to, bo każdy podobne śpiewki rzuca gdy traci kase i to się nudne robi już:D bynajmniej dla mnie, raz ten narzeka, raz tamten i tak w na okrągło

ja tez sprzedalem jaga harnes za jakos tak ale to raczej nie jest powod.. grosze wez sprzedaj np. mod mla za +16k albo doa rj za 14k tak jak zrobilem to walsnie ja super popierdywac chyab zaczne wlasnie bo nie mam sil juz patrzec na te zenadne looty, perfidnie wciskane przez MA... ja nienazekam a przestrzegam sam jestem swiadom ze uzaleznilem sie w jakims tam stopniu od tego go/wna i wole napisac jak ja do tego podchodze po kilku latach, moze komus to pomoze w podejmowaniu decyzji dotyczacych angazowania sie w ta beznadziejnie superowa gre. Zerwac z tym raczej bedzie mi trudno, niestety... ale to jest raczej nieuniknione...

Pozdrawiam...


PS. lvl ja ty cos dopi/erd/oli/sz to chce sie zyc normalnie dzieki za wsparcie duchowe... postaram sie abys zalamal sie na przyszle 3 lata ...juz niedlugo, heh

Mutak chyba coś przeoczyłes w swojej koncepcji bo jak dla mnie to dość naiwne że wyprzedałeś ileś tam itemków za bezcen bo teraz można więcej dostać od żyda. Podejrzewam że po zlootwaniu 1 uberka sprzedałeś go z tego powodu że na karcie małe echo sie odzywało. Zarobiona kaska pozwoliła Ci pohuncic co nieco i zlootwac DRUGIEGO uber itemka itd. Generalnie skoro jesteś na plus to po co narzekać???? Czego byś chciał? takiej 6 w lotto? wiesz kiedsyś nie tak całkeim dawno gold stał po 120% dziś jest po 1200, mam ciąc sobie żyły? heh jeśli grasz codziennie *****.jąc sie to chyba pora odpocząc bo pachnie masochizmem. Gram 3 rok i mój best item to neme shin co Ty na to???? twardym trza byc a nie miętkim. Wiosna jest a nie ponura jesień, głowa do góry wyjdź na powietrze.

Właśnie nasz ubah Mutaczku Wracaj do kingsajza i graj dalej ;] Najwyzej zrobimy na ciebie zrzute

imo. to był wyjątkowo poprawnie napisany post by sexi heh


XII, dałeś się złapać jak "młody" w trzy karty, zanęcili Cię 2-3 trafieniami i nie dają odejść od stołu, aż oskubią do zera :P

Zgadzam się z XII strata jednak boli, nie jest to taki straszny ból ale poprostu daje do myślenia czy skończyć czy grać dalej.
Z drugiej strony jednak nie ma się co załamywać.
Ja ogólnie gram zupełnie niezgodnie z "kanonami" np. zamiast polować na jednego moba latam po całej planecie i tak raz tu coś zwalcze raz tam, czasem wrzuce oresy do tt, nie insteresuje się bardzo cenami na aukcji itp. Handlowałem na początku troche póżnej przestało mnie to bawić ostatnio tez nie kupuje PEDów zyje z tego co wychunce lub wykopie. Już pare razy byłem zupełnie bez kasy (pare ped w kieszeni). Pamiętam pierwszy taki raz byłem załamany póżnej jednak było coraz lepiej wkońcu przestałem się tym przejmować i zawsze mi się udaje jak do tej pory z dołka wyjść. I dopóki będe z tego dołka wychodził będe grał jak nie będe mógł to odejde. No to takie lużne przemyślenia

Ps. W kwestii żony i kochanki zgadzam się z Lunixem chociaż żadnej nie posiadam

ja mam osobiście tego dość, XII nie wiem, i tak sobie z tego nic nie zrobisz...daj mi święty spokój już, nie wiem, skończ z tym, graj dalej, rób co chcesz, nie tylko Ty tracisz, robi to każdy a te spostrzeżenia wasze to o dupe rozbić...

oj marudzenie i płakanie nad sobą, to domena Polaków chyba, i rozczulanie sie nad płaczącym też. Każdy ma sobie pluć w brodę ,bo jest na minus ? Ja po sprzedaży glovw jaguara, miałem prawie 3k na karcie, teraz mam ledwo połowe tego, no i co z tego?! będe pod koniec pedów, to se kupie/wpłace i po problemie - i będe to robił, dopóki ta gra mnie nie znudzi. Skoro grasz tyle ile mówisz i masz skille takie jak inni mówią to weź sie facet w garść, walnij Królewskie Mocne albo 2, odpal EU, zmień guna na fajniejszy, i ruszaj w świat. Albo wyjeb gre z dysku i nie zawracaj sobie nią głowy więcej. Wiesz doskonale, że PE jest jak hazard, tylko tutaj szczęściu pomagasz sprzętem i skillami. Jak przegrasz to przegrasz i finał. A jak ga doprowadza cię na skraw załamania, to jak powiedział ateush - czas na leczenie.

pozdrawiam

Dokładnie Level. Ja również mam to wszystko w d.... . Wpłacałem kiedyś, wpłacam i teraz. Tylko, że teraz sporo więcej. Oczywiście, że mam z tego zabawe, a zarazem jestem uzależniony od tej gry.
Nowi gracze. Jeśli chcecie wpłacać to wpłacajcie jak najwięcej. 100 Ped wygląda ładnie na karcie tylko za pierwszym razem

a wg mnie jesli ktos wpłaca, potem to przetraca, znow wplaca itd, to taki ktos jest uzalezniony od hazardu jakim jest ta gra bo ciagle mysli ze trafi hofa i mu sie wszystko zwróci. no chyba ze ktos jest synem jakiegos kulczyka i nie ma na co kasy wydawac (jak bym mial tyle kasy to bym nie bawil sie w taką śmieszną grę i wydał to na jakąś fajną rzecz w realu)

sam osobiscie nie wpłacałem nic jeszcze i nie mam zamiaru, jesli na mojej karcie zawidnieją same zera, to wpłacę nieco i jesli znow to przetracę, to skończę z tą grą, bo to bedzie znak ze jedyne co tu potrafię to tracic.

i jeszcze cos...chlopie, Ty sam nie wiesz czego chcesz...narzekasz na gre...a jak ci człowiek wypomni ile warte są Twoje skille...jakie itemy miałeś o których może pomarzyć 99% ludzi z forum...to zmieniasz zdanie i nie wiesz sam co jest nie w porządku....i jeszcze to rozczulanie się nad tymi, którym jest ''źle'' dobrze Ariakan zauważył hehe old-players pwnd new:P

Co za bzdura. Bo w PE to graja same Gatesy jr, następcy tronów sułtańskich i poddani o. rydzyka. a Neverdie to tak naprawde sułtan Brunei udający jankesa
Jak komuś zależy na grze(a nie wierze, ze jest osoba, która reagowała obojętnie na zjawiska w grze = hofy, straty, wielkie przebicia etc) to naprawde te drobne ,jakie trzeba poświęcic na początek, nie są żadnym wyzwaniem - jak ja 3 lata temu zaczynałem nieistniejącym już avkiem, to jakoś potrafiłem sobie zarobić na to ,żeby mieć za co kupić pedy(miałem 18 lat).
Wcale nie trzeba wydawać majątku ,żeby być kimś w tej grze - ci co pamiętaja Thanatosa, wiedzą co podaje za przykład. Przykładem jest choćby XII, który jak sam powiedział wpłacił grosze.

Tak więc, bez kulczyków itp. bo wcale nie trzeba podcierać dupy kasą, żeby sie bawić w PE.

Ale z was pocieszyciele Nie dosc ze sie chlopak zalamal to go jeszcze z buta No ale moze mu to pomoze

Nie lam sie mutak, zawsze mozesz sie pocieszyc mysla ze masz wiecej ode mnie

"...co za kanał"


fajny temat ruszylem, co nie panowie ? :>

Fajny jak fajny Jak by nie patrzec do EU do tanich gier nie nalezy, ale chyba wlasnie dzieki temu gra w nia tyle ludzi i przede wszystkim przez tyle lat. Nie wiem czy przetrwala by chociaz 2 lata abonamentówki z tymi wszystkimi bugami i błędami. A tak ludzie mysla ze moga cos zarobic a to działa zupelnie inaczej niz 10$\miesiecznie i levelowanie

Kazdemu załamanemu radze - zrob jak ja, take a break.

ja gram, ale cos mnie palec boli od klikania i ciagle mysle jak przetrwac do 1 za tyle samo kasy co mialem na poczatku - czyli mam zawsze na karcie zero . I to jest podstawa

hm - co do przedmiotow to nie wiem kiedys sie skonczy ta gorka


JC

Mutak, nie ma się co denerwować. Ja początkowo (rok temu) sądziłem, że może rzeczywiście da się na tym coś zarobić. Przeszło mi po jakimś tygodniu i od tego czasu nie wyrywam sobie włosów z głowy, jak coś pójdzie kiepsko. Zaczynałem z niczym, przez ten czas przeszło przez moje łapki dobre kilkadziesiąt tysięcy ped, pewnie samochód dałoby się za to kupić całkiem całkiem. I też miałem itemy, których ceny poszybowały w górę. Przykład: MK3, które kupiłem za kilkadziesiąt pedów, sprzedałem potem za coś koło stu, a teraz chodzi w sklepach i na aukcjach za ok. +1000. Fakt, że nikt za tę cenę nie kupuje, ale jak napisałeś, zawsze mógłby się trafić jakiś jeleń, który tyle by zapłacił. I co? Mam płakać, bo sprzedałem zanim ceny poszybowały? It's just a game. Ostatnio nawet platingi i ghosta sprzedałem, żeby móc popolować. I opłaciło się, bo polowania ostatnio nieźle mi idą. Ghosta co prawda jeszcze nie mam następnego, ale w storage'u MK1 sobie leży, 2 słabsze armory, częsci następnych. I tak powolutku, powolutku człowiek zaczyna się czegoś dorabiać. Czasem trzeba zrobić krok do tyłu, ale w ogólnym rozrachunku postać cały czas się rozwija. A jeśli kiedyś naprawdę mi się znudzi, to zawsze mogę sprzedać skille i wycofać się. Już z tego jest możliwość uzyskania jak na polskie warunki całkiem ładnego zastrzyku gotówki, szacunkowo (bo dokładnie nie liczyłem), przynajmniej średniej krajowej. Odrobina zdenerwowania zresztą też jest elementem rozrywki, podobnie jak świadomość, że gdzieś tam, za następnym mobem może się czaić hof. A jak nie padnie, trudno, trzeba się otrzepać i iść dalej It's just a game...

A co mnie tam, też się wypowiem

Kiedy byłem mały... yhh, nie ta kartka
Treść zawarta w tym poście jest tylko, moją własną teorią, nikt z nią nie musi się zgadzać. Post ten powstawał w mojej głowie podczas dzisiejszego, przedświątecznego sprzątania, przy akompaniamencie grającego odkurzacza i rozdziabionej mordy mojej matki której od jakiegoś czasu nic nie pasuje gdyż jestem bez pracy i myśli że może sobie mną pomiatać jak chce. Ok, do sedna sprawy.
Kiedy gra powstawała miała inny system założeń co do obdarowywania lootem graczy. Ludzie którzy ją stworzyli chcieli sprawdzić jak ten system się sprawdzał. Na początku sprawdzał się dobrze. Gracze którzy grali już trochę dłużej dostawali dobre przedmioty, mieli ładne plusiki itd itp. A pieniądze brane były od młodych graczy, newbie, którzy wpłacali i tracili, starzy za to zyskiwali. Mówione było że im lepsze masz skille, im większy staż w grze, tym więcej pieniędzy zarobisz. I prawdopodobnie tak było. Odbywało się to na zasadzie piramidki, czyli osoby będące pod tobą pracowały na twoje globy HoF-y.
MA jednak po pewnym czasie zmieniło system. Gracze starzy przyzwyczajeni do tego że na tej grze nie tracili a zarabiali zaczęli mamrotać, nie mogli się dostosować. Taka sama sytuacja jest po Upadku Komuny w naszym kraju. Starzy ludzie mówią jak to za komuny było dobrze, że każdy miał prace, wszyscy sobie żyli dobrze, a teraz jak przyszła demokracja to to jest o kant dupy rozbić. Że tylko nieliczni są bogaci a za komuny byli wszyscy równi System ich tak nauczył, wbijał im takie głupoty przez lata i teraz już nic ich nie zmieni. Nie potrafią się dopasować do sytuacji.
Taka sama sytuacja jest w EU. Stary system rządził się innymi zasadami, a nowy- chociaż MA podało jego założenia co do rozdzielania lootu i tak nie zadowala starych gdyż oni chcą powrotu Komuny . Zrozumcie moi drodzy ONA JUŻ NIE WRÓCI

Jeśli przeczytałeś, to chwała Ci za to

@up

Nie bede cytował bo powstała by 4 strona tematu

Ale jak sie twój wywud ma do np. skalmana i innych czesto widniejacych na all czacie to śa starzy gracze a Hofy sie sypią

Bo to sa Ci ktorzy tak mocno sie nachapali za komuny ze teraz 'za' demokracji nie sposob ich ruszyc

bo jak masz uber sprzęt, i kosisz silne moby w setkach? to nic dziwnego ,że trzaska globy/hofy - pójdz sobie z adj. v1 na polowanie i zobacz jak ci będa globy lecieć

Ariakan, ciii bo ci XII pojedzie textem, że bije moby i nic nie ma:D

Ha!

Teraz idąc na polowanie to naprawdę nie ma na co liczyć, tylko stopniową erozję pedów. Z globów, hofów przesyłanych na EF widzę, że jedyna szansa to bydlaki typu Kreltin, Aurli bo wypadają całkiem ładne ESI. Ewentualnie drony bo dają gazz w stałych ilościach (niebo lepiej niż argowy iron) no i dodge'a który jest sporo warty.
Dlatego wziąłem się za mining, ale tu MA jest wycwanione i daje małe zwroty TT, co czasem doprowadza mnie do żywej pasji. Ciskam najcięższe zaklęcia wiązankowe hehe.

W każdym razie powodzenia w święta i po świętach życzę wszystkim.

powiem tak...i pewnie po raz n-ty mnie co poniektórzy zbluzgają za to...jak polujesz z głową, na jednym respawnie, dopasujesz broń, armor, fap do skilli swoich, moba, to będziesz miał minimum 50% huntów na +...chyba, że jest zły okres, co się zdarza każdemu, to tracisz, to oczywiste, wtedy zmieniasz respawn albo i nawet moba ehh, żadna filozofia a treść oklepana i znana wszystkim aż do bólu

ciężko sie nie zgodzić z lvlem - nie ma co sie rzucać z MKII mając 3k rifla na atroxy bo tylko skończysz jako "ten co wszystko stracił w 2 dni"
Zauważyłem ,że doświadczeni gracze ,w stylu cK ,AoW czy inni, leją długi czas ten sam określony typ mobów(przykład : Van Helsing leje Falxangiusy, Neo Sharp Leje Muluk Hiry, cK teamem chodzi na aurli etc etc) - przykład trzeba brać od najlepszych.
Ciekawą alternatywą są drony - faktycznie, rzucają dużo gazzu, który zbierany do konkretnych ilości i puszczony na aukcji, może przynieść duże zyski. Trzeba tylko sie wykoszcić na vigi , najlepiej z 2b(polecam drony 1-3, naprawde dobrze rzucają) no i z breerem 3 mozna już je kosić.



pozdrawiam

Ja się dajmy na to nie obrażam. Miałem bardzo ekonomiczne hunty. Myślę, że większość polskich graczy gra ekonomicznie. A reszcie nie zależy, albo czytać forum nie "umnieją".
Jednak prawdą jest, że polowania są coraz mniej "rewarding". Kiedyś były dwie szanse: hof i item. Teraz to drugie praktycznie nie istnieje, co jest logiczne bo nie można dalej nasycać populacji rzeczami, które nigdy nie znikną. Z drugiej strony z argo dostałem 2 tony masek paladina i thightów knighta zupełnie bezwartościowych. MA przestawia się na L, a ciężko zlootować sobie komplet dobrego armorka (L), tak, żeby iść na jeszcze większe moby.

Nie chce mi się czytać wszystkich postow i nie chce mi się gadać ale ja gram dla przyjemności nie dla kasy.

I tutaj IMHO dotykasz istoty rzeczy. MA nie mogło "wycofać" uber-staff'u, więc zaczyna powoli czynić go bezwartościowym przez wprowadzanie "lepszych" L-ek. Bardzo dobrze widać to na fapach - polecam popatrzenie w tabelke wiki. To co było pół roku temu "wow" teraz robi się "bueh".

Tylko pozostaje kwestia skilli do tych fapów - w non-L nie są wymagane kosmicznie wysokie poziomy doświadczenia.

fap50 i fap80 lecą z góry na dół w cenie...bo przy 12 w paramedic juz możesz używac fapa co leczy do 57 chyba, a ma eco jak kazdy inny fap limited...czyli 10 (tyle samo co wymaxowany fap5)

Dokładnie ten mechanizm miałem na myśli - i właśnie takie fapy jak 50 i 80. IMHO będzie to pogrom tych, co kiszą w storage po kilka takich samych uber-armourów, broni, ampów itp - z myślą o handlu. Tylko dzieje sie to stopniowo - bo jakby to zrobili z dnia na dzien, to by się zaczęła masowa wyprzedaż. Pytanie - na jakim poziomie to się zatrzyma?

nie potwierdzam, z wlasnego doswiadczenia drony byly dla mnie tragiczne ... huntowalem je dosc dlugi czas i wyszedlem na nich na ponad 1 k ped - albo i wiecej bo nie przeliczalem tego dokladnie... w czasie wszystkich tych huntow wylapalem zaledwie 6 globali po 50-60 ped i w ciul no loot, huntowalem 1 spot, bralem raczej ekonomiczne zestawy, punktem kulminacyjnym byly hunty za 500-600 ped, trwalo to okolo 5 godzin, z 600 ped wydanych zlootowalem 200 przy 2 globalach ... nawet gazz mi nie pomogl w tym huncie i innych

nie no, jeżeli ci tam nie szło, to miałeś gorszy okres na to miejsce, ja jak grałem levelem to nie dostawałem nic z ambulimaxsów np

calkowicie sie z toba zgadzam, w wiekszosci czasu grania w ta gre mialem gorsze okresy ...

no po miałeś pecha albo coś, bo ja często nie wracam z dronów stratny, zwykle, po obliczeniu strat i zysków, wychodzę conajmniej na 0 ,co jest osiągnieciem, bo nie płace za skillowanie tak naprawde. Trzeba się dobrze wstrzelić w czas, kiedy Drony dobrze rzucają

polecam, dzisiejsza seria 10k ammo i 160 ped zysku, nie licząc gazzu, który składuje w storage Więc, wcale te drony nie są takie be, jak kolega opisuje. Zwyczajnie, kolega miał pecha i tyle.


pozdrawiam

Ariakan, uśmiecham się szeroko do pieczęci i skłaniam głowę

A wracając do meritum... Zaznaczam, że na tym forum z pewnością większośc osób jest bardziej doświadczona ode mnie, ja tylko biednym graczem jestem. Ale zauważyłem jedno w ciągu mojej przygody z Entropią. Mam tak, że niektóre moby po prostu mi rzadko cokolwiek rzucają. Np. feffoidy. Mogę zatłuc ile mi się żywnie podoba, a rzadko się zdarza, że dadzą coś ciekawego. Co najwyżej to co rzucają seryjnie i każdemu. Nieco lepiej jest z moliskami. Za to całkiem nieżle rzucają berycle, fauce... Podczas gdy np. Jasonowi żaden Fauc jeszcze nigdy nic nie rzucił ciekawego. Wygląda na to, że ma się jakby więcej szczęścia do jednych mobów, mniej do innych. Ariakanowi rzucają drony, mnie np. nie. Jasonowi nie rzucają argo, mnie tak...
A kto pisał o MKIII? Jakbym własną relacje czytał Dać mu piwa!
Ach, to to miałeś na myśli Abyss... Ja i tak składuję, nie dlatego, że liczę na jakieś uber zyski, tylko dlatego, że dotychczas wszystko zawsze wyprzedawałem. A teraz nie muszę, to może sobie leżeć. Może kiedyś wnukom pokażę: "dzeci, tak wyglądał full set kobold female" A poza tym dla świeżo nabytego discipla się niektóre rzeczy nadadzą.
Jak na razie do L-ek się nie przekonałem... Przyzywczajenie drugą naturą człowieka. Ale chyba będę się im uważniej przyglądał...

no racja, przez tego pecha bylem zmuszony skille sprzedac bo stan karty zaczol mi sie niepokojaco kurczyc, moj post jest tylko echem mowiacym, ze nie kazdemu idzie zajebiscie na roznego typu mobkach itd

jezeli piszesz tak jak jest to naprawde jestes szczesciarzem, ja robilem serie MINIMUM na 20 k ammo, z reguly 30-50 k, z itemow jakie przez caly okres huntow dostalem to 2 minor chip i fapa 35, a robotow wybilem duuuzo, jedna serie mialem chyba na lekki plus, jedna moze na 0, reszta to minusy, nie wiem, moze sekret tkwi w tym ze nie wplacalem nigdy ...

nie mam zamiaru sie nad soba uzalac, lecz ciagle tracenie godzin na, w moim przypadku, bezproduktywne strzelanie, na dluzsza mete robi sie irytujace, chyba zgodzicie sie ze mna

jeśli to prawda co mowicie ze konkretne moby lubią konkretnych graczy, to czy jest jakas metoda na znalezienie swojego "wybrańca"? czy tylko zostaje metoda "brute force" (na chama walic wszystko az sie uda)?

To szczeście do określonych mobów to chyba kwestia ludzkiej percepcji. Kto wie czy po zabiciu kilku tysięcy nie wypadnie duży hof i wtedy mówimy: "Te bydlaki mnie lubią".

Jak zaczęła się nagonka na feffy postanowiłem, że też chcę mieć własnego korsika. Zabiłem tysiąc lepperów zanim wypadł global. Już mi się haftować chciało od tych mord. Potem tylko wpadałem przelotem do Fury i do feffów:
-Chłopaki macie dla mnie korsa?
-Mamy.
-Ok. Dzięki. Lecę dalej.

a ,że tak spytam, jakie kolega ma skille i co najważniejze, czego używał na robotach? bo wbrew pozorom, bieganie np : z MKII przy 1k rifla może się okazać niezdrowe ekonomicznie

Wczesniej napisal ze uzywal czegos ekonomicznego - wierze mu na slowo.
Furious,bywaja takie okresy, jeszcze dosc niedawno nie mialam korssem takiej rundy,zeby nie bylo minusa..Na absolutnie kazdej,na co bym nie poszla,zwroty po 60%.Po prostu 'ucieli' mi globale W sumie mialam w tyl 1,7 k.
Teraz nagle wszystko sie odblokowalo, w tym miesiacu mialam juz ponad 40.. Takze,no,nie martw sie,..poluj dalej (najlepiej na to samo na czym traciles)
Poza tym,loot w duzej mierze zalezy od avka..(mob i miejsce to nie do konca wszystko)

chyba nie masz mnie za idiote polowalem roznie, korss 380 z a103, czasami svempe s60 kupilem, czasami jakiegos ekonomicznego rifla

skille ? konczac mialem 3.2 k hg, 2.5 k rifle, 2.2 k lb.

huncilem:
krewety-srednio (pare globow, pare minusow)
argo-tragedia (praktycznie 70 % lb i rifle dobilem na nich, 1 glob,pare lootow po 30 ped)
fefy-niezle (hg w wiekszosci na nich, czasami rifle-angel shin f, kilka korssow)
allo-troche slabo (sporo globow, ale tez sporo minusow)
o dronach pisalem, zdazaly sie inne moby, ale nie huncilem ich dlugo

zreszta ja zaczynalem 2 lata temu (1 stycznosc mialem 3 lata temu), wtedy 3/4 osob latalo z axe 1x0, ja sie zaparlem ze nie wplace i nie zrobilem tego, sweat elegancko stal, farmy byly, dalo sie z tego wyzyc, zaczynalem z kolega ktory tez nie wplacil, on co kilka dni globowal albo hofowal na axach, ja mialem totalna lipe, mentoring na lb skonczylem bez zadnego wiekszego loota (gra wygladala na zasadzie: wysweatowac iles tam sweat, sprzedac, przehuncic itd )

w sumie z Elanor zgadzam sie najbardziej, wierze ze jednak avatar i wplaty maja duze znaczenie w tej grze, oczywiscie zdarzaja sie wyjatki od tego, bo takowe zawsze musza byc, lecz w mojej opinii ma to duze znaczenie

Jakby to było gdzyby wszystkim sypały ciągle te same moby... Koło Twin jeszcze większe lagi, w Jason to by chyba dronów zabrakło, allo na armecie byłyby ginącym gatunkiem...

A tak to każdy ma w swoim profilu hunterskim zapisane kilka mobków innych niz kolega czy koleżanka i się zdarza, że ja na argo nic a kumpel trzepie z nich global za globalem za to jak ide na słabe bery to może nie global za globalem ale na 20 huntów 70% na plusie.

Właśnie o to wyczucie swojej puli mobów chodzi - jeśli jakiejś dużej grupie dają argo to się cieszą bo trafił każdy z nich na moba ze swojej puli.

Pamiętam jak kiedyś Wh1ST powiedział, że jest na huncie ale jak dodał, że 900 ped ammo mu zostało jeszcze do przepalenia na rundce to mnie powaliło...

Ja robię rundki za ped zależne od moba i tak na przykład na słabe bery biorę 2k ammo na drony 5k na allo 10k słabe exo 2k itd. To mi pozwala ocenić jak sypią moby w danym spawnie. Oceniam głównie nie tylko wartość tego co wypada ale też co wypada i tak przykładowo jak bery sypie śmieciami i po 2-3 soft hide to wiem, że rundka będzie do d... i huncę tylko aby zanotować ile do tyłu dla potwierdzenia. Jeśli natomiast sypią po 5 soft hide to kiluje do oporu rundkami bo wtedy cos z nich lepszego wypada. Z kolei ja na dronach nie sypnie po 10 niekoniecznie pod żąd nlootach czymś większym to sobie odpuszczam a jak sypnie to znowu licznik zeruję itd itd...
Każdy ma tam jakieś swoje sposoby i doświadczenie jednak najważniejsze wydaje sie nabranie elastyczności i zauważenie tych drobnych róznic w systemie lootów w danym momencie.

pozdro

...podsumowujÄ…c wszystkie wypowiedzi powiem tak...

...gdyby babka miała wąsy to by była dziadkiem...

Pozdrawiam